Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.

DOŻYNKI POWIATOWE

 

SCENARIUSZ PROGRAMU ARTYSTYCZNEGO

 

 

WSTĘP:

 

Zboża z pól już sprzątnięte,

Tradycja więc każe,

By to godnie uczcili

Wszyscy gospodarze.

 

Dzisiaj w naszej wiosce

Powiatu dożynki.

Będą świeże chleby

I pachnące szynki,

I plony przeróżne

Co ziemia nam dała.

Będzie dziś świętować

Okolica cała!

 

Młodzież z naszej szkoły

Też dzisiaj świętuje

I dla pewnej pary

Wesele szykuje.

 

 

Piosenka:

 

 

Którędy Janku, którędy Janku

Pojedziesz, pojedziesz, pojedziesz, pojedziesz?

Czy przez dolinę, czy przez nizinę,

Czy przez wieś, czy przez wieś?

 

Przez wieś dziewczyno, przez wieś jedyna

Pojadę, pojadę, pojadę, pojadę.

Do swej dziewczyny, do swej jedynej

Na radę, na radę.

A cóż to będzie, a cóż to będzie

Za rada, za rada, za rada, za rada

Kiedy dziewczyna, kiedy jedyna

Nie gada, nie gada.

 

Oj będzie ona, oj będzie ona

Gadała, gadała, gadała, gadała

Kiedy przyjechać, kiedy przyjechać

Kazała, kazała.

 

 

ZRĘKOWINY:

 

Do domu panny młodej przychodzą rodzice pana młodego

 

-         Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus.

-         Na wieki wieków. Witojcie. Wchodźcie do izby. Co wos do nos sprowodzo?

-         A to byli u nos Frankowo i powiadajum, ze mocie dziewuche na wydaniu.

-         Prowda. Dziewucha jak się patrzy.

-         A ty, Maniu, chces iść za Jasia?

-         Jak trza to pójde.

-         To tyz ta Frankowo godoli, ze dlo nasego Jasia w som roz i przyśliśmy pogodać. Może co z tego będzie?

-         Za co nie?

-         A co wy, Jndrzeju, byście chcieli za majuntek?

-         Bidne nie jesteśta. Troche trza wziuńść.

-         Nasykowaliśmy dla Mani pierzyne, dwie poduszki no i jałówke.

-         Przydało by się troche morgów.

-         I morgi bedum, i zapis u rejnta.

-         A może by tak starosta i wójt tyż cosik dołożyły?

-         Mocie racje, młodzi jeszcze się uczo, a szkoła bidna.

-         Oj zdałoby się co by pomyślały i o szkole.

-         Młode takie zdolne, sale od gimnastyki bty chciały, kółka różne, a tu na wszyćko piniędzy brakuje.

-         To trza sykować wesielisko.

 

 

Goście wraz z panem młodym czekają na wyjście panny młodej. W tym czasie śpiewają piosenkę.

 

Stoimy, stoimy, deszczyk na nas rosi,

Niech wyjdzie mamusia i do domu prosi.

 

Czy ty Maniu nie masz wianeczka na głowie?

Wyjdźże teraz do nas, proszą cię drużbowie.

 

Wychodzi panna młoda i wita gości. Wszyscy wchodzą do domu.

Piosenka przed błogosławieństwem.

 

Bielusieńka róża, bielusieńka róża

A cały świat maluje.

Już ta nasza Mania, już ta nasza Mania

Swój wianuszek szykuje.

 

 

Pójdziesz do Kościoła, pójdziesz do Kościoła

A do domu bożego.

Będziesz ślubowała, rączkę podawała

Do stanu małżeńskiego.

 

Uklęknij ty Maniu, uklęknij ty Maniu

A na prawym kolanie

Podziękuj swej mamie, podziękuj swej mamie

Za dobre wychowanie.

 

Matka podchodzi do klęczących młodych z krzyżem i kropidłem

 

Matka:

 

W imię Ojca i Syna i Świętego Ducha. Módl się Maniu do Boga, to cię Bóg wysłucha. A Matka Boska będzie ci orędowały, gdy będziesz się do Niej z modlitwą zwracała.

 

Piosenka:

 

Oj w koło, w koło słoneczko idzie, słoneczko idzie

Ta nasza Mania do ślubu idzie              x2

 

Młoda para wraca od ślubu. Rodzice witają ich chlebem i solą.

