Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.



W przytoczonej definicji organ administracji publicznej utożsamiany jest z człowiekiem (zwanym w literaturze pełniącym czy piastującym funkcje organu administracyjnego lub podobnie). Ujęcie niniejsze jest trafne, ponieważ organ istnieje od czasu jego powołania, natomiast od momentu utworzenia urzędu (na przykład urzędu starosty, urzędu ministra) do momentu wyboru starosty czy powołania ministra można mówić jedynie o urzędzie organu w znaczeniu zbioru kompetencji z nim związanych. Poza tym takie ujęcie pozwa­la uniknąć sformułowań typu: „kolegialna lub monokratyczna jednostka", wyodrębniona jednostka w organizacji państwowej [...] podejmująca działanie za pośrednictwem określonych prawem osób". Nadto sformułowanie to jest zgodne z Konstytucją RP: minister to osoba, a nie jednostka organizacyjna. Wreszcie warto zauważyć, iż nie wszyscy ludzie znajdujący się w strukturach państwowych i samorządowych, którym prawo przydaje nazwy szczególne są organami administracyjnymi: np. prodziekan nie jest organem administracji państwowej, a tylko pracownikiem dziekanatu, podsekretarz stanu nie jest organem administracyjnym, a tylko specjalnie nazwanym i dla pewnych po­trzeb wyróżnionym pracownikiem ministerstwa.

Ogólnie ujmując powiemy, iż sposób budowania pojęcia organu admini­stracyjnego zależy od tego, czy pojęcie to ma być narzędziem, czy celem badania. W pierwszym przypadku idzie o wskazanie niezbędnych i w sumie swoistych elementów tego pojęcia. Trzeba dodać, że w konstruowaniu pojęcia narzędzia wystarczającą rolę odgrywać może także teoria pozytywistyczna, wedle której organem administracji jest ten organ, który został uznany za administracyjny przez przepis prawa. Główny zarzut przeciw tej teorii, wyrażający się w niemożności odróżnienia działalności organu administra­cyjnego od działalności innego organu w sytuacji, gdy prawo nie kwalifikuje w sposób wyraźny statusu danego organu, jest dziś mało istotny prawie wszyst­kie organy administracyjne są bowiem w sposób wyraźny lub dorozumiany uznane przez prawo. Nadto spetryfikowana w Konstytucji z 1997 roku teoria trójpodziału władzy usuwa niewątpliwie wiele dotychczasowych niejasności.

Jeśli natomiast celem badania jest budowanie pojęcia organu administracji publicznej, definicja może obrazować wszystkie możliwe do wyłonienia, tak w prawie, jak i w nauce, elementy składowe pojęcia, nie wyłączając elementów nieswoistych lub mało swoistych.



Utrzymywane ze środków publicznych organy, które nie zaspokajają potrzeb publicznych, są niepotrzebne.

Jan Boć, 1989



157

...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hannaeva.xlx.pl