Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.

Ś W . T O M A S Z Z A K W I N U
S U M A T E O L O G I C Z N A
T o m 1 3
_________________________
PRAWO
(1 – 2. 90 – 105)
Przetłumaczył , W objaśnienia i skorowidze zaopatrzył
o. Pius BEŁCH, O.P.
KATOLICKI OŚRODEK WYDAWNICZY
"VERITAS"
63 Jeddo Road, Londyn W 12 9 EE
1
ZAWARTOŚĆ TOMU 13
1.
Od tłumacza
2.
PRAWO (1-2. 90-105)
3.
Noty biograficzne oraz objaśnienie skrótów w odnośnikach,
objaśnieniach i skorowidzu
4.
Odnośniki do tekstu
5.
Objaśnienia tłumacza
6.
Skorowidz nazw i rzeczy
7.
Słowniczek terminów łacińsko-polskich
8.
Spis rzeczy
2
O D T Ł U M A C Z A
Traktat o prawie składa się z dwóch głównych części. W pierwszej Autor omawia
filozofię, podział i cechy prawa, w drugiej prawo objawione przez Boga: stare i nowe.
Tom niniejszy zawiera część pierwszą zaś w drugiej tylko prawo starego testamentu.
Prawo nowego testamentu prawo ewangeliczne prawo łaski zostało wydane w tomie
14 razem z zagadnieniem łaski.
Przekład polski oparłem głównie na wydaniu łacińskim: S. Thomae de Aquino,
Summa Theologiae
, Editiones Paulinae, Alba-Roma, 1962; według tego wydania
cytuję dzieła, które św. Tomasz przytacza. Posługiwałem się także następującymi
wydaniami:
S. Thomae Aquinatis, Summa Theol., cura et studio sac. P. Caramello, Marietti,
Taurini-Romae, 1952; Thomae v. Aquin, Die Deutsche Thomas-Ausgabe,
Summa
Theol
., 13 Band,
Das Gesetz
, Gemeinschaftsverl., 1977 (szczególną wdzięczność
pragnę tu wyrazić panu Johannes Schinke, zam. w Pullheim obok Bonn w RFN, za
bezinteresowne przysłanie mi kserografu tłumaczenia niemieckiego tomu 13, indeksu
ogólnego do
Sumy
, kilku tomów tłumaczenia niemieckiego
Sumy
, oraz za pomoc
bytową). S. Thomas D‘Aquin
Somme Theologique La Loi
(qq. 90-97), trad. franc. M.
J. Laversin, Desclée et Cie, Paris-Tournais-Rome, 1935.
Małe cyfry u góry wyrazu oznaczają odsyłacze do odnośników; cyfry w
nawiasie / / do objaśnień, np. /36/; wyrazy w klamrach [ ] są dodane przez tłumacza.
3
Z A G A D N I E N I E 9 0
I S T O T A P R A W A
W s t ę p
Z kolei należy omówić czynniki zewnętrzne ludzkiego postępowania
1
.
Czynnikiem z zewnątrz skłaniającym do złego jest. diabeł. O jego napastowaniu
[ludzi] była mowa w części pierwszej
2
. Czynnikiem zaś z zewnątrz poruszającym do
dobrego jest Bóg, który poucza nas za pomocą prawa i wspomaga przez łaskę. Stąd też
najpierw będzie mowa o prawie, a potem o łasce
3
.
Przystępując do omawiania prawa, najpierw należy zastanowić się nad samym
prawem w ogóle, a potem nad jego częściami
4
. Żeby zaś omówić prawo w ogóle,
należy rozpatrzeć: 1. jego istotę; 2. różne jego gatunki
5
; 3. jego skutki
6
.
Zagadnienie istoty prawa nasuwa cztery pytania: 1. Czy prawo jest rzeczą
rozumu? 2. Co jest jego celem? 3. Kto jest jego twórcą? 4. Czy konieczne jest jego
publiczne obwieszczenie?
A r t y k u ł 1
CZY PR A WO JE ST DZIE ŁE M RO ZU M U ?
Zdaje się, że prawo nie jest dziełem rozumu, bo:
1. Apostoł pisze
1
: „W członkach moich spostrzegam inne prawo” itd. Nic zaś z
tego, co przynależy do rozumu, nie jest w członkach, ponieważ rozum nie posługuje
się narządem cielesnym. A więc prawo nie jest rzeczą rozumu.
2. W rozumie może być tylko: władza, sprawność i czynność. Otóż prawo nie
jest samą władzą rozumu. Nie jest także jakimś usprawnieniem rozumu, ponieważ
sprawności rozumu są cnotami umysłowymi, o których wyżej była mowa
2
. Nie jest
wreszcie jego czynnością, bo gdy rozum przestaje działać, jak np. u śpiących,
przestałoby istnieć i prawo. A więc prawo nie jest czymś przynależącym do rozumu.
3. Prawo porusza do należytego działania tych, którzy temu prawu podlegają.
Lecz jak to widać z powyższych
3
poruszanie do działania należy właściwie do woli. A
więc prawo nie jest rzeczą rozumu ale raczej woli. Po tej myśli też wypowiada się
Justynian
4
: „To ma moc prawa, co podoba się władcy”. /1/
Wbrew
temu: rzeczą prawa jest nakazywać i zakazywać. Lecz jak wyżej powiedziano
5
,
nakazywanie jest rzeczą rozumu. A więc prawo jest rzeczą rozumu.
Odpowiedź:
Prawo jest to jakaś norma i miara ludzkiego postępowania. Kierując się
nią, człowiek poczuwa się do obowiązku albo do czynienia czegoś, albo do
powstrzymania się od czynienia czegoś. Toteż łacińska nazwa prawa-
lex,
wywodzi się
od
ligare
-wiązać, ponieważ zobowiązuje do czynienia (lub nie czynienia czegoś)
Normą zaś i miarą ludzkich postępków jest rozum, który - jak widać z tego, co wyżej
powiedziano
6
- jest pierwszym początkiem ludzkich postępków. Do rozumu bowiem
4
należy kierować do celu, który według Filozofa
7
jest pierwszym początkiem w
dziedzinie postępowania. Z każdym zaś rodzajem jest tak, że co w nim jest
początkiem, jest W nim zarazem miarą i normą (wszystkiego, co do niego należy).
Taką np. miarą jest jedno w rodzaju liczby oraz pierwszy ruch w rodzaju ruchów.
Pozostaje więc, że prawo jest czymś przynależącym do rozumu.
Na 1. Prawo jest to jakaś norma i miara postępowania. Skoro tak, to może ono
być w kimś w dwojaki sposób: po pierwsze, jako w normującym i mierzącym. A
ponieważ to właściwie należy do rozumu, dlatego w ten sposób jest ono w samym
tylko rozumie. Po drugie, jako w normowanym i mierzonym. I w ten sposób jest ono
w tym wszystkim, co skłania się ku czemuś na podstawie jakiegoś prawa tak, że
wszelka skłonność pochodząca z jakiegoś prawa może nosić nazwę prawa, ale nie
istotnie, a tylko jakby udziałowo
(participative)
. I właśnie w ten sposób sama ta
skłonność członków do pożądliwości zwie się „prawem członków”
8
.
Na 2. Jak w naszych czynnościach zewnętrznych można wyodrębnić działanie i
rzecz zdziałaną, np. budowanie i dom zbudowany, tak również i w działaniu rozumu
można wyodrębnić samą jego czynność: myślenie i rozumowanie oraz ton co w nim
powstało na skutek tego działania. A tym w rozumie spekulatywnym jest najpierw
określenie
(definitio)
; potem zasada lub przesłanka
(enuntiatio, propositio)
; wreszcie
sylogizm lub argumentacja. A ponieważ jak wyżej powiedziano
9
i czego uczy Filozof
10
A r t y k u ł 2
CZY PR A WO ZA WS ZE M A NA CELU D OB RO WSP ÓLNE ? /3/
Zdaje się, że prawo nie zawsze ma na celu dobro wspólne, bo:
1. Rzeczą prawa jest nakazywać i zakazywać. Lecz nakazy
(praecepta)
dotyczą
jakichś pojedynczych dóbr czy wypadków. Nie zawsze więc celem prawa jest dobro
wspólne.
2. Prawo kieruje człowieka do działania. Lecz działanie ludzkie obraca się
około pojedynczych spraw. A więc i prawo ma na celu jakieś pojedyncze dobro czy
sprawę. /4/
3. Zdaniem Izydora
1
: „Jeżeli o prawie stanowi rozum, wszystko, co rozum
ustanowi, będzie prawem”. Lecz rozum stanowi nie tylko o tym, co ma na uwadze
5
, także i rozum praktyczny w dziedzinie postępowania posługuje się jakimś
sylogizmem, dlatego i w nim znajduje się coś, co tak się ma do postępków jak się ma
w rozumie spekulatywnym zasada, przesłanka do wniosków. Toteż tego rodzaju
ogólne zasady czy przesłanki rozumu praktycznego, na których opiera się
postępowanie, mają charakter prawa. I o tych to zasadach rozum nasz niekiedy myśli
aktualnie, niekiedy zaś ma je w sobie w postaci usprawnienia. /2/
Na 3. Jak wyżej powiedziano
11
, rozum ma moc poruszania od woli. Na skutek
bowiem tego, że ktoś chce celu, rozum nakazuje przedsiębrać środki służące do jego
osiągnięcia. Natomiast wola, tj. chęć używania środków nakazanych do osiągnięcia
celu, żeby miała istotne cechy prawa, musi być normowana przez jakiś rozum. I taki
sens ma zdanie, że wola władcy ma moc prawa. W przeciwnym razie wola władcy
byłaby raczej nieprawością niż prawem.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hannaeva.xlx.pl