Piosenka:

Dobre południe moja mamo. Jadę od ślubu, jadę od ślubu

Szykujże mi dobry czepek do mego lubu, do mego lubu.

 

O i na co mi to przyszły moje rozkoszy, moje rozkoszy.

A co się na niego spojrzę to mój najgorszy, to mój najgorszy.

 

Oj wyjdźże ty mamusiu z chlebem i solą, chlebem i solą.

Pobłogosław twoje dzieci. Przed tobą stoją, przed tobą stoją.

 

Matka, stojąc z tacą przykrytą wyszywaną serwetą, na której znajduje się chleb i sól, pyta:

 

Co wolisz córko? Chleb, sól, czy pana młodego?

 

Panna młoda:

 

I chleb, i sól, i pana młodego, żeby pracował na niego.

 

Piosenka:

 

Otwórzta, otwórzta, głodym nas nie mórzta.

Kiecki nam opadły, bośmy nic nie jadły.

 

Wszyscy wchodzą, zasiadają na ławach i są częstowani jadłem.

 

Rozmowa:

 

-         Dobrze Mania trafiła.

-         Pewnie ze będzie miała wygody.

-         Gospodorz z Jasia nie lichy.

-         No. I do karcmy nie zaglundo.

-         Eee, roz to go widziałam.

-         Roz to kazdymu może się zdazyć.

-         A i una nie bidno. Sześ mórg w posagu wniesła.

-         Kumo, jak mocie na imie?

-         Werunika

-         Ło do piernika. I jo Weronika.

-         A jak wos chłop mo na imie?

-         Wincynty

-         Ło Świnty Walynty! I mój Wincynty.

-         Kumo, a gdzie wy mieskocie?

-         W Wilkowicach kole roga

-         Ło la Boga! A jo w Wojski kole roga.

-         Kumo, ile mocie lat?

-         Ooo... nie powim

-         To i jo nie powim

 

Muzykanty, zagrojta!

 

Tańce i piosenka

 

Bedziesz miała dobrze, będziesz chodzić drózkum,

Będziesz handlowała, będziesz handlowała na rynku pietruszkum.

 

OCZEPINY:

 

Para młoda siada na stołkach

 

Przynieście, przynieście dwa białe talerze.

Jeden na wianuszek, jeden na wianuszek, a drugi w ofierze.

 

Wianuszek jej zdjęli, czepeczek włożyli

I tak młodej pani, i tak młodej pani winszować zaczęli.

 

Odepnę ci muchę, a co masz pod brodą,

Żebyś się nie szczycił, żebyś się nie szczycił kawalerską modą.

 

Życzymy, życzymy wszystkiego dobrego:

11 córek, 11 córek, syna dwunastego.

 

Piosenka:

 

Kukułeczko, gdzieś ty przebywała,              x3

Żeś tak długo u nas nie kukała, u nas nie kukała. Raz, dwa trzy.

 

Przebywałam w lesie na jaworze                            x3

I patrzyłam gdzie mój Jasio orze, gdzie mój Jasio orze. Raz, dwa, trzy.

 

Kukułeczko...

 

Przebywałam w lesie na leszczynie               x3

I kukałam jaśkowej dziewczynie, jaśkowej dziewczynie. Raz, dwa, trzy.

 

 

Piosenka w wykonaniu samych dziewczynek:

 

Są tu dzisiaj z nami

Władze bardzo liczne.

Na koniec im jeszcze

Zaśpiewamy ślicznie.                            Jest tu pan starosta,

                    Gospodarz dożynek.

                    Niech się też przychyli

Do prośby dziewczynek.                                        Sukcesy sportowe

                            Często odnosimy,

                            Choć w trudnych warunkach

                            My z panią ćwiczy                                          Boisko tu piękne

                                                                                                  Gmina nam zrobiła,

                                                                                                                Może by tak jeszcze

                                                                                                  Salę postawiła.

Więc do pana wójta

Prośbę mamy  śliczną,

Aby wybudował

Salę gimnastyczną.                            Bezpieczeństwo wszystkich

                                                        Na sercu nam leży.

                                                        Przez całą wieś chodnik

                                                        Pociągnąć należy.                            Przy szkole przystanek

                                                                                                                   Bardzo mieć pragniemy.

                                                                                                                   Własne bezpieczeństwo

                                                                                                  ...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hannaeva.xlx.pl