Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.
12.a
R. Jakobson: Magia dźwięków mowy, w: tegoż, W poszukiwaniu istoty języka, t. 1
Podwójna artykulacja – jedna z artykulacji przeobraża materię dźwiękową w słowa (vocis articulatio), druga używa słów, by generować zdania. (idea ta powstała pod wpływem greckim, odżyła we współczesnym rosyjskim a potem i zachodnim językoznawstwie).
Idee dotyczące symbolizmu dźwiękowego łączą się z nazwiskiem George’a von der Gabelentza. Termin „symbolizm dźwięków” oznacza wewnętrzne naturalne skojarzenie przez podobieństwo dźwięku i znaczenia (signans i signatum).
Gabelentz odkrywał ekspresywne wartości, tkwiące w dźwiękach języka, na przykład w mowie – „gaworzeniu” – małych dzieci.
Słowa, które są powiązane za sobą zarówno przez dźwięk jak i przez znaczenie, wykazują pokrewieństwa z wyboru, zdolne do modyfikowania swego kształtu i treści. (s. 284). Gabelentz uważa, że np. monosylaby z tą samą „ciemną” samogłoską jak u w wyzwiskach (Schuft – łajdak, Hund – pies, Lump – lump) wyzwalają identyczny nastrój.
Maurice Grammont ogłosił synchroniczny pogląd na ekspresywną lub impresywną fonetykę. W grze między dźwiękiem a znaczeniem skierował uwagę na porządek alternujących fonemów w podwojonych / potrojonych formach słownych i na powtarzające się fonemy w grupach syntaktycznych (s. 287 – 288).
Dla Grammonta wyrazistość samogłosek manifestuje się wtedy, gdy jest podsunięta przez znaczenie tekstu, albo gdy to znaczenie nie jest sprzeczne z wartościami dźwięków. W pełni ujawniają się te ukryte wartości samogłosek w języku emocjonalnym i w poezji.
„Onomatopeiczna alofonia” – Grammont – ujawnia uniwersalne prawo: trójkowe grupy są oparte na relacji [i] – [a] – [u] (pif – paf – puf), dwójkowe na [i] – [a].
Grammont samogłoski wysokie przednie nazywał gatunkiem ostrym. Samogłoski tylne – voyelles graves. Samogłoski wysokie przednie („jasne”) dzielił na dwa gatunki: samogłoski wyższe (nazwane ciemnymi) i niższe, zwane jasnymi. Samogłoski nosowe uznał za stłumione.
Samogłoski jasne nadają się do wyrażenia „subtelności, małości, delikatności, miękkości i bliskich im pojęć”, mają malować przedmioty cienkie, małe lekkie, miłe.
Grammont nie zajmował się dwoma parami właściwości: samogłoska zaokrąglona – niezaokrąglona i napięta – nienapięta.
Otton Jespersen i Edward Sapir
Jespersen broni symbolizmu dźwiękowego, atakuje Jakobsona za pomniejszanie roli onomatopei. Uważał, że języki w miarę upływu czasu stają się bogatsze w symboliczne słowa. Samogłoska [i] wysoka, przednia, niezaokrąglona służy często do wskazywania tego, co małe, słabe, nieznaczące, lekkie.
Łatwe kojarzenie [i] z małymi przedmiotami tłumaczy się wyższą intonacją tej samogłoski.
Sapir – różnica między ee w teeny a i w tiny była już dla niego ekspresją różnicy znaczenia.
Doświadczenie – poproszono słuchaczy, by użyli trzech słów wymyślonych – la, law, li jako nazwy dla 3 stołów. Wybrali oni li jako nazwę dla najmniejszego, law dla wielkiego i la dla stołu średniego. Sapir uważa, że pewne głoski brzmią jako większe niż inne.
Doświadczenia Sapira były kontynuowane przez jego ucznia Stanleya Newmana – przy każdej parze samogłosek zadawał on pytania o ich symbolizm – mały / duży i ciemny / jasny. Wyniki się pokrywały. Oceny małe / wielkie dla t – p – k wskazywały na odpowiedniość w stosunku do skali samogłoskowej i – u – a => wniosek o ekwiwalentnej strukturze trójkątów samogłoskowego i spółgłoskowego.
Peterfalvi – samogłoski jasne, artykułowane w kierunku „na zewnątrz” naszych ciał, są oceniane jako jasne. Samogłoski artykułowane „do wewnątrz” są wyobrażane jako ciemne.
Gdy zestawia się ze sobą różne systemy, powstaje ogólny model wartości symbolicznych dźwięków (s. 294).
Chastaing – przypisuje twardość głoskom zwartym, przeciwstawionym miękkim ciągłym. R – szorstkie, mocne, ciężkie, ostre, twarde, bliskie, gorzkie. L – lekkie, wesołe, jasne, słabe, słodkie, odległe. Testy Fónagyego – i jest szybsze niż u, mniejsze, ładniejsze, przyjaźniejsze. U – jest smutniejsze, grubsze, pustsze, ciemniejsze. R – dzikie, walczące, męskie, toczące się, twardsze.
SYNESTEZJA
Guillaume – symbolizm zawarty w dźwiękach języka to uniwersalne dane synestezji. Problem synestezji to problem wzajemnego związku fenomenologicznego między poszczególnymi zmysłami.
Chastaing przywrócił do życia termin „kolorowe myślenie”. Samogłoski tylne są ciemniejsze, przednie – jaśniejsze.
Triada czerwony – biały – czarny według Marshalla Sahlinsa odpowiada trójkątowi a – p – t w języku dziecka.
Benjamin Lee Whorf - uczestnicy eksperymentów kojarzą w 1 szeregu jasność, zimno, ostrość, twardość, cienkość, lekkość, szybkość, wąskość; a w drugim – ciemność, ciepło, podatność, miękkość, tępość, grubość, powolność, szerokość. Wg Whorfa angielskie samogłoski a, o, u są kojarzone z tą drugą serią. E oraz i z serią pierwszą.
Psycholog Edouard Claparede – każda jednostka ma zdolność porównywania kolorów i dźwięków mowy; dzieci cechuje większa pewność w tym porównywaniu.
POWINOWACTWA SŁÓW
W większości języków świata istnieje marginalny zespół słów semantycznie płynnych, bardziej ekspresywnych niż kognitywnych, otwierających możliwości dla symbolizmu dźwięków.
Podwojenie: istnieje różnica między powtórzeniem słów istniejących, a takich, których nie ma w słowniku. Przez powtórzenie tej samej sylaby dziecko pokazuje, że nie gaworzy, a coś chce przekazać.
Znaczna liczba jednostek używanych tylko w podwojeniach jest albo naśladownictwem onomatopeicznym dźwięków naturalnych lub wywołanych przez instrumenty, albo metonimicznym oznaczeniem sprawców dźwięków lub czynności towarzyszącej tym dźwiękom (s. 306).
W słowach podwajanych poszerzeniu ulega nie tylko forma, ale i znaczenie.
APOFONIA SYMBOLICZNO-DŹWIĘKOWA
Apofonia to morfologiczne wykorzystanie substytucji cech niektórych spółgłosek lub samogłosek w rdzeniu słowa, czasem też w afiksach; przykład użycia pojedynczych różnic dźwięków w służbie znaczeń gramatycznych.
Nichols – znaczenia przekazywane przez deminutywne przesunięcia mogą symbolizować przeciwieństwo duży/mały, albo jasny/ ciemny, lekki/ ciężki, szybki / powolny, bliski / daleki.
W deminutywnej apofonii spółgłoskowej nie są dozwolone wzajemne wymiany między spółgłoskami rozproszonymi i skupionymi np.
DŹWIĘKI MOWY W UŻYCIU MITOTWÓRCZYM
Sapir - chwyty łamiący regularną hierarchię skali w stosunku między dźwiękami a znaczeniem mogą być wydobyte z nienormalnych typów mowy. Pojawia się gra spółgłosek, która polega na zmianie niektórych spółgłosek w słowie na spółgłoski, które są im fonetycznie bliskie, albo na włączeniu w słowo pozbawionych znaczenia grup spółgłoskowych (np. rodzice mówiąc do dziecka / o dziecku dodając deminutywny sufiks ‘is do czasownika; w niemieckim –chen). Ludzie, o których się mówi, często są „inni”, dziