Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.
WTOREK
13 kwietnia 2010
NR 86. 6304
NAKŁAD
561
TYS
.
4
PORTRETY 96 OFIAR
KATASTROFY
ŚCIĄGNIJ PDF
WWW.WYBORCZA.PL
2,00
zł
w tym 7% VAT
Wspominają ich
najbliżsi, przyjaciele,
współpracownicy.
Historie niespełnionych
marzeń,
niezrealizowanych
planów, opowieści
o ostatnich spotkaniach
REDAKTOR PROWADZĄCY
A
NDRZEJ
O
LEJNICZAK
WYDAJE AGORA SA
NUMER INDEKSU
www.wyborcza.pl
DZIŚ W GAZECIE
1
2
3
CO ZROBI
KOMOROWSKI
Marszałek obiecał,
że będzie podejmował tylko te
prezydenckie decyzje,
które są niezbędne
do funkcjonowania państwa.
Z wyborem nowego szefa
banku centralnego nie będzie
się spieszył. Szefem BBN
zostanie Stanisław Koziej.
Jakie ustawy ma Komorowski
do podpisu? – s. 6;
Potencjalni kandydaci na szefa
NBP i komentarz – s. 9
1
Moskwa
Identyfikacja ofiar
Rodziny tragicznie
zmarłych
w drodze do Biura
Ekspertyz
Sądowych
2
Bruksela
Siedziba Komisji
Europejskiej
Unijne flagi
opuszczone
do połowy masztu
3
Moskwa
Polska ambasada
Prezydent Dmitrij
Miedwiediew
wpisał się wczoraj
do księgi
kondolencyjnej,
ogłosił
poniedziałek
dniem żałoby,
a Rosjanie uczcili
ofiary sobotniej
katastrofy dwoma
minutami ciszy
4
Warszawa
Krakowskie
Przedmieście
Jeden z tysięcy
oddających hołd
przed Pałacem
Prezydenckim
u
HOŁD DLA OFIAR
Stoczniowcy i uczestnicy
Marszu Żywych w Auschwitz
oddają hołd ofiarom
katastrofy w Smoleńsku.
Polskie szkoły czczą ich
pamięć minutą ciszy.
Fotoreportaż – s. 10-11
u
JEST INACZEJ NIŻ
PIĘĆ LAT TEMU
Kampania prezydencka
na pewno będzie łagodna.
Po prostu nie będzie wypadało
grać zbyt agresywnie. Liczę
na skrępowanie tych, którzy
chcieliby ostro walczyć
– mówi prof. Jerzy Szacki – s. 12
4
u
PROKURATURA
SPRAWDZI
Wojskowa prokuratura
zleci analizę tła rozmów
pilota TU-154M,
który rozbił się
pod Smoleńskiem.
Chce zbadać, czy ze strony
pasażerów nie padły „jakieś
sugestie wobec pilota”
– s. 16
Pierwszej Damy
Pożegnanie ofiar katastrofy w Smoleńsku zaplanowano na sobotę przed Grobem
Nieznanego Żołnierza. Pogrzeb prezydenckiej pary najprawdopodobniej w niedzielę
OBRĄCZKA
u
DWA KATYNIE.
JAK NOC I DZIEŃ
„Pierwszą katyńską katastrofę
przez dziesięciolecia skrywał
mrok i tuman totalitarnego
kłamstwa. Druga trafiła
niezwłocznie na czołówki
programów informacyjnych
całego świata”
– pisze Timothy Garton Ash – s. 22
W
ACŁAW
R
ADZIWINOWICZ
, D
ARIUSZ
Z
ALEWSKI
, R
ADIO
TOK FM, M
OSKWA
J
UDYTA
W
ATOŁA
, R
ENATA
G
ROCHAL
czyńskiego zostanie wystawiona w Pa-
łacu Prezydenckim w Warszawie. Wiel-
kie uroczystości pożegnalne wszyst-
kich ofiar zaplanowano na sobotę na
stołecznym placu Piłsudskiego przed
Grobem Nieznanego Żołnierza.
Pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich
miałby się odbyć w niedzielę. Mają być
pochowani razem. – To jest poza dys-
kusją – mówił wczoraj prezydencki mi-
nister Jacek Sasin. O miejscu pochów-
ku zdecyduje rodzina. Propozycje są
dwie: katedra św. Jana, gdzie leży pierw-
szy prezydent II RP Gabriel Naruto-
wicz, albo wojskowe Powązki.
Rząd spodziewa się na uroczysto-
ściach pożegnalnych i pogrzebie wie-
lu ważnych polityków. W niedzielę
przyjazd prezydenta Rosji Dmitrija
Miedwiediewa zapowiedział w roz-
mowie z Radosławem Sikorskim szef
rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.
Według źródeł „Gazety” w ambasa-
dzie USA do Warszawy wybiera się też
prezydent Barack Obama. Jeśli nie bę-
dzie mógł, ma go zastąpić wiceprezy-
dent Joe Biden. – Byłoby aktem przy-
jaźni wobec Polski, gdyby Stany Zjed-
noczone były reprezentowane na bar-
dzo wysokim szczeblu – mówi „Gaze-
cie” minister Sikorski. Według naszych
rozmówców w Warszawie zjawią się
m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel
i prezydent Francji Nicolas Sarkozy.
Wspólne pożegnanie ofiar ma się od-
być w sobotę, jeśli uda się zidentyfiko-
wać wszystkie ciała, a z tym może być
problem. Do wczoraj rano w moskiew-
skim Biurze Ekspertyz znajdowały się
szczątki 87 z 96 ofiar. Kolejne znalezio-
no w ciągu dnia. Dziś podniesiony ma
być największy fragment wraku, pod
którym mogą znajdować się ciała po-
zostałych ofiar.
– Rosjanie są mili, bardzo mili. Za-
chowują się tak, jak zachowałby się
każdy porządny człowiek w obliczu
takiej tragedii – mówi Rafał Dobrze-
niecki. Przyleciał do stolicy Rosji roz-
poznać ciało Mariusza Kazany, dy-
rektora protokołu dyplomatycznego
MSZ, ojca swojej narzeczonej.
W hotelu, gdzie na koszt władz Mo-
skwy zamieszkali krewni ofiar, stale
dyżurują lekarze i psycholodzy. Auto-
busy, którymi krewni jeżdżą do poło-
żonego na południu miasta Biura,
eskortuje milicja. Każdemu autobu-
sowi w drodze towarzyszy też karetka.
Dziś wraz z ciałem Marii Kaczyń-
skiej przylecą trumny ze szczątkami 40
osób, m.in. rzecznika praw obywatel-
skich Janusza Kochanowskiego, wice-
marszałka Sejmu Krzysztofa Putry, po-
sła PiS Przemysława Gosiewskiego, po-
sła PSL Leszka Deptuły, gen. bryg. Sta-
nisława Nałęcz-Komornickiego, sena-
tor Janiny Fetlińskiej, prezes Naczelnej
Rady Adwokackiej Joanny Agackiej-In-
deckiej i ks. Ryszarda Rumianka.
Przygotowania do pogrzebu – s. 4;
O identyfikacji ofiar – s. 5
Ciało Marii Kaczyńskiej udało się zi-
dentyfikować wczoraj około południa
w Centralnym Biurze Ekspertyz Me-
dyczno-Sądowych w Moskwie. Mini-
ster zdrowia Ewa Kopacz, która w nie-
dzielę przyjechała do stolicy Rosji, mó-
wiła, że Pierwszą Damę rozpoznano
wstępnie po znaku szczególnym na
twarzy, po lakierze na paznokciach i po
obrączce z imieniem męża.
Minister Kopacz i szef kancelarii pre-
miera Tomasz Arabski zauważyli te
szczegóły na zdjęciach ciał ofiar, które
pokazano im w Biurze. Potem popro-
sili o pokazanie ciała i potwierdzili, że
jest to Maria Kaczyńska. Po południu
ostatecznie zrobił to brat Pierwszej Da-
my, który przyleciał do stolicy Rosji.
Trumna z ciałem ma przylecieć dziś
ok. godz. 10. Wraz z trumną Lecha Ka-
u
ŻEGNAJ,
JAKA SZKODA...
Miałam szczęście poznać
Panią Marię Kaczyńską...
Pracowałem z Grażyną
Gęsicką kilkanaście lat...
W domu Katarzyny
Piskorskiej spędziłem
dwa lata... Byłam uczennicą
Tomasza Merty... Na pokładzie
samolotu był mój wujek...
Wspomnienia bliskich, przyjaciół,
kolegów z pracy – s. 20-21
2
Nekrologi
www.nekrologi.wyborcza.pl
Wtorek 13 kwietnia 2010
l
Gazeta Wyborcza
l
www.wyborcza.pl
1
10 kwietnia pod Smoleńskiem, w drodze do Katynia, miejsca kaźni Narodu Polskiego,
w tragicznym wypadku lotniczym
zginęła
Elita Rzeczpospolitej
18 parlamentarzystów - członków Sejmu i Senatu, Przedstawiciele najwyższych władz państwowych i wojskowych, polscy Politycy,
Przedstawiciele kościołów i wyznań religijnych, Przedstawiciele rodzin katyńskich i innych stowarzyszeń, Urzędnicy państwowi,
Funkcjonariusze BOR, Działacze społeczni i Załoga samolotu.
To niewyobrażalna katastrofa w skali Europy.
Wszyscy, którzy byli na pokładzie, zginęli w służbie Polsce
W imieniu swoim oraz całego Parlamentu Europejskiego
składam
Rodzinom i Najbliższym Zmarłych
serdeczne wyrazy współczucia
Łączę się w smutku i żałobie ze wszystkimi Rodakami
Jerzy Buzek, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego
Z głębokim żalem
żegnam mojego Przyjaciela i wielkiego polskiego Polityka
ŚP
Prezydenta
Lecha Kaczyńskiego
i Jego Małżonkę
Marię Kaczyńską
Odszedł Człowiek, którego miałem okazję docenić w trudnych dla Polski czasach
w opozycyjnej Solidarności oraz w demokratycznej Polsce, w moim rządzie.
Żegnamy Człowieka, który w swojej pracy kierował się najwyższym dobrem Polski i patriotyzmem.
Odszedł w służbie Ojczyźnie
- oddając w imieniu Polaków hołd polskim oficerom
pomordowanym w Katyniu przez sowieckich żołnierzy.
Cześć Jego pamięci.
Składam najszczersze kondolencje
Ich Bliskim i wszystkim Rodakom
w imieniu własnym i wszystkich posłów do Parlamentu Europejskiego
Jerzy Buzek, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego
29181058
www.nekrologi.wyborcza.pl
Nekrologi
3
www.wyborcza.pl
l
Gazeta Wyborcza
l
Wtorek 13 kwietnia 2010
1
Poruszeni tragiczną śmiercią w katastrofie samolotu TU-154M
naszego bliskiego współpracownika – wiceministra obrony narodowej
W tragicznej w skutkach katastrofie samolotu TU-154M zginęli najwyżsi rangą
żołnierze Rzeczypospolitej:
gen. Franciszek Gągor
- szef Sztabu Generalnego WP
gen. broni Bronisław Kwiatkowski
- dowódca operacyjny Sił Zbrojnych RP
gen. dyw. Tadeusz Buk
- dowódca Wojsk Lądowych
gen. broni pil. Andrzej Błasik
- dowódca Sił Powietrznych
wiceadm. Andrzej Karweta
- dowódca Marynarki Wojennej RP
gen. dyw. Włodzimierz Potasiński
- dowódca Wojsk Specjalnych
gen. bryg. Kazimierz Gilarski
– dowódca Garnizonu Warszawa
ks. bp gen. dyw. Tadeusz Płoski
- biskup polowy WP
ks. abp gen. bryg.
Miron Chodakowski
- prawosławny ordynariusz WP
płk dr hab. n. med.
Wojciech Lubiński
– lekarz Prezydenta RP
ks. płk Adam Pilch
- naczelny kapelan ewangelicki WP
ks. ppłk Jan Osiński
- Ordynariat Polowy WP
Stanisława Jerzego Komorowskiego
Wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie oraz Bliskim
składają
Minister Obrony Narodowej
i kierownictwo resortu ON
Poruszeni tragiczną śmiercią w katastrofie samolotu TU-154M
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie
Ryszarda Kaczorowskiego
wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie oraz Bliskim
składają
Minister Obrony Narodowej
i kierownictwo resortu ON
Poruszeni tragiczną śmiercią w katastrofie samolotu TU-154M
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – Zwierzchnika Sił Zbrojnych
Pana
Lecha Aleksandra Kaczyńskiego
i
Jego małżonki
Pani Marii Kaczyńskiej
oraz załoga samolotu:
mjr pil. Robert Grzywna
kpt. pil. Arkadiusz Protasiuk
por. pil. Artur Karol Ziętek
chor. Andrzej Michalak
Natalia Januszko
Barbara Maciejczyk
Justyna Moniuszko
W poczuciu ogromnej straty dla Sił Zbrojnych RP
wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie oraz Bliskim
składają
Minister Obrony Narodowej
i kierownictwo resortu ON
Wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie oraz Bliskim
składają
Minister Obrony Narodowej
i kierownictwo resortu ON
Poruszeni tragiczną śmiercią w katastrofie samolotu TU-154M
członków i uczestników Państwowej Delegacji Rzeczypospolitej Polskiej
na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę zbrodni katyńskiej
Rodzinom oraz Bliskim
składają wyrazy głębokiego współczucia
Minister Obrony Narodowej
i kierownictwo resortu ON
29178475
4
Polska w żałobie
www.wyborcza.pl
wychodzi 24 godziny na dobę
Wtorek 13 kwietnia 2010
+
Gazeta Wyborcza
+
www.wyborcza.pl
PO KATASTROFIE W SMOLEŃSKU
|
PRZYGOTOWANIA DO POGRZEBU
Prezydent obok Narutowicza?
Uroczystości pożegnania ofiar katastrofy mają się odbyć w sobotę. Pogrzeb prezydenckiej pary – dzień później.
Do Polski wybierają się prezydenci Rosji, USA i Francji, kanclerz i prezydent Niemiec
R
ENATA
G
ROCHAL
Na parterze Pałacu Prezydenckiego
mają być dziś wystawione trumny
z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich.
Wczoraj ciało prezydentowej ziden-
tyfikowano po zbadaniu próbek DNA.
Dziś o godz. 10 ma wrócić do kraju.
Nie wiadomo, od której godziny
będzie można składać hołd prezy-
denckiej parze, bo Kancelaria Prezy-
denta chce, by obie trumny były wy-
stawione razem. – W wymiarze sym-
bolicznym wydaje się istotne, by pa-
ra prezydencka witała razem tych, któ-
rzy chcą oddać jej hołd – mówił wczo-
raj prezydencki minister Jacek Sasin.
W prywatnej części Pałacu Prezy-
denckiego od sobotniego poranka, gdy
para prezydencka wyruszyła do Smo-
leńska, nic się nie zmieniło. A współ-
pracownicy prezydenta ciągle nie mo-
gą pogodzić się z tą tragedią.
– Choć to irracjonalne, nie może-
my w to uwierzyć, mimo że trumna
z panem prezydentem stoi już w Pa-
łacu – mówił Sasin. Opowiadał dzien-
nikarzom, że prezydencka para była
inna niż jej publiczny wizerunek. – Wi-
dzieliśmy ich swoimi oczami jako wspa-
niałych ludzi, bardzo ciepłych, z któ-
rymi chciało się przebywać, rozma-
wiać. Toczyliśmy bardzo długie dys-
kusje z panem prezydentem. Trudno
się przyzwyczaić do myśli, że to się
skończyło i tego już nie będzie.
Wielka uroczystość pożegnania
ofiar katastrofy jest planowana na so-
botę na pl. Piłsudskiego w Warszawie
w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnie-
rza. Marszałek Senatu Bogdan Boru-
sewicz dodaje, że w razie złej pogody
uroczystości żałobne mogą być prze-
niesione do archikatedry św. Jana.
Jak podkreślają nasi rozmówcy
z kancelarii premiera i prezydenta,
12 kwietnia 2010. Trumna z ciałem Lecha Kaczyńskiego w kaplicy Pałacu Prezydenckiego w Warszawie
uroczystości odbędą się w sobotę, jeśli
ciała wszystkich ofiar zostaną zidenty-
fikowane. Według deklaracji strony ro-
syjskiej identyfikacja ma być do czwart-
ku lub piątku zakończona.
– Trzeba sobie zdawać sprawę, jak
wyglądają ciała po katastrofie lotniczej.
Więc to trochę jeszcze będzie trwało.
Rosjanie bardzo się starają, żeby to szyb-
ko przeprowadzić – mówił Borusewicz.
Podkreślił, że zachowanie strony ro-
syjskiej po katastrofie jest powyżej stan-
dardów, których się spodziewał. – I pre-
mier Putin, i prezydent Miedwiediew
wydali oświadczenia do narodu pol-
skiego, także poszczególni Rosjanie prze-
cież przeżywają to, co się stało.
Po uroczystościach odbędą się od-
dzielne pogrzeby. Prezydent Warsza-
wy przygotowała dla ofiar miejsca na
Powązkach. – Tak by ci, którzy stracili
życie w katastrofie, mogli spocząć na
tym samym cmentarzu – mówi „Gaze-
cie” Jarosław Jóźwiak, wicedyrektor
gabinetu Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Kancelarie premiera i prezydenta
proponują, by pogrzeb prezydenckiej
pary odbył się w niedzielę. Lech i Ma-
ria Kaczyńscy mają być pochowani ra-
zem. O miejscu pochówku zdecyduje
rodzina. Propozycje są dwie: katedra
św. Jana (spoczywa tam tragicznie zmar-
ły prezydent Gabriel Narutowicz) i woj-
skowe Powązki.
– Najbliższa rodzina musi mieć ostat-
nie słowo, i tak się dzieje. Każdy krok
jest konsultowany z córką pary prezy-
denckiej, z bratem pana prezydenta.
Nic się nie dzieje poza wiedzą i wolą ro-
dziny – dodał Sasin.
Rząd spodziewa się udziału w uro-
czystości pożegnalnej i w pogrzebie pa-
ry prezydenckiej wielu głów państw
z całego świata.
Rosjanie zapowiadają przyjazd pre-
zydenta Dmitrija Miedwiediewa. We-
dług źródeł „Gazety” w ambasadzie
USA do Warszawy wybiera się też pre-
zydent Barack Obama. Jeśli nie będzie
mógł przyjechać, ma zastąpić go wice-
prezydent Joe Biden.
Według naszych rozmówców z rzą-
du spodziewany jest też udział w uro-
czystościach prezydenta Francji Nico-
lasa Sarkozy’ego i kanclerz Niemiec An-
geli Merkel. Według PAP do Warszawy
przyjadą również prezydenci Niemiec,
Gruzji i Litwy oraz szef Komisji Euro-
pejskiej.
DOM
,
IWO
Będą rekompensaty i renty.
Rząd
zdecydował wczoraj, że rodziny ofiar
katastrofy dostaną specjalne rekom-
pensaty w kwocie 40 tys. zł. Będą tak-
że specjalne renty socjalne na dalszą
naukę dla dzieci ofiar katastrofy. ZUS
zaczął też wypłatę zasiłków pogrze-
bowych.
Cieszę się, że zdążyłem przeprosić prezydenta
ROZMOWA Z SZEFEM MSZ
Radosławem Sikorskim
Spodziewał się pan takiego zaangażo-
wania prezydenta i premiera Rosji? Ża-
łoba narodowa w Rosji, odezwy Mie-
dwiediewa i Putina do narodu polskie-
go to wydarzenia bez precedensu.
– Sądzę, że to jest wynikiem obecno-
ści Władimira Putina w Katyniu 7 kwiet-
nia, kiedy usłyszał to przejmujące prze-
mówienie Donalda Tuska, gdy poczuł
grozę tego miejsca. Poczuł do szpiku ko-
ści, co sowiecka Rosja zrobiła Polakom.
Myślę, że zrozumiał, z jak wielką trage-
dią mamy teraz do czynienia.
Czy nastąpi przełom w stosunkach pol-
sko-rosyjskich?
– Już mamy przełom psychologicz-
ny, emocjonalny. A jeśli chodzi o polity-
kę, to tworzą ją ludzie, i to będzie miało
konsekwencje.
Nie róbmy sobie jednak nadmier-
nych nadziei, bo Polskę i Rosję zarówno
łączą, jak i dzielą interesy. Ale wydaje mi
się, że zrozumienie i empatia wśród przy-
wódców i narodu rosyjskiego wobec Pol-
ski już są faktem.
Rosjanie składają kwiaty pod polską
ambasadą. Przychodzili na miejsce tra-
gedii, żeby solidaryzować się z Pola-
kami.
– Właśnie oglądam prezydenta Mie-
dwiediewa składającego kwiaty pod na-
szą ambasadą w Moskwie. Władze ro-
syjskie rzeczywiście przejęły się tą sy-
tuacją. Sytuacją, która była potencjal-
nie dla nich groźna, a więc to i empatia,
i mądrość.
Gdyby powstały jakiekolwiek dwu-
znaczności przy ustalaniu przyczyn ka-
tastrofy czy wrażenie oziębłości, to by-
łoby to trudne do zrozumienia. Ale Ro-
sjanie zrozumieli powagę sytuacji.
Był pan pierwszą osobą w państwie,
która dowiedziała się o katastrofie i mu-
siała przekazać tę tragiczną informa-
cję premierowi, marszałkowi, Jarosła-
wowi Kaczyńskiemu.
– Poinformowanie premiera i mar-
szałka Sejmu to urzędowy obowiązek.
To ode mnie Bronisław Komorowski do-
wiedział się, że sprawuje obowiązki gło-
wy państwa.
Czułem się też w moralnym obo-
wiązku poinformować brata prezyden-
ta. Uważałem, że nie byłoby w porząd-
ku, gdyby państwo polskie pozwoliło mu
dowiedzieć się o tym z mediów.
Premier Tusk płakał. A jaka była reak-
cja Jarosława Kaczyńskiego?
– Jarosław Kaczyński zachował się
godnie, był opanowany, ale czułem po
drugiej stronie ogromne emocje.
Jakie były jego pierwsze słowa?
– Skonstatował przekazaną mu wia-
domość. To była krótka i bardzo rze-
czowa rozmowa.
A jaka była pana pierwsza myśl, gdy do-
wiedział się pan o tej tragedii?
– W pierwszej chwili niedowierzanie,
w drugiej – nadzieja, że to tylko awaria.
Z mojej pierwszej wymiany zdań z dy-
rektorem departamentu, który rozma-
wiał z osobami na miejscu, nie wynika-
ło, że samolot został kompletnie znisz-
czony. Niestety, bardzo szybko okazało
się, że jest inaczej.
Spływają do pana kondolencje z całego
świata. To osobiste wyrazy solidarno-
ści z Polską czy oficjalne depesze?
– Jedno i drugie, w zależności od zna-
jomości naszego kraju, znajomości z po-
litykami, którzy zginęli. Ale otrzymuje-
my też wyrazy sympatii z krajów, któ-
rych nie podejrzewaliśmy o sympatię
do nas. To też pokazuje, jak bardzo świat
się tym przejął.
Dzwonił do pana np. minister spraw za-
granicznych Białorusi.
– Jeszcze w dniu wypadku. Były wy-
razy solidarności, ale też oferta pomo-
cy, likwidacji obowiązku wizowego – co,
jak wiemy, natychmiast nastąpiło.
A co mówił prezydent Barack Obama?
– Prezydent Obama dzwonił już kilka
godzin po tragedii do premiera Tuska. To
też była bardzo poważna, ale serdeczna
rozmowa, pełna przyjaźni do Polski.
Mamy nieoficjalne sygnały z ambasa-
dy USA, że prezydent Obama wybiera
się na pogrzeb. Czy już coś wiadomo?
– Polska będzie reprezentowana
w Waszyngtonie na szczycie nuklear-
nym. Spodziewam się, że dojdzie do roz-
mowy naszego ambasadora z prezy-
dentem USA. Może wtedy się dowiemy.
W każdym razie byłoby aktem przy-
jaźni wobec Polski, gdyby USA były re-
prezentowane na bardzo wysokim
szczeblu.
Miał pan już sygnał, że na pogrzeb wy-
biera się prezydent Miedwiediew. Kto
jeszcze z przywódców deklaruje chęć
przyjazdu?
– Spodziewam się, że bardzo wiele
państw będzie chciało wysłać szefów
rządów i głowy państw, ale będą mogli
to potwierdzić, gdy poznają termin po-
grzebu. Depesze spływają, ale nie jest na
razie możliwe podanie listy, bo jeszcze
nie ogłosiliśmy precyzyjnie, kiedy i gdzie
odbędzie się pogrzeb prezydenta.
Strona rosyjska deklarowała, że do
czwartku będzie w stanie zidentyfiko-
wać zwłoki. Jest możliwe, by uroczysto-
ści pogrzebowe odbyły się w sobotę?
– Eksperci pracują non stop. Właśnie
dostałem informacje, że zidentyfiko-
wano ciało pani prezydentowej Marii
Kaczyńskiej.
Czy już wiadomo, gdzie spocznie ciało
prezydenta?
– Będzie to zgodne z wolą rodziny.
R
OZMAWIAŁA
R
ENATA
G
ROCHAL
R
ENATA
G
ROCHAL
:
Jak pan wspomina
dziś prezydenta Lecha Kaczyńskie-
go? Mieliście niełatwe relacje.
R
ADOSŁAW
S
IKORSKI
:
Różniliśmy się
z prezydentem Kaczyńskim. Ale nig-
dy nie podważałem jego patriotyzmu,
nie wątpiłem w szczerość jego polity-
ki historycznej, za którą zresztą oddał
życie. Dziś cieszę się, że zdążyłem za
jego życia przeprosić go za niektóre
zbyt polemiczne słowa wobec niego.
Różnie między nami bywało. By-
wało bardzo dobrze i będę to pamiętał.
Wśród ofiar są też pracownicy MSZ
– wiceminister Andrzej Kremer, dy-
rektor protokołu Mariusz Kazana.
– Znałem prawie wszystkich będą-
cych w samolocie. Szczególna wyrwa
powstała w MSZ po śmierci Andrzeja
Kremera. Uważałem go za przyjacie-
la, a nie tylko za podwładnego.
To on spowodował zbliżenie pol-
sko-rosyjskie. Walnie przyczynił się do
tego, że premierzy Tusk i Putin byli
w Katyniu, negocjował umowę o ma-
łym ruchu granicznym. Był bardzo po-
mocny wobec Rodzin Katyńskich.
Sam byłem kiedyś emigrantem,
więc rozumiem też tragizm losów Ry-
szarda Kaczorowskiego, ostatniego
prezydenta na uchodźstwie. Uratował
się z nieludzkiej ziemi podczas wojny,
przez pół wieku był emigrantem, wal-
czył o wolną Polskę. Doczekał jej po to,
żeby dołączyć do kolegów, którzy
umarli w Rosji.
W tym tygodniu zmiany w „Gazecie”
Drodzy Czytelnicy! W związku z tragedią w Smoleńsku i żałobą narodową zmieniamy w tym tygodniu plany wydawnicze
„Gazety”, m.in. dziś ukazują się „Gazeta Praca” i „Gazeta Komunikaty”. Przesuwamy cykle „Leczyć po ludzku”,
„Polska biega”, „Tajemnice chrześcijaństwa” oraz płytę edukacyjną „Matura”. Odwołujemy spotkania w Klubie
„Goście Gazety”. O nowych terminach poinformujemy w „Gazecie”.
2
www.wyborcza.pl
wychodzi 24 godziny na dobę
Polska w żałobie
5
www.wyborcza.pl
+
Gazeta Wyborcza
+
Wtorek 13 kwietnia 2010
PO KATASTROFIE W SMOLEŃSKU
|
IDENTYFIKACJA OFIAR
Przywiozą ich Czarne Tulipany
Najpierw opowiadają o znakach szczególnych swoich bliskich, rzeczach, które mogli mieć przy sobie.
Potem oglądają zdjęcia ich szczątków, wreszcie – jeżeli są na siłach – zwłoki
W
ACŁAW
R
ADZIWINOWICZ
D
ARIUSZ
Z
ALEWSKI
, R
ADIO
TOK FM
M
OSKWA
J
UDYTA
W
ATOŁA
warzyszy tłumacz, pielęgniarz i psy-
cholog. Mówią o zmarłym, jego ce-
chach szczególnych, przedmiotach,
które mógł mieć przy sobie.
Potem śledczy pokazują im rze-
czy znalezione przy zwłokach i frag-
menty odzieży. Później oglądają zdję-
cia zwłok. Dopiero potem udają się
do zakładu anatomii patologicznej.
Tam prezentowane są im zwłoki i po-
twierdzają lub nie ich tożsamość. Je-
śli rodzina nie chce oglądać zwłok,
robi to za nich jeden z ministrów, naj-
częściej Ewa Kopacz. Wszystkie zi-
dentyfikowane ciała mają być przy-
wiezione do Polski wojskowym sa-
molotem transportowym. Wczoraj
około północy miał dostarczyć do
Moskwy trumny.
Jak długo potrwa identyfikacja?
– Każda godzina to zmniejszenie
prawdopodobieństwa, że będziemy
precyzyjni, więc chcemy pracować
całą noc – odpowiedziała Kopacz.
Arabski zaznaczył, że na pewno
nie uda się w ciągu jednego, dwóch,
a nawet trzech dni przesłać wszyst-
kich ciał do Polski. Wczoraj z terenu
katastrofy przywieziono do Moskwy
pięć kolejnych trumien ze szczątka-
mi zmarłych.
– Nawet najmniejszy kawałek su-
gerujący, że to część ludzka, na pew-
no jest tu dostarczany – zapewniła
Kopacz. Podkreśliła, że Rosjanie za-
chowują się wspaniale, pozwalając
lekarzom z Polski uczestniczyć w pra-
cach.
W przypadku ciał, które zostały
poważnie uszkodzone i przy których
nie znaleziono dokumentów lub rze-
W badania zaangażowane jest
ABW. Eksperci Biura Badań Krymi-
nalistycznych szukali materiałów
DNA w mieszkaniach ofiar, np. na
grzebieniach czy szczoteczkach do
zębów. Pobierali też próbki od naj-
bliższych krewnych ofiar. W części
przypadków są też zachowane odci-
ski palców. Materiały dostali polscy
i rosyjscy prokuratorzy.
Andrzej Seremet, prokurator ge-
neralny, powiedział, że według jego
informacji „wydobyto” dotąd 87 ciał.
Dziewięć może znajdować się pod
kadłubem, który ma być podniesio-
ny dziś.
Rosjanie samolot przewożący
ciała zmarłych do ojczyzny nazy-
wają Czarnym Tulipanem. Tak
ochrzcili radzieccy żołnierze sa-
moloty, które podczas wojny w Afga-
nistanie wywoziły do domu zwłoki
poległych.
– Rosjanie są mili, bardzo mili. Za-
chowują się tak, jak zachowałby się
każdy porządny człowiek w obliczu
takiej tragedii – mówi Rafał Dobrze-
niecki, który przyjechał do Moskwy
rozpoznać ciało ojca swej narzeczo-
nej Mariusza Kazany, dyrektora pro-
tokołu dyplomatycznego MSZ.
W hotelu, gdzie na koszt władz Mo-
skwy zamieszkali krewni ofiar, stale
dyżurują lekarze i psychologowie. Do
dyspozycji urzędników naszej amba-
sady, którzy pomagają Polakom, od-
dano sprzęt biurowy. Autobusy, któ-
rymi krewni jeżdżą do położonego na
południu miasta biura, eskortuje mi-
licja. Każdemu autobusowi w drodze
towarzyszy też karetka.
Na miejscu na krewnych czekają ko-
lejni psychologowie. – Nasze zadanie po-
lega przede wszystkim na dokładnej ob-
serwacji ludzi dotkniętych tak wielkim
nieszczęściem – mówi psycholog Jeka-
terina Burmistrowa. – Ważne jest dla
nas, czy w ostatnim czasie rodziny nie
dotknęła już podobna tragedia, bo jeśli
tak, to ból jest znacznie silniejszy. Sta-
ramy się też określić, czy wśród rodzi-
ny, która przyszła identyfikować bli-
skiego, jest ktoś mocny psychicznie, kto
jest w stanie podtrzymać innych. Przy-
znam, że nam trudniej jest ocenić stan
mężczyzn niż kobiet. Oni starają się
ukryć swoje uczucia i im musimy się
przyglądać uważniej – mówi psycholog.
Gospodarze chwalą minister Ko-
pacz za talent organizacyjny. Według
nich jest ona dobrym „komandirem”
– czyli dowódcą.
W
,
PAP
W Centralnym Biurze Ekspertyz
Medyczno-Sądowych w Moskwie
trwa identyfikacja ofiar katastrofy.
Na okrągło pracowało wczoraj
37 lekarzy sądowych i 45 krymi-
nologów. Do rosyjskich lekarzy
dołączyli polscy. – By wspólnie pod-
jąć decyzje w sprawie procedury
identyfikacji – powiedział Wasilij
Piskariew, zastępca przewodni-
czącego komitetu śledczego przy
prokuraturze Rosji. – Wiele ciał jest
silnie zniekształconych – dodał.
Wieczorem Andrzej Seremet,
prokurator generalny powiedział,
że zidentyfikowano 40 osób.
Krewnym ofiar, którzy przyby-
li do Rosji, towarzyszyli przy iden-
tyfikacji minister zdrowia Ewa Ko-
pacz oraz Tomasz Arabski, szef kan-
celarii premiera.
Specjaliści informują bliskich
o przebiegu identyfikacji, o tym, na
co powinni zwrócić uwagę. Krew-
ni każdej ofiary już oddzielnie roz-
mawiają ze śledczym, któremu to-
ABW szukała
materiałów DNA
w mieszkaniach ofiar,
np. na grzebieniach
czy szczoteczkach
do zębów.
Zabezpieczyli
też odciski palców
części zmarłych
czy wskazujących na tożsamość ofia-
ry, potrzebne będą badania DNA. Ze
wszystkich szczątków pobrano dwie
próbki do badania – jedną dla rosyj-
skich, drugą dla polskich śledczych.
W dniu 10 kwietnia 2010 roku
w katastrofie rządowego samolotu specjalnego,
w służbie dla Polski,
tragiczną śmierć ponieśli funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu
ppłk Jarosław Florczak
kpt. Dariusz Michałowski
por. Paweł Janeczek
ppor. Piotr Nosek
st. chor. Artur Francuz
chor. Jacek Surówka
chor. Paweł Krajewski
chor. Marek Uleryk
mł. chor. Agnieszka
Pogródka-Węcławek
Niedziela. Smoleńsk, punkt identyfikacji rzeczy osobistych znalezionych na terenie katastrofy
Ta śmierć dotknęła nas wszystkich niezwykle boleśnie,
odeszli nasi Koledzy i Koleżanka, Osoby nam bliskie,
Osoby, dla których służba w naszej formacji stała się sposobem na życie.
Wobec ogromnej straty, którą ponoszą
Rodziny naszych Funkcjonariuszy
i cała
Formacja
nie sposób wyrazić słowa pocieszenia i ukojenia w bólu,
można jedynie życzyć sił do zniesienia bólu.
Wyrazy głębokiego współczucia składają
Dla Gazety
prof. Bronisław
Młodziejowski
kierownik Katedry Kryminalistyki
i Medycyny Sądowej Uniwersytetu
Warmińsko-Mazurskiego
w Olsztynie, prezes zarządu
Polskiego Towarzystwa
Kryminalistycznego.
Na początku lat 90. badał zwłoki
Polaków zamordowanych w 1940 r.
przez NKWD i wydobyte z mogił
zbiorowych w Miednoje
fy są identyfikowane szybko – na pod-
stawie znaków szczególnych, takich
jak blizny pooperacyjne, pieprzyki,
koronki zębowe. Wiele zwłok jest roz-
kawałkowanych. Trzeba je wszystkie
zebrać, ułożyć w całość.
Każdy fragment z osobna moż-
na zidentyfikować za pomocą ana-
lizy DNA wykonanej tzw. techniką
profilowania jądrowego PCR. Nad
każdą próbką trzeba pracować trzy
dni. Oczywiście, jeśli pozwalają
możliwości techniczne, można pra-
cować równolegle nad wieloma
próbkami.
Centralne Biuro Ekspertyz Me-
dyczno-Sądowych w Moskwie to do-
bra placówka. Jest na porządnym
poziomie światowym, skoncentro-
wano tam wielu ekspertów z Rosji
i Polski.
Brałem udział w rozpoznawaniu
ciał ofiar katastrof polskich iłów-62
w 1979 r. i w 1988 r. Wtedy zabrało nam
to osiem dni, ale nie było jeszcze moż-
liwości dokonania analizy DNA. My-
ślę, że teraz 72 godziny, o których prze-
czytałem w internecie, nie wystarczą.
Ale do końca tygodnia wszystko po-
winno się skończyć.
NOT
.
RICZ
Przy identyfikacji ofiar wszyst-
ko zależy od tego, w jakim stanie są
szczątki. Niektóre ofiary katastro-
kierownictwo, funkcjonariusze i pracownicy cywilni
Biura Ochrony Rządu
3
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl hannaeva.xlx.pl
13 kwietnia 2010
NR 86. 6304
NAKŁAD
561
TYS
.
4
PORTRETY 96 OFIAR
KATASTROFY
ŚCIĄGNIJ PDF
WWW.WYBORCZA.PL
2,00
zł
w tym 7% VAT
Wspominają ich
najbliżsi, przyjaciele,
współpracownicy.
Historie niespełnionych
marzeń,
niezrealizowanych
planów, opowieści
o ostatnich spotkaniach
REDAKTOR PROWADZĄCY
A
NDRZEJ
O
LEJNICZAK
WYDAJE AGORA SA
NUMER INDEKSU
www.wyborcza.pl
DZIŚ W GAZECIE
1
2
3
CO ZROBI
KOMOROWSKI
Marszałek obiecał,
że będzie podejmował tylko te
prezydenckie decyzje,
które są niezbędne
do funkcjonowania państwa.
Z wyborem nowego szefa
banku centralnego nie będzie
się spieszył. Szefem BBN
zostanie Stanisław Koziej.
Jakie ustawy ma Komorowski
do podpisu? – s. 6;
Potencjalni kandydaci na szefa
NBP i komentarz – s. 9
1
Moskwa
Identyfikacja ofiar
Rodziny tragicznie
zmarłych
w drodze do Biura
Ekspertyz
Sądowych
2
Bruksela
Siedziba Komisji
Europejskiej
Unijne flagi
opuszczone
do połowy masztu
3
Moskwa
Polska ambasada
Prezydent Dmitrij
Miedwiediew
wpisał się wczoraj
do księgi
kondolencyjnej,
ogłosił
poniedziałek
dniem żałoby,
a Rosjanie uczcili
ofiary sobotniej
katastrofy dwoma
minutami ciszy
4
Warszawa
Krakowskie
Przedmieście
Jeden z tysięcy
oddających hołd
przed Pałacem
Prezydenckim
u
HOŁD DLA OFIAR
Stoczniowcy i uczestnicy
Marszu Żywych w Auschwitz
oddają hołd ofiarom
katastrofy w Smoleńsku.
Polskie szkoły czczą ich
pamięć minutą ciszy.
Fotoreportaż – s. 10-11
u
JEST INACZEJ NIŻ
PIĘĆ LAT TEMU
Kampania prezydencka
na pewno będzie łagodna.
Po prostu nie będzie wypadało
grać zbyt agresywnie. Liczę
na skrępowanie tych, którzy
chcieliby ostro walczyć
– mówi prof. Jerzy Szacki – s. 12
4
u
PROKURATURA
SPRAWDZI
Wojskowa prokuratura
zleci analizę tła rozmów
pilota TU-154M,
który rozbił się
pod Smoleńskiem.
Chce zbadać, czy ze strony
pasażerów nie padły „jakieś
sugestie wobec pilota”
– s. 16
Pierwszej Damy
Pożegnanie ofiar katastrofy w Smoleńsku zaplanowano na sobotę przed Grobem
Nieznanego Żołnierza. Pogrzeb prezydenckiej pary najprawdopodobniej w niedzielę
OBRĄCZKA
u
DWA KATYNIE.
JAK NOC I DZIEŃ
„Pierwszą katyńską katastrofę
przez dziesięciolecia skrywał
mrok i tuman totalitarnego
kłamstwa. Druga trafiła
niezwłocznie na czołówki
programów informacyjnych
całego świata”
– pisze Timothy Garton Ash – s. 22
W
ACŁAW
R
ADZIWINOWICZ
, D
ARIUSZ
Z
ALEWSKI
, R
ADIO
TOK FM, M
OSKWA
J
UDYTA
W
ATOŁA
, R
ENATA
G
ROCHAL
czyńskiego zostanie wystawiona w Pa-
łacu Prezydenckim w Warszawie. Wiel-
kie uroczystości pożegnalne wszyst-
kich ofiar zaplanowano na sobotę na
stołecznym placu Piłsudskiego przed
Grobem Nieznanego Żołnierza.
Pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich
miałby się odbyć w niedzielę. Mają być
pochowani razem. – To jest poza dys-
kusją – mówił wczoraj prezydencki mi-
nister Jacek Sasin. O miejscu pochów-
ku zdecyduje rodzina. Propozycje są
dwie: katedra św. Jana, gdzie leży pierw-
szy prezydent II RP Gabriel Naruto-
wicz, albo wojskowe Powązki.
Rząd spodziewa się na uroczysto-
ściach pożegnalnych i pogrzebie wie-
lu ważnych polityków. W niedzielę
przyjazd prezydenta Rosji Dmitrija
Miedwiediewa zapowiedział w roz-
mowie z Radosławem Sikorskim szef
rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.
Według źródeł „Gazety” w ambasa-
dzie USA do Warszawy wybiera się też
prezydent Barack Obama. Jeśli nie bę-
dzie mógł, ma go zastąpić wiceprezy-
dent Joe Biden. – Byłoby aktem przy-
jaźni wobec Polski, gdyby Stany Zjed-
noczone były reprezentowane na bar-
dzo wysokim szczeblu – mówi „Gaze-
cie” minister Sikorski. Według naszych
rozmówców w Warszawie zjawią się
m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel
i prezydent Francji Nicolas Sarkozy.
Wspólne pożegnanie ofiar ma się od-
być w sobotę, jeśli uda się zidentyfiko-
wać wszystkie ciała, a z tym może być
problem. Do wczoraj rano w moskiew-
skim Biurze Ekspertyz znajdowały się
szczątki 87 z 96 ofiar. Kolejne znalezio-
no w ciągu dnia. Dziś podniesiony ma
być największy fragment wraku, pod
którym mogą znajdować się ciała po-
zostałych ofiar.
– Rosjanie są mili, bardzo mili. Za-
chowują się tak, jak zachowałby się
każdy porządny człowiek w obliczu
takiej tragedii – mówi Rafał Dobrze-
niecki. Przyleciał do stolicy Rosji roz-
poznać ciało Mariusza Kazany, dy-
rektora protokołu dyplomatycznego
MSZ, ojca swojej narzeczonej.
W hotelu, gdzie na koszt władz Mo-
skwy zamieszkali krewni ofiar, stale
dyżurują lekarze i psycholodzy. Auto-
busy, którymi krewni jeżdżą do poło-
żonego na południu miasta Biura,
eskortuje milicja. Każdemu autobu-
sowi w drodze towarzyszy też karetka.
Dziś wraz z ciałem Marii Kaczyń-
skiej przylecą trumny ze szczątkami 40
osób, m.in. rzecznika praw obywatel-
skich Janusza Kochanowskiego, wice-
marszałka Sejmu Krzysztofa Putry, po-
sła PiS Przemysława Gosiewskiego, po-
sła PSL Leszka Deptuły, gen. bryg. Sta-
nisława Nałęcz-Komornickiego, sena-
tor Janiny Fetlińskiej, prezes Naczelnej
Rady Adwokackiej Joanny Agackiej-In-
deckiej i ks. Ryszarda Rumianka.
Przygotowania do pogrzebu – s. 4;
O identyfikacji ofiar – s. 5
Ciało Marii Kaczyńskiej udało się zi-
dentyfikować wczoraj około południa
w Centralnym Biurze Ekspertyz Me-
dyczno-Sądowych w Moskwie. Mini-
ster zdrowia Ewa Kopacz, która w nie-
dzielę przyjechała do stolicy Rosji, mó-
wiła, że Pierwszą Damę rozpoznano
wstępnie po znaku szczególnym na
twarzy, po lakierze na paznokciach i po
obrączce z imieniem męża.
Minister Kopacz i szef kancelarii pre-
miera Tomasz Arabski zauważyli te
szczegóły na zdjęciach ciał ofiar, które
pokazano im w Biurze. Potem popro-
sili o pokazanie ciała i potwierdzili, że
jest to Maria Kaczyńska. Po południu
ostatecznie zrobił to brat Pierwszej Da-
my, który przyleciał do stolicy Rosji.
Trumna z ciałem ma przylecieć dziś
ok. godz. 10. Wraz z trumną Lecha Ka-
u
ŻEGNAJ,
JAKA SZKODA...
Miałam szczęście poznać
Panią Marię Kaczyńską...
Pracowałem z Grażyną
Gęsicką kilkanaście lat...
W domu Katarzyny
Piskorskiej spędziłem
dwa lata... Byłam uczennicą
Tomasza Merty... Na pokładzie
samolotu był mój wujek...
Wspomnienia bliskich, przyjaciół,
kolegów z pracy – s. 20-21
2
Nekrologi
www.nekrologi.wyborcza.pl
Wtorek 13 kwietnia 2010
l
Gazeta Wyborcza
l
www.wyborcza.pl
1
10 kwietnia pod Smoleńskiem, w drodze do Katynia, miejsca kaźni Narodu Polskiego,
w tragicznym wypadku lotniczym
zginęła
Elita Rzeczpospolitej
18 parlamentarzystów - członków Sejmu i Senatu, Przedstawiciele najwyższych władz państwowych i wojskowych, polscy Politycy,
Przedstawiciele kościołów i wyznań religijnych, Przedstawiciele rodzin katyńskich i innych stowarzyszeń, Urzędnicy państwowi,
Funkcjonariusze BOR, Działacze społeczni i Załoga samolotu.
To niewyobrażalna katastrofa w skali Europy.
Wszyscy, którzy byli na pokładzie, zginęli w służbie Polsce
W imieniu swoim oraz całego Parlamentu Europejskiego
składam
Rodzinom i Najbliższym Zmarłych
serdeczne wyrazy współczucia
Łączę się w smutku i żałobie ze wszystkimi Rodakami
Jerzy Buzek, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego
Z głębokim żalem
żegnam mojego Przyjaciela i wielkiego polskiego Polityka
ŚP
Prezydenta
Lecha Kaczyńskiego
i Jego Małżonkę
Marię Kaczyńską
Odszedł Człowiek, którego miałem okazję docenić w trudnych dla Polski czasach
w opozycyjnej Solidarności oraz w demokratycznej Polsce, w moim rządzie.
Żegnamy Człowieka, który w swojej pracy kierował się najwyższym dobrem Polski i patriotyzmem.
Odszedł w służbie Ojczyźnie
- oddając w imieniu Polaków hołd polskim oficerom
pomordowanym w Katyniu przez sowieckich żołnierzy.
Cześć Jego pamięci.
Składam najszczersze kondolencje
Ich Bliskim i wszystkim Rodakom
w imieniu własnym i wszystkich posłów do Parlamentu Europejskiego
Jerzy Buzek, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego
29181058
www.nekrologi.wyborcza.pl
Nekrologi
3
www.wyborcza.pl
l
Gazeta Wyborcza
l
Wtorek 13 kwietnia 2010
1
Poruszeni tragiczną śmiercią w katastrofie samolotu TU-154M
naszego bliskiego współpracownika – wiceministra obrony narodowej
W tragicznej w skutkach katastrofie samolotu TU-154M zginęli najwyżsi rangą
żołnierze Rzeczypospolitej:
gen. Franciszek Gągor
- szef Sztabu Generalnego WP
gen. broni Bronisław Kwiatkowski
- dowódca operacyjny Sił Zbrojnych RP
gen. dyw. Tadeusz Buk
- dowódca Wojsk Lądowych
gen. broni pil. Andrzej Błasik
- dowódca Sił Powietrznych
wiceadm. Andrzej Karweta
- dowódca Marynarki Wojennej RP
gen. dyw. Włodzimierz Potasiński
- dowódca Wojsk Specjalnych
gen. bryg. Kazimierz Gilarski
– dowódca Garnizonu Warszawa
ks. bp gen. dyw. Tadeusz Płoski
- biskup polowy WP
ks. abp gen. bryg.
Miron Chodakowski
- prawosławny ordynariusz WP
płk dr hab. n. med.
Wojciech Lubiński
– lekarz Prezydenta RP
ks. płk Adam Pilch
- naczelny kapelan ewangelicki WP
ks. ppłk Jan Osiński
- Ordynariat Polowy WP
Stanisława Jerzego Komorowskiego
Wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie oraz Bliskim
składają
Minister Obrony Narodowej
i kierownictwo resortu ON
Poruszeni tragiczną śmiercią w katastrofie samolotu TU-154M
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie
Ryszarda Kaczorowskiego
wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie oraz Bliskim
składają
Minister Obrony Narodowej
i kierownictwo resortu ON
Poruszeni tragiczną śmiercią w katastrofie samolotu TU-154M
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – Zwierzchnika Sił Zbrojnych
Pana
Lecha Aleksandra Kaczyńskiego
i
Jego małżonki
Pani Marii Kaczyńskiej
oraz załoga samolotu:
mjr pil. Robert Grzywna
kpt. pil. Arkadiusz Protasiuk
por. pil. Artur Karol Ziętek
chor. Andrzej Michalak
Natalia Januszko
Barbara Maciejczyk
Justyna Moniuszko
W poczuciu ogromnej straty dla Sił Zbrojnych RP
wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie oraz Bliskim
składają
Minister Obrony Narodowej
i kierownictwo resortu ON
Wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie oraz Bliskim
składają
Minister Obrony Narodowej
i kierownictwo resortu ON
Poruszeni tragiczną śmiercią w katastrofie samolotu TU-154M
członków i uczestników Państwowej Delegacji Rzeczypospolitej Polskiej
na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę zbrodni katyńskiej
Rodzinom oraz Bliskim
składają wyrazy głębokiego współczucia
Minister Obrony Narodowej
i kierownictwo resortu ON
29178475
4
Polska w żałobie
www.wyborcza.pl
wychodzi 24 godziny na dobę
Wtorek 13 kwietnia 2010
+
Gazeta Wyborcza
+
www.wyborcza.pl
PO KATASTROFIE W SMOLEŃSKU
|
PRZYGOTOWANIA DO POGRZEBU
Prezydent obok Narutowicza?
Uroczystości pożegnania ofiar katastrofy mają się odbyć w sobotę. Pogrzeb prezydenckiej pary – dzień później.
Do Polski wybierają się prezydenci Rosji, USA i Francji, kanclerz i prezydent Niemiec
R
ENATA
G
ROCHAL
Na parterze Pałacu Prezydenckiego
mają być dziś wystawione trumny
z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich.
Wczoraj ciało prezydentowej ziden-
tyfikowano po zbadaniu próbek DNA.
Dziś o godz. 10 ma wrócić do kraju.
Nie wiadomo, od której godziny
będzie można składać hołd prezy-
denckiej parze, bo Kancelaria Prezy-
denta chce, by obie trumny były wy-
stawione razem. – W wymiarze sym-
bolicznym wydaje się istotne, by pa-
ra prezydencka witała razem tych, któ-
rzy chcą oddać jej hołd – mówił wczo-
raj prezydencki minister Jacek Sasin.
W prywatnej części Pałacu Prezy-
denckiego od sobotniego poranka, gdy
para prezydencka wyruszyła do Smo-
leńska, nic się nie zmieniło. A współ-
pracownicy prezydenta ciągle nie mo-
gą pogodzić się z tą tragedią.
– Choć to irracjonalne, nie może-
my w to uwierzyć, mimo że trumna
z panem prezydentem stoi już w Pa-
łacu – mówił Sasin. Opowiadał dzien-
nikarzom, że prezydencka para była
inna niż jej publiczny wizerunek. – Wi-
dzieliśmy ich swoimi oczami jako wspa-
niałych ludzi, bardzo ciepłych, z któ-
rymi chciało się przebywać, rozma-
wiać. Toczyliśmy bardzo długie dys-
kusje z panem prezydentem. Trudno
się przyzwyczaić do myśli, że to się
skończyło i tego już nie będzie.
Wielka uroczystość pożegnania
ofiar katastrofy jest planowana na so-
botę na pl. Piłsudskiego w Warszawie
w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnie-
rza. Marszałek Senatu Bogdan Boru-
sewicz dodaje, że w razie złej pogody
uroczystości żałobne mogą być prze-
niesione do archikatedry św. Jana.
Jak podkreślają nasi rozmówcy
z kancelarii premiera i prezydenta,
12 kwietnia 2010. Trumna z ciałem Lecha Kaczyńskiego w kaplicy Pałacu Prezydenckiego w Warszawie
uroczystości odbędą się w sobotę, jeśli
ciała wszystkich ofiar zostaną zidenty-
fikowane. Według deklaracji strony ro-
syjskiej identyfikacja ma być do czwart-
ku lub piątku zakończona.
– Trzeba sobie zdawać sprawę, jak
wyglądają ciała po katastrofie lotniczej.
Więc to trochę jeszcze będzie trwało.
Rosjanie bardzo się starają, żeby to szyb-
ko przeprowadzić – mówił Borusewicz.
Podkreślił, że zachowanie strony ro-
syjskiej po katastrofie jest powyżej stan-
dardów, których się spodziewał. – I pre-
mier Putin, i prezydent Miedwiediew
wydali oświadczenia do narodu pol-
skiego, także poszczególni Rosjanie prze-
cież przeżywają to, co się stało.
Po uroczystościach odbędą się od-
dzielne pogrzeby. Prezydent Warsza-
wy przygotowała dla ofiar miejsca na
Powązkach. – Tak by ci, którzy stracili
życie w katastrofie, mogli spocząć na
tym samym cmentarzu – mówi „Gaze-
cie” Jarosław Jóźwiak, wicedyrektor
gabinetu Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Kancelarie premiera i prezydenta
proponują, by pogrzeb prezydenckiej
pary odbył się w niedzielę. Lech i Ma-
ria Kaczyńscy mają być pochowani ra-
zem. O miejscu pochówku zdecyduje
rodzina. Propozycje są dwie: katedra
św. Jana (spoczywa tam tragicznie zmar-
ły prezydent Gabriel Narutowicz) i woj-
skowe Powązki.
– Najbliższa rodzina musi mieć ostat-
nie słowo, i tak się dzieje. Każdy krok
jest konsultowany z córką pary prezy-
denckiej, z bratem pana prezydenta.
Nic się nie dzieje poza wiedzą i wolą ro-
dziny – dodał Sasin.
Rząd spodziewa się udziału w uro-
czystości pożegnalnej i w pogrzebie pa-
ry prezydenckiej wielu głów państw
z całego świata.
Rosjanie zapowiadają przyjazd pre-
zydenta Dmitrija Miedwiediewa. We-
dług źródeł „Gazety” w ambasadzie
USA do Warszawy wybiera się też pre-
zydent Barack Obama. Jeśli nie będzie
mógł przyjechać, ma zastąpić go wice-
prezydent Joe Biden.
Według naszych rozmówców z rzą-
du spodziewany jest też udział w uro-
czystościach prezydenta Francji Nico-
lasa Sarkozy’ego i kanclerz Niemiec An-
geli Merkel. Według PAP do Warszawy
przyjadą również prezydenci Niemiec,
Gruzji i Litwy oraz szef Komisji Euro-
pejskiej.
DOM
,
IWO
Będą rekompensaty i renty.
Rząd
zdecydował wczoraj, że rodziny ofiar
katastrofy dostaną specjalne rekom-
pensaty w kwocie 40 tys. zł. Będą tak-
że specjalne renty socjalne na dalszą
naukę dla dzieci ofiar katastrofy. ZUS
zaczął też wypłatę zasiłków pogrze-
bowych.
Cieszę się, że zdążyłem przeprosić prezydenta
ROZMOWA Z SZEFEM MSZ
Radosławem Sikorskim
Spodziewał się pan takiego zaangażo-
wania prezydenta i premiera Rosji? Ża-
łoba narodowa w Rosji, odezwy Mie-
dwiediewa i Putina do narodu polskie-
go to wydarzenia bez precedensu.
– Sądzę, że to jest wynikiem obecno-
ści Władimira Putina w Katyniu 7 kwiet-
nia, kiedy usłyszał to przejmujące prze-
mówienie Donalda Tuska, gdy poczuł
grozę tego miejsca. Poczuł do szpiku ko-
ści, co sowiecka Rosja zrobiła Polakom.
Myślę, że zrozumiał, z jak wielką trage-
dią mamy teraz do czynienia.
Czy nastąpi przełom w stosunkach pol-
sko-rosyjskich?
– Już mamy przełom psychologicz-
ny, emocjonalny. A jeśli chodzi o polity-
kę, to tworzą ją ludzie, i to będzie miało
konsekwencje.
Nie róbmy sobie jednak nadmier-
nych nadziei, bo Polskę i Rosję zarówno
łączą, jak i dzielą interesy. Ale wydaje mi
się, że zrozumienie i empatia wśród przy-
wódców i narodu rosyjskiego wobec Pol-
ski już są faktem.
Rosjanie składają kwiaty pod polską
ambasadą. Przychodzili na miejsce tra-
gedii, żeby solidaryzować się z Pola-
kami.
– Właśnie oglądam prezydenta Mie-
dwiediewa składającego kwiaty pod na-
szą ambasadą w Moskwie. Władze ro-
syjskie rzeczywiście przejęły się tą sy-
tuacją. Sytuacją, która była potencjal-
nie dla nich groźna, a więc to i empatia,
i mądrość.
Gdyby powstały jakiekolwiek dwu-
znaczności przy ustalaniu przyczyn ka-
tastrofy czy wrażenie oziębłości, to by-
łoby to trudne do zrozumienia. Ale Ro-
sjanie zrozumieli powagę sytuacji.
Był pan pierwszą osobą w państwie,
która dowiedziała się o katastrofie i mu-
siała przekazać tę tragiczną informa-
cję premierowi, marszałkowi, Jarosła-
wowi Kaczyńskiemu.
– Poinformowanie premiera i mar-
szałka Sejmu to urzędowy obowiązek.
To ode mnie Bronisław Komorowski do-
wiedział się, że sprawuje obowiązki gło-
wy państwa.
Czułem się też w moralnym obo-
wiązku poinformować brata prezyden-
ta. Uważałem, że nie byłoby w porząd-
ku, gdyby państwo polskie pozwoliło mu
dowiedzieć się o tym z mediów.
Premier Tusk płakał. A jaka była reak-
cja Jarosława Kaczyńskiego?
– Jarosław Kaczyński zachował się
godnie, był opanowany, ale czułem po
drugiej stronie ogromne emocje.
Jakie były jego pierwsze słowa?
– Skonstatował przekazaną mu wia-
domość. To była krótka i bardzo rze-
czowa rozmowa.
A jaka była pana pierwsza myśl, gdy do-
wiedział się pan o tej tragedii?
– W pierwszej chwili niedowierzanie,
w drugiej – nadzieja, że to tylko awaria.
Z mojej pierwszej wymiany zdań z dy-
rektorem departamentu, który rozma-
wiał z osobami na miejscu, nie wynika-
ło, że samolot został kompletnie znisz-
czony. Niestety, bardzo szybko okazało
się, że jest inaczej.
Spływają do pana kondolencje z całego
świata. To osobiste wyrazy solidarno-
ści z Polską czy oficjalne depesze?
– Jedno i drugie, w zależności od zna-
jomości naszego kraju, znajomości z po-
litykami, którzy zginęli. Ale otrzymuje-
my też wyrazy sympatii z krajów, któ-
rych nie podejrzewaliśmy o sympatię
do nas. To też pokazuje, jak bardzo świat
się tym przejął.
Dzwonił do pana np. minister spraw za-
granicznych Białorusi.
– Jeszcze w dniu wypadku. Były wy-
razy solidarności, ale też oferta pomo-
cy, likwidacji obowiązku wizowego – co,
jak wiemy, natychmiast nastąpiło.
A co mówił prezydent Barack Obama?
– Prezydent Obama dzwonił już kilka
godzin po tragedii do premiera Tuska. To
też była bardzo poważna, ale serdeczna
rozmowa, pełna przyjaźni do Polski.
Mamy nieoficjalne sygnały z ambasa-
dy USA, że prezydent Obama wybiera
się na pogrzeb. Czy już coś wiadomo?
– Polska będzie reprezentowana
w Waszyngtonie na szczycie nuklear-
nym. Spodziewam się, że dojdzie do roz-
mowy naszego ambasadora z prezy-
dentem USA. Może wtedy się dowiemy.
W każdym razie byłoby aktem przy-
jaźni wobec Polski, gdyby USA były re-
prezentowane na bardzo wysokim
szczeblu.
Miał pan już sygnał, że na pogrzeb wy-
biera się prezydent Miedwiediew. Kto
jeszcze z przywódców deklaruje chęć
przyjazdu?
– Spodziewam się, że bardzo wiele
państw będzie chciało wysłać szefów
rządów i głowy państw, ale będą mogli
to potwierdzić, gdy poznają termin po-
grzebu. Depesze spływają, ale nie jest na
razie możliwe podanie listy, bo jeszcze
nie ogłosiliśmy precyzyjnie, kiedy i gdzie
odbędzie się pogrzeb prezydenta.
Strona rosyjska deklarowała, że do
czwartku będzie w stanie zidentyfiko-
wać zwłoki. Jest możliwe, by uroczysto-
ści pogrzebowe odbyły się w sobotę?
– Eksperci pracują non stop. Właśnie
dostałem informacje, że zidentyfiko-
wano ciało pani prezydentowej Marii
Kaczyńskiej.
Czy już wiadomo, gdzie spocznie ciało
prezydenta?
– Będzie to zgodne z wolą rodziny.
R
OZMAWIAŁA
R
ENATA
G
ROCHAL
R
ENATA
G
ROCHAL
:
Jak pan wspomina
dziś prezydenta Lecha Kaczyńskie-
go? Mieliście niełatwe relacje.
R
ADOSŁAW
S
IKORSKI
:
Różniliśmy się
z prezydentem Kaczyńskim. Ale nig-
dy nie podważałem jego patriotyzmu,
nie wątpiłem w szczerość jego polity-
ki historycznej, za którą zresztą oddał
życie. Dziś cieszę się, że zdążyłem za
jego życia przeprosić go za niektóre
zbyt polemiczne słowa wobec niego.
Różnie między nami bywało. By-
wało bardzo dobrze i będę to pamiętał.
Wśród ofiar są też pracownicy MSZ
– wiceminister Andrzej Kremer, dy-
rektor protokołu Mariusz Kazana.
– Znałem prawie wszystkich będą-
cych w samolocie. Szczególna wyrwa
powstała w MSZ po śmierci Andrzeja
Kremera. Uważałem go za przyjacie-
la, a nie tylko za podwładnego.
To on spowodował zbliżenie pol-
sko-rosyjskie. Walnie przyczynił się do
tego, że premierzy Tusk i Putin byli
w Katyniu, negocjował umowę o ma-
łym ruchu granicznym. Był bardzo po-
mocny wobec Rodzin Katyńskich.
Sam byłem kiedyś emigrantem,
więc rozumiem też tragizm losów Ry-
szarda Kaczorowskiego, ostatniego
prezydenta na uchodźstwie. Uratował
się z nieludzkiej ziemi podczas wojny,
przez pół wieku był emigrantem, wal-
czył o wolną Polskę. Doczekał jej po to,
żeby dołączyć do kolegów, którzy
umarli w Rosji.
W tym tygodniu zmiany w „Gazecie”
Drodzy Czytelnicy! W związku z tragedią w Smoleńsku i żałobą narodową zmieniamy w tym tygodniu plany wydawnicze
„Gazety”, m.in. dziś ukazują się „Gazeta Praca” i „Gazeta Komunikaty”. Przesuwamy cykle „Leczyć po ludzku”,
„Polska biega”, „Tajemnice chrześcijaństwa” oraz płytę edukacyjną „Matura”. Odwołujemy spotkania w Klubie
„Goście Gazety”. O nowych terminach poinformujemy w „Gazecie”.
2
www.wyborcza.pl
wychodzi 24 godziny na dobę
Polska w żałobie
5
www.wyborcza.pl
+
Gazeta Wyborcza
+
Wtorek 13 kwietnia 2010
PO KATASTROFIE W SMOLEŃSKU
|
IDENTYFIKACJA OFIAR
Przywiozą ich Czarne Tulipany
Najpierw opowiadają o znakach szczególnych swoich bliskich, rzeczach, które mogli mieć przy sobie.
Potem oglądają zdjęcia ich szczątków, wreszcie – jeżeli są na siłach – zwłoki
W
ACŁAW
R
ADZIWINOWICZ
D
ARIUSZ
Z
ALEWSKI
, R
ADIO
TOK FM
M
OSKWA
J
UDYTA
W
ATOŁA
warzyszy tłumacz, pielęgniarz i psy-
cholog. Mówią o zmarłym, jego ce-
chach szczególnych, przedmiotach,
które mógł mieć przy sobie.
Potem śledczy pokazują im rze-
czy znalezione przy zwłokach i frag-
menty odzieży. Później oglądają zdję-
cia zwłok. Dopiero potem udają się
do zakładu anatomii patologicznej.
Tam prezentowane są im zwłoki i po-
twierdzają lub nie ich tożsamość. Je-
śli rodzina nie chce oglądać zwłok,
robi to za nich jeden z ministrów, naj-
częściej Ewa Kopacz. Wszystkie zi-
dentyfikowane ciała mają być przy-
wiezione do Polski wojskowym sa-
molotem transportowym. Wczoraj
około północy miał dostarczyć do
Moskwy trumny.
Jak długo potrwa identyfikacja?
– Każda godzina to zmniejszenie
prawdopodobieństwa, że będziemy
precyzyjni, więc chcemy pracować
całą noc – odpowiedziała Kopacz.
Arabski zaznaczył, że na pewno
nie uda się w ciągu jednego, dwóch,
a nawet trzech dni przesłać wszyst-
kich ciał do Polski. Wczoraj z terenu
katastrofy przywieziono do Moskwy
pięć kolejnych trumien ze szczątka-
mi zmarłych.
– Nawet najmniejszy kawałek su-
gerujący, że to część ludzka, na pew-
no jest tu dostarczany – zapewniła
Kopacz. Podkreśliła, że Rosjanie za-
chowują się wspaniale, pozwalając
lekarzom z Polski uczestniczyć w pra-
cach.
W przypadku ciał, które zostały
poważnie uszkodzone i przy których
nie znaleziono dokumentów lub rze-
W badania zaangażowane jest
ABW. Eksperci Biura Badań Krymi-
nalistycznych szukali materiałów
DNA w mieszkaniach ofiar, np. na
grzebieniach czy szczoteczkach do
zębów. Pobierali też próbki od naj-
bliższych krewnych ofiar. W części
przypadków są też zachowane odci-
ski palców. Materiały dostali polscy
i rosyjscy prokuratorzy.
Andrzej Seremet, prokurator ge-
neralny, powiedział, że według jego
informacji „wydobyto” dotąd 87 ciał.
Dziewięć może znajdować się pod
kadłubem, który ma być podniesio-
ny dziś.
Rosjanie samolot przewożący
ciała zmarłych do ojczyzny nazy-
wają Czarnym Tulipanem. Tak
ochrzcili radzieccy żołnierze sa-
moloty, które podczas wojny w Afga-
nistanie wywoziły do domu zwłoki
poległych.
– Rosjanie są mili, bardzo mili. Za-
chowują się tak, jak zachowałby się
każdy porządny człowiek w obliczu
takiej tragedii – mówi Rafał Dobrze-
niecki, który przyjechał do Moskwy
rozpoznać ciało ojca swej narzeczo-
nej Mariusza Kazany, dyrektora pro-
tokołu dyplomatycznego MSZ.
W hotelu, gdzie na koszt władz Mo-
skwy zamieszkali krewni ofiar, stale
dyżurują lekarze i psychologowie. Do
dyspozycji urzędników naszej amba-
sady, którzy pomagają Polakom, od-
dano sprzęt biurowy. Autobusy, któ-
rymi krewni jeżdżą do położonego na
południu miasta biura, eskortuje mi-
licja. Każdemu autobusowi w drodze
towarzyszy też karetka.
Na miejscu na krewnych czekają ko-
lejni psychologowie. – Nasze zadanie po-
lega przede wszystkim na dokładnej ob-
serwacji ludzi dotkniętych tak wielkim
nieszczęściem – mówi psycholog Jeka-
terina Burmistrowa. – Ważne jest dla
nas, czy w ostatnim czasie rodziny nie
dotknęła już podobna tragedia, bo jeśli
tak, to ból jest znacznie silniejszy. Sta-
ramy się też określić, czy wśród rodzi-
ny, która przyszła identyfikować bli-
skiego, jest ktoś mocny psychicznie, kto
jest w stanie podtrzymać innych. Przy-
znam, że nam trudniej jest ocenić stan
mężczyzn niż kobiet. Oni starają się
ukryć swoje uczucia i im musimy się
przyglądać uważniej – mówi psycholog.
Gospodarze chwalą minister Ko-
pacz za talent organizacyjny. Według
nich jest ona dobrym „komandirem”
– czyli dowódcą.
W
,
PAP
W Centralnym Biurze Ekspertyz
Medyczno-Sądowych w Moskwie
trwa identyfikacja ofiar katastrofy.
Na okrągło pracowało wczoraj
37 lekarzy sądowych i 45 krymi-
nologów. Do rosyjskich lekarzy
dołączyli polscy. – By wspólnie pod-
jąć decyzje w sprawie procedury
identyfikacji – powiedział Wasilij
Piskariew, zastępca przewodni-
czącego komitetu śledczego przy
prokuraturze Rosji. – Wiele ciał jest
silnie zniekształconych – dodał.
Wieczorem Andrzej Seremet,
prokurator generalny powiedział,
że zidentyfikowano 40 osób.
Krewnym ofiar, którzy przyby-
li do Rosji, towarzyszyli przy iden-
tyfikacji minister zdrowia Ewa Ko-
pacz oraz Tomasz Arabski, szef kan-
celarii premiera.
Specjaliści informują bliskich
o przebiegu identyfikacji, o tym, na
co powinni zwrócić uwagę. Krew-
ni każdej ofiary już oddzielnie roz-
mawiają ze śledczym, któremu to-
ABW szukała
materiałów DNA
w mieszkaniach ofiar,
np. na grzebieniach
czy szczoteczkach
do zębów.
Zabezpieczyli
też odciski palców
części zmarłych
czy wskazujących na tożsamość ofia-
ry, potrzebne będą badania DNA. Ze
wszystkich szczątków pobrano dwie
próbki do badania – jedną dla rosyj-
skich, drugą dla polskich śledczych.
W dniu 10 kwietnia 2010 roku
w katastrofie rządowego samolotu specjalnego,
w służbie dla Polski,
tragiczną śmierć ponieśli funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu
ppłk Jarosław Florczak
kpt. Dariusz Michałowski
por. Paweł Janeczek
ppor. Piotr Nosek
st. chor. Artur Francuz
chor. Jacek Surówka
chor. Paweł Krajewski
chor. Marek Uleryk
mł. chor. Agnieszka
Pogródka-Węcławek
Niedziela. Smoleńsk, punkt identyfikacji rzeczy osobistych znalezionych na terenie katastrofy
Ta śmierć dotknęła nas wszystkich niezwykle boleśnie,
odeszli nasi Koledzy i Koleżanka, Osoby nam bliskie,
Osoby, dla których służba w naszej formacji stała się sposobem na życie.
Wobec ogromnej straty, którą ponoszą
Rodziny naszych Funkcjonariuszy
i cała
Formacja
nie sposób wyrazić słowa pocieszenia i ukojenia w bólu,
można jedynie życzyć sił do zniesienia bólu.
Wyrazy głębokiego współczucia składają
Dla Gazety
prof. Bronisław
Młodziejowski
kierownik Katedry Kryminalistyki
i Medycyny Sądowej Uniwersytetu
Warmińsko-Mazurskiego
w Olsztynie, prezes zarządu
Polskiego Towarzystwa
Kryminalistycznego.
Na początku lat 90. badał zwłoki
Polaków zamordowanych w 1940 r.
przez NKWD i wydobyte z mogił
zbiorowych w Miednoje
fy są identyfikowane szybko – na pod-
stawie znaków szczególnych, takich
jak blizny pooperacyjne, pieprzyki,
koronki zębowe. Wiele zwłok jest roz-
kawałkowanych. Trzeba je wszystkie
zebrać, ułożyć w całość.
Każdy fragment z osobna moż-
na zidentyfikować za pomocą ana-
lizy DNA wykonanej tzw. techniką
profilowania jądrowego PCR. Nad
każdą próbką trzeba pracować trzy
dni. Oczywiście, jeśli pozwalają
możliwości techniczne, można pra-
cować równolegle nad wieloma
próbkami.
Centralne Biuro Ekspertyz Me-
dyczno-Sądowych w Moskwie to do-
bra placówka. Jest na porządnym
poziomie światowym, skoncentro-
wano tam wielu ekspertów z Rosji
i Polski.
Brałem udział w rozpoznawaniu
ciał ofiar katastrof polskich iłów-62
w 1979 r. i w 1988 r. Wtedy zabrało nam
to osiem dni, ale nie było jeszcze moż-
liwości dokonania analizy DNA. My-
ślę, że teraz 72 godziny, o których prze-
czytałem w internecie, nie wystarczą.
Ale do końca tygodnia wszystko po-
winno się skończyć.
NOT
.
RICZ
Przy identyfikacji ofiar wszyst-
ko zależy od tego, w jakim stanie są
szczątki. Niektóre ofiary katastro-
kierownictwo, funkcjonariusze i pracownicy cywilni
Biura Ochrony Rządu
3