Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.
Ad. C
Ćwiczenia rozwijające funkcje słuchowe
na podstawie dźwięków świata otaczającego,
muzyki i dźwięków mowy
Ćwiczenia rozwijające funkcje słuchowe na leży prowadzić na bazie dźwięków otaczającego świata, muzyki oraz dźwięków mowy.
Powinny one być prowadzone w formie zabawowej i nie trwać zbyt długo, ponieważ są bardzo męczące dla dzieci z zaburzeniami analizatora słuchowego.
Ćwiczenia percepcji słuchowej można podzielić na trzy grupy:
1. Ćwiczenia uwrażliwiające na bodźce słuchowe i kształtujące koncentrację uwagi na tego typu bodźcach
2. Ćwiczenia rytmiczne
3. Ćwiczenia słuchu fonematycznego
1. Ćwiczenia uwrażliwiające na bodźce słuchowe i kształtujące koncentrację uwagi na tego typu bodźcach
· Wysłuchiwanie i różnicowanie dźwięków dochodzących z najbliższego otoczenia i ich lokalizacja (szelesty, szmery, stuknięcia);
· Wskazywanie kierunku z którego dochodzi dźwięk;
· Różnicowanie i rozpoznawanie głosów przyrody (szum deszczu, śpiew ptaków – nagrania);
· Rozpoznawanie odgłosów wydawanych przez upadające lub uderzane o siebie przedmioty;
· Uważne, ukierunkowane słuchanie w celu wyłowienia określonej informacji
2. Ćwiczenia rytmiczne
Do tej grupy ćwiczeń należy przede wszystkim odtwarzanie rytmu i wiązanie go z układem przestrzennym
Terminem "rytm" określamy tu powtarzanie się jednakowych dźwięków, między którymi są bardzo krótkie i dłuższe przerwy niekoniecznie rozłożone regularnie w czasie. W tym znaczeniu termin ten występuje w nazwie testu M. Stambak (Test odtwarzania struktur rytmicznych). Test ten stosowany jest w badaniach dzieci dyslektycznych do określenia poziomu sprawności analizy i syntezy słuchowej. Zadaniem dziecka w tym teście jest odtwarzanie usłyszanego stukania. W kolejnych próbach wzrasta liczba stuknięć i zmienia się rozłożenie krótkich i długich przerw. Badania wykazały wysoką korelację między wynikami dzieci w tym teście a trudnościami dzieci w nauce czytania i pisania. Należy jednak tu podkreślić, że czynność odtwarzania rytmu nie angażuje wyłącznie analizy i syntezy słuchowej. Aby odtworzyć rytm stukania, dziecko musi najpierw uważnie słuchać, by rozpoznać i zapamiętać liczbę stuknięć i rozłożenie przerw. Odtwarzając próbę musi z całości wyodrębnić każde stuknięcie i poszczególne przerwy i wykonać kolejne ruchy w odpowiednich odstępach czasu. Oprócz więc analizy i syntezy słuchowej istotną rolę odgrywa tu pamięć i koordynacja słuchowo-ruchowa, a także koncentracja uwagi. Sprawność wykonywania takich zadań zależy więc od sprawności wszystkich wymienionych procesów. Dlatego czasem zdarza się, że odtwarzanie rytmu bywa dla dzieci trudniejsze niż niektóre zadania z zakresu analizy dźwiękowej wyrazów. Bywają też przypadki, że mimo wystarczającego usprawnienia analizy słów, dziecko niedostatecznie radzi sobie z odtwarzaniem rytmu. Nierzadko zdarza się też odwrotna sytuacja: dziecko osiąga dobre rezultaty w próbie rytmu, a ma poważne trudności z analizowaniem wyrazów. Dzieje się tak na skutek słabego przenoszenia się wprawy uzyskanej w jednym rodzaju czynności na drugi. Mimo to ćwiczenia opisane w tej części rozdziału stanowią w pewnym stopniu przygotowanie do dalszych ćwiczeń przeprowadzanych na materiale słownym. Częściowo jednak oba rodzaje ćwiczeń można prowadzić równolegle.
W opisanych tu ćwiczeniach dziecko uczy się odtwarzać rytm w sytuacji ułatwiającej mu analizę układów i zapamiętanie go. Uczy się też przenosić rozłożenie dźwięków w czasie na układ przedmiotów w przestrzeni.
Najbardziej dostępnym sposobem wytwarzania jednakowych dźwięków jest stukanie nienaostrzonym końcem ołówka w blat stołu. Ołówek trzymamy prostopadle do powierzchni stołu. Ten sposób przyjęty jest też w tekście M. Stambak. Zamiast stukania możemy też stosować uderzanie pałeczką w bębenek albo klaskanie. Między oddzielnymi stuknięciami wprowadzamy przerwy krótkie, wynoszące ok. ¼ sekundy, i długie, trwające ok.1 sekundy. Odtwarzając rytm dziecko powinno zróżnicować długie i krótkie przerwy, ale nie musi zachować dokładnie czasu ich trwania. .
Do tworzenia układów przestrzennych najdogodniej jest stosować klocki jednakowej wielkości i jednakowego kształtu. Wskazane jest, by kształt klocków umożliwiał łatwe rozpoznawanie każdego klocka w sytuacji w której są one zsunięte tak, że stykają się ze sobą. Warunek ten spełniają: stożki, ostrosłupy, walce, sześciany. Wskazane jest stosowanie kompletów, w których po kilka klocków jest w różnych kolorach .
Tworząc układy przestrzenne ustawiamy klocki w szeregu od lewej do prawej strony dziecka. Liczba klocków w szeregu odpowiada liczbie stuknięć. Wyraźne odstępy między klockami odpowiadają dłuższym przerwom między stuknięciami, a brak odstępu (klocki stykają się)- krótszym przerwom.
Układy rytmiczne są trudniejsze lub łatwiejsze do odtworzenia, zależnie od liczby stuknięć i rozłożenia przerw. Zadanie jest łatwiejsze, gdy liczba stuknięć jest małą, a odstępy między nimi jednakowe. Nieregularne rozłożenie przerw zwykle utrudnia zadanie. Bywają jednak przypadki, gdy trudność stanowi nawet wykonanie 3-4 stuknięć w równych odstępach czasu. Dla poszczególnych dzieci różne próby mogą być łatwiejsze i trudniejsze.
3. Ćwiczenia słuchu fonematycznego
W wyniku prowadzonych ćwiczeń dziecko powinno opanować umiejętność rozdzielania zdania na poszczególne wyrazy, a wyrazów na sylaby i głoski, oraz tworzenia całych wyrazów z poszczególnych sylab i głosek.
Poznanie sylabowo-głoskowej budowy wyrazów w dużym stopniu pomaga dziecku w opanowaniu wielu problemów w trakcie nauki czytania i pisania. Dlatego ćwiczenia w tym zakresie stanowią ważną część pracy wyrównawczej ze wszystkimi dziećmi dyslektycznymi, a nie tylko z tymi, u których występują zaburzenia funkcji analizatora słuchowego. Ćwiczenia analizy i syntezy słuchowej prowadzimy prawie wyłącznie na materiale słownym. W czasie tych ćwiczeń dziecko opanowuje więc umiejętności bezpośrednio przydatne w nauce czytania i pisania.
Na ćwiczenia słuchu fonematycznego składają się:
a) ćwiczenia kształtujące umiejętność konstruowania zdań oraz wyodrębniania słów w zdaniu
b) ćwiczenia analizy i syntezy sylabowej wyrazów
c) ćwiczenia analizy i syntezy głoskowej wyrazów.
a) ćwiczenia kształtujące umiejętność konstruowania zdań oraz wyodrębniania słów w zdaniu
Większość dzieci, z którymi rozpoczynamy reedukację, wie już, co to jest zdanie z nauki szkolnej. Nierzadko jednak zdarza się, że dzieci dyslektyczne mają trudności z wydzielaniem ze zdania poszczególnych wyrazów. Z tego powodu popełniają czasem błędy w pisaniu łącząc razem pojedyncze wyrazy. Szczególne trudności sprawia dzieciom wydzielanie przyimków i spójników. Często piszą je razem z rzeczownikami.
Niektóre dzieci dyslektyczne mają też trudność z formułowaniem zdań i z właściwym stosowaniem fleksji. Utrwalanie poprawnych form wymaga długiego czasu z powodu słabej sprawności analizy i syntezy słuchowej i nietrwałej pamięci. Od początku ćwiczeń zwracamy uwagę na sposób wypowiadania się dziecka, a nawet wprowadzamy specjalne ćwiczenia, w których dziecko uczy się formułować poprawne zdania.
b) ćwiczenia analizy i syntezy sylabowej wyrazów
W ćwiczeniach analizy sylabowej wyrazów musimy doprowadzić do tego, by dziecko nie tylko potrafiło wypowiedzieć kolejne zgłoski słowa, ale by umiało pojedynczą sylabę rozpoznać w całym słowie i wypowiedzieć ją oddzielnie, bez wyliczania wszystkich kolejnych cząstek wyrazu. Powinno też umieć rozpoznać jej położenie w stosunku do innych sylab tego wyrazu.
Umiejętności te są niezbędne przy czytaniu i pisaniu sylabami. Czytając sylabami dziecko musi każdą rozpoznać, zapamiętać we właściwej kolejności i połączyć w całość. Umiejętność wyodrębniania pojedynczych sylab szczególną wagę odgrywa przy pisaniu. Wypowiadanie kolejnych sylab wyrazu zwykle trwa krócej niż ich zapisywanie. Aby zapisać kolejne sylaby, dziecko musi mówić każdą oddzielnie. Jeśli nie potrafi wyodrębnić pojedynczych sylab ze słowa, po wypowiedzeniu pierwszej mówi następne i nie potrafi przerwać, by dokonać zapisu. Przy niedostatecznej sprawności analizy wyrazu na zgłoski, przed zapisaniem każdej kolejnej części słowa mówi wszystkie sylaby od początku. Często wtedy myli mu się, którą sylabę ma w danym momencie zapisać. Opanowanie umiejętności wypowiadania słów sylabami nie dowodzi jeszcze, że dziecko potrafi wyodrębniać pojedyncze zgłoski. Może mówić jedynie w specyficznym rytmie (skandując). Przekonać się o tym można niejednokrotnie w czasie ćwiczeń. Zdarza się, że dziecko, które dobrze dzieli wyrazy na sylaby, nie potrafi dokończyć zaczętego wyrazu 2-sylabowego. Zamiast powiedzieć drugą sylabę, mówi wyraz od początku.
Opanowanie umiejętności wyodrębniania sylab, jak już było mówione, jest niezbędne dla prawidłowego przebiegu nauki czytania i pisania dzieci dyslektycznych. W toku ćwiczeń dziecko powinno, dojść od biegłego dzielenia słów na zgłoski i wyodrębniania pojedynczych sylab.
Dzielenie wyrazów na sylaby i wyodrębnianie sylab sprawia duże trudności niektórym dzieciom z zaburzoną analizą i syntezą słuchową. Dlatego czasem konieczne jest, by w początkowych ćwiczeniach dziecko wykonywało zadania naśladując wykonanie osoby prowadzącej zajęcia lub innego dziecka.
Dzielenie na sylaby może być łatwiejsze lub trudniejsze, zależnie od struktury wyrazu. Najłatwiejsze jest dzielenie wyrazów dwusylabowych, zawierających same sylaby otwarte dwuliterowe. Również dłuższe wyrazy zbudowane z takich sylab są dość łatwe do dzielenia. Zadanie jest trudniejsze, gdy wyraz zawiera sylaby o różnej strukturze i znajdują się w nim zbitki spółgłoskowe. Często zdarza się, że dziecko stara się wyodrębniać same sylaby otwarte i tak dzieli wyraz nawet wtedy, gdy jest to zdecydowanie błędne. Np. z końcowej sylaby zamkniętej odrywa początek, tworząc sylabę otwartą, a pozostałe spółgłoski mówi oddzielnie, niekiedy dopowiadając jeszcze "y" końcu, np. dzieli tak: sa-mo-lo-t, de-szcz. Podobnie rozbija sylaby zamknięte w innych miejscach wyrazu. Bardzo często więc w wydzielanych sylabach wypowiada razem zestawienia spółgłosek. Rozdzielając w ten sposób zestawia nawet na początku sylab spółgłoski, które trudno jest w tej pozycji wymówić. Oto przykłady takich błędnych podziałów: la-mpa, spó-łdzie-lnia, wy-ższy. Dzieląc tak sylaby, dziecko bardzo często opuszcza przy pisaniu którąś ze spółgłosek występujących w zbiegu. Takim typowym błędem jest opuszczanie "m" w wyrazie "lampa", opuszczanie "ż" w stopniu wyższym przymiotników i szereg innych.
Tendencja do wydzielania sylab otwartych jest związana z tym, w języku polskim przeważają takie sylaby, a rozdzielanie spółgłosek sprawia dziecku z zaburzoną analizą i syntezą słuchową pewne trudności. Łatwo więc u takiego dziecka utrwala się nastawienie na wydzielanie wyłącznie sylab otwartych. Nastawieniu temu dodatkowo sprzyja zbytnie eksponowanie sylab otwartych w procesie nauczania. Niejednokrotnie spotykać się można z tym, że nauczycielka nie uznaje jako poprawnego rozdzielania zbiegu spółgłosek w wyrazach, w których jest to dopuszczalne, i podaje wzory dzielenia takich wyrazów w jeden sposób - z zachowaniem sylaby otwartej, chociaż obie formy są poprawne.
Chcąc ułatwić dziecku dyslektycznemu wysłuchiwanie spółgłosek w zbiegu można przyjąć zasadę, by wszędzie, gdzie to jest dopuszczalne, rozbijać go przy dzieleniu wyrazów na sylaby. Dzielimy więc wyrazy łącząc jedną spółgłoskę z sylabą poprzednią, np. tor-ba, pił-ka, lam-pa, kon-cert, bań-ka. Jeśli dziecko podzieli taki wyraz inaczej - powie np. "ko-tka" - nie mówimy, że to jest źle, tylko proponujemy inną formę.
Wysłuchiwanie spółgłoski na końcu sylaby jest znacznie łatwiejsze niż w początkowej zbitce spółgłoskowej. Rozdzielając więc tak wyrazy zapobiegamy popełnianiu błędów w pisaniu.
W ćwiczeniach dzielenia wyrazów na sylaby i wyodrębniania sylab w początkowych próbach stosujemy wyrazy łatwe do dzielenia, a więc te, które są zbudowane z sylab otwartych. Jednak już w pierwszym ćwiczeniu wprowadzamy i inne wyrazy, aby dziecko od początku uświadamiało sobie, że wyrazy zawierają sylaby o różnej strukturze.
Ważne jest też, by od początku dziecko dzieliło na sylaby wyrazy różnej długości. Zaczynamy ćwiczenie od wyrazów dwusylabowych, ale wkrótce wprowadzamy i inne. Jeżeli zbyt długo stosujemy wyłącznie wyrazy dwusylabowe, dziecko nastawia się na rozdzielanie wyrazów na dwie części. W wyniku tego zdarza się, że dzieląc dłuższy wyraz wydziela pierwszą sylabę, a pozostałe wypowiada razem, np. mówi "ta-lerze". Obok wyrazów dwu- i więcej sylabowych w ćwiczeniach dzielenia słów na sylaby powinny też znajdować się wyrazy jednosylabowe. Brak takich wyrazów powoduje, że dziecko usiłuje i te wyrazy rozdzielać na części. Od początku uczymy więc dziecko rozpoznawać wyrazy, które nie podlegają podziałowi.
Wskazane jest, by w ćwiczeniach dzielenia słów na sylaby występowały w jednakowej ilości wyrazy l-sylabowe, 2-sylabowe, 3- i więcej sylabowe. Aby to zapewnić, przygotowujemy odpowiednio dobrany zestaw obrazków, których nazwy dziecko analizuje.
c) ćwiczenia analizy i syntezy głoskowej wyrazów
Podobnie jak przy analizie słów na sylaby, również przy analizie na głoski konieczne jest, by dziecko umiało rozpoznawać pojedynczy dźwięk w całym wyrazie i wyodrębnić go z całości bez mówienia kolejnych głosek. Powinno przy tym właściwie rozpoznawać położenie głoski w sylabie i wyrazie. Jeśli opanuje takie wyodrębnianie głosek, będzie umiało też wypowiedzieć wszystkie kolejne głoski słowa. Nie ma więc potrzeby prowadzenia oddzielnych ćwiczeń, polegających na wyliczaniu wszystkich głosek wyrazów. W naszej pracy unikamy takich ćwiczeń, gdyż nie sprzyjają wyrobieniu nastawienia na ujmowanie wyrazów sylabami, a mogą przyczynić się do wyrobienia niekorzystnego nawyku głosowania przy czytaniu i pisaniu.
Aby dzieci opanowały prawidłowe wyodrębnianie głosek należy zastosować zestaw ćwiczeń pozwalających na osiągnięcie przez dziecko umiejętności wyodrębniania z wyrazów pojedynczych głosek i określanie ich położenia bez wyliczania kolejnych dźwięków słowa. W czasie tych ćwiczeń ugruntowujemy też i pojęcie początku i końca wyrazu oraz uczymy dziecko przenosić usytuowanie dźwięku w słowie na miejsce położenia przedmiotu w szeregowym układzie przestrzennym.
Ćwiczenia opisujemy w kolejności, która jest najbardziej korzystna dla pełnego opanowania przez dziecko wyrabianych umiejętności.
Najpierw przeprowadzamy zajęcia, w których dziecko jedynie rozpoznaje głoskę w wyrazie, a dopiero potem ćwiczymy wyodrębnianie takiej głoski, gdyż rozpoznawanie jest łatwiejsze. W sytuacji gdy zadaniem dziecka jest rozpoznać głoskę, wypowiadamy ją i cały wyraz. Dziecko ma jedynie stwierdzić, czy w tym wyrazie słyszy daną głoskę czy nie. Pytamy np., czy w wyrazie "szkoła" słychać na początku "sz". Przy wyodrębnianiu głoski podajemy wyraz i położenie głoski, ewentualnie określamy, czy chodzi nam o samogłoskę czy spółgłoskę, a zadaniem dziecka jest wypowiedzieć oddzielnie tę głoskę. Podając np. wyraz "szkoła" polecamy dziecku, by powiedziało, jaka jest pierwsza głoska tego wyrazu. Dziecko powinno powiedzieć "sz".
Aby prawidłowo wydzielić głoskę z wyrazu, dziecko musi ją przedtem rozpoznać. Zawsze więc rozpoznawanie poprzedza wyodrębnianie głosek.
W pierwszym okresie ćwiczeń stawiamy dziecku zadanie rozpoznawania i wyodrębnienia głosek znajdujących się na początku wyrazów, ponieważ (jak było już podkreślone) sprzyja to ustaleniu, która głoska jest pierwsza w słowie. W dalszym toku zajęć głosce początkowej przeciwstawiamy głoskę końcową. Dopiero po osiągnięciu umiejętności rozpoznawania położenia tych krańcowych głosek dziecko ćwiczy rozpoznawanie głosek położonych wewnątrz wyrazu. Na ogół rozpoznawanie tych głosek jest trudniejsze od rozpoznawania głosek na krańcach wyrazu.
Przykłady materiałów wizualnych do ćwiczeń wyróżniania głosek: Helena Metera, Poznaję głoski. Ćwiczenia dla klas przedszkolnych i zespołów reedukacyjnych, WSiP, Warszawa 1995
Wyróżnianie w nagłosie samogłosek Wyróżnianie w nagłosie spółgłosek
a, e, i, o, u s, z
Wyróżnianie w nagłosie spółgłosek Wyróżnianie w nagłosie spółgłosek
ż, sz, cz r, l, ł
Wyróżnianie w wygłosie spółgłosek Wyróżnianie w wygłosie spółgłosek
m, n c, s, cz, sz
Wyróżnianie w wygłosie samogłosek Wyróżnianie w śródgłosie samogłosek
i, y ą, ę
Po opanowaniu umiejętności określania położenia głosek przy użyciu trzech wyżej wymienionych określeń, przystępujemy do ćwiczenia dokładniejszego określania miejsca głoski w wyrazie - w której sylabie, przed czy też po której głosce ona się znajduje.
W ćwiczeniach rozpoznawania i wyodrębniania głosek znajdujących się w różnym położeniu w wyrazie konieczne jest również stopniowe przechodzenie od zadań łatwiejszych do trudniejszych. Zaczynamy więc od tych głosek, które w danym miejscu wyrazu łatwiej jest rozpoznać.
Obserwacje wykazują, że na początku wyrazu łatwiej jest rozpoznać samogłoskę i łatwiej ją wyodrębnić niż spółgłoskę, np. łatwiej wydzielić "o" z wyrazu "okna" niż "k" z wyrazu "komin". Szczególnie łatwe do wyodrębnienia w tej pozycji są samogłoski, które stanowią w wyrazie samodzielną sylabę, np. "o" w słowie "Ola", "u" w słowie "ule". Jeśli więc dziecko ma szczególnie słabą analizę i syntezę słuchową, rozpoczynamy ćwiczenia od takich wyrazów.
Na końcu wyrazu łatwiej jest rozpoznać spółgłoskę niż samogłoskę. Zaczynamy więc rozpoznawanie i wyodrębnianie głosek końcowych od wyrazów, które kończą się spółgłoską.
Biorąc pod uwagę przedstawione prawidłowości koniecznie jednak musimy też uwzględniać i to, że nie każda samogłoska i spółgłoska jest równie łatwa do rozpoznania w wyrazie.
Spośród samogłosek najłatwiej rozpoznają dzieci "a" i "o". Szczególne trudności sprawia rozpoznawanie samogłosek nosowych ze względu na ich podobieństwo do "o" i "e". Zdarza się też, że dzieci bardzo źle wymawiają samogłoski "ą" i "ę". Na skutek trudności w różnicowaniu tych samogłosek dzieci mylą je przy pisaniu z "o" lub "e" albo mylą "ą" z "ę". Dodatkową trudność w opanowaniu pisowni nosowych samogłosek stanowi fakt, że dość rzadko "ą" i "ę" są czytane jako czyste samogłoski nosowe, a często jako "o" i "e" z dodatkowym elementem spółgłoskowym, np. om (dąb), on (kąt), em (zęby), en (okręt), eń (pięć). Stanowi to także dużą trudność przy doborze wyrazów do ćwiczeń rozpoznawania samogłosek nosowych.
Specjalną trudność sprawia dzieciom rozpoznawanie i wyodrębnianie samogłoski "y" ze względu na to, że jest ona zwykle wypowiadana przy wymawianiu wydzielonych spółgłosek. Na skutek tego dzieci są skłonne traktować ją jako nieodłączną część spółgłoski, i dlatego często opuszczają tę samogłoskę przy pisaniu.
Jedną z najtrudniejszych do wyodrębniania spółgłosek jest "ł", którą często dziecko utożsamia z sąsiednią samogłoską "o" lub "u" i opuszcza tę spółgłoskę w pisaniu. Często też dzieci mają trudności z rozpoznawaniem którejś ze spółgłosek o podobnym brzmieniu. Ponieważ dziecko niedostatecznie różnicuje te głoski, często mylnie je rozpoznaje - podaje nie tę, która rzeczywiście występuje w wyrazie. W pisaniu myli litery odpowiadające tym głoskom. To samo zdarza się też przy czytaniu.
Często mylone bywają dźwięki: s, c, z, dz, sz, cz, ż, dż, które w rozwoju mowy dziecka zwykle najpóźniej są różnicowane artykulacyjnie. Dziecko może mylić pary: s-sz, c-cz, z-ż(rz) albo może mylić: sz-cz-ż, s-c-z lub wszystkie te głoski między sobą. Są one szczególnie trudne do różnicowania dla tych dzieci, które wadliwie je wymawiają albo bardzo późno opanowały poprawną artykulację tych głosek. Podobny problem stanowi dla wielu dzieci różnicowanie par spółgłosek dźwięcznych i bezdźwięcznych i odpowiadających im liter: b-p, d-t, g-k, w-f, z-s. W związku z tym niektóre z tych głosek są mylnie przez dzieci rozpoznawane. Mylone bywają też dwie spółgłoski nosowe "m-n" i dla wielu dzieci są one trudne do wyodrębnienia z wyrazów.
Rozpoznawanie samogłosek i spółgłosek zaczynamy od najłatwiejszych. Jednak specjalnie intensywnie ćwiczymy rozpoznawanie tych głosek, które stanowią dla dziecka szczególny problem.
Rozpoznawanie i wyodrębnianie danej głoski może być dla dziecka łatwiejsze lub trudniejsze, zależnie od tego, w jakim miejscu wyrazu ona się znajduje i w sąsiedztwie jakich głosek. Samogłoskę zwykle jest łatwiej rozpoznać i wyodrębnić, gdy jest ona na początku wyrazu niż w środku lub na końcu. Łatwiej na przykład wyodrębnić "a" z wyrazu "agrest" niż z wyrazu "garnek" lub "piłka". Spółgłoski zwykle łatwiejsze są do wyodrębniania wtedy, gdy znajdują się na końcu wyrazu niż w innym położeniu. Dowodzą tego chociażby błędy popełnianie przez dziecko przy dzieleniu wyrazów na sylaby. Zdarza się, że dziecko oddziela ostatnią spółgłoskę wyrazu, jakby miała ona być samodzielną sylabą. Zdarza się to zwłaszcza przy wyrazach jednosylabowych. Dziecko usiłuje dzielić je w ten sposób na sylaby: la-s, mło-t, to-r. Nie zdarza się, by dziecko tak oddzieliło spółgłoskę na początku lub w środku wyrazu. (Nie zdarza się też wyodrębnianie pojedynczej samogłoski końcowej przy dzieleniu na sylaby, co wskazuje na większą łatwość wydzielania spółgłoski końcowej niż samogłoski).
Wyodrębnianie spółgłoski jest szczególnie trudne, gdy występuje ona w grupie spółgłoskowej, niezależnie od tego, w jakim miejscu wyrazu ta grupa się znajduje. Spośród zestawionych razem głosek jedna może być łatwiejsza do wyodrębnienia, a inna trudniejsza. Na przykład ze słowa "lampa" łatwiej jest dziecku wyodrębnić "p" niż "m", ponieważ "p" wyróżnia się wśród pozostałych głosek jako tzw. głoska "wybuchowa". Dlatego często przy pisaniu tego słowa dzieci opuszczają "m" nie pomijając "p" i piszą "lapa". W słowie "kłos” trudno jest wyodrębnić "ł" zespalające się z "o", a łatwiej sąsiadujące z nią głoski, i dlatego "ł" bywa opuszczane przy pisaniu.
Specjalną trudność sprawia niektórym dzieciom rozpoznawanie i wyodrębnianie głoski, która powtarza się w wyrazie. Dziecko rozpoznaje tę głoskę w jednym miejscu wyrazu (zwykle tam, gdzie jest ona łatwiejsza do rozpoznania), ale nie zauważa, że występuje ona jeszcze drugi lub trzeci raz. Często więc opuszcza taką głoskę przy pisaniu. Np. w słowie "krokodyl" dzieci opuszczają jedno "o" lub jedno "k" albo obie litery. Zdarza się zresztą, że jeśli w wyrazie powtarza się cała sylaba, dziecko ją również opuszcza. Rozpoznanie powtarzającej się głoski (czy sylaby) w jednym miejscu wyrazu utrudnia dziecku rozpoznanie jej w drugim miejscu. Przezwyciężenie tej trudności wymaga specjalnych ćwiczeń.
Jeśli dziecko ma trudności z rozpoznawaniem i wyodrębnianiem określonej głoski, staramy się ułatwić mu to zadanie stosując w początkowych próbach wyrazy, w których rozpoznawanie tej głoski jest łatwiejsze. Ułatwieniem zadania może też być rozdzielenie wyrazu na sylaby i rozpoznawanie, czy jest dana głoska w każdej sylabie.
Często łatwiej jest dziecku wysłuchiwać głoskę w wyrazie, gdy mówi go inna osoba, niż gdy samo wypowiada wyraz. Początkowo więc my wymawiamy wyrazy, a dziecko je powtarza. Możemy przy tym pomóc dziecku odpowiednio akcentując daną głoskę w słowie. Wymawiamy ją bardziej mocno, a jeśli można, przedłużamy jej brzmienie.
W przypadku poważnych trudności w rozpoznawaniu głoski naprowadzamy dziecko na wykonanie zadania. Zestawiamy tę głoskę z dwoma wyrazami, z których jeden zawiera ją, a drugi nie. Mówimy głoskę i wyrazy na przemian, a dziecko rozpoznaje, w którym wyrazie słychać tę głoskę. Na przykład przy wysłuchiwaniu "ł" pytamy, czy słychać ją w wyrazie "koń" czy w wyrazie "słoń". W takiej sytuacji dziecko zwykle łatwiej rozpoznaje właściwy wyraz.
Do poszczególnych ćwiczeń przygotowujemy komplety obrazków, których nazwy dzieci analizują. Dobieramy obrazki tak, by zapewnić użycie wyrazów zawierających określone głoski odpowiednio usytuowane.
Bardzo ważne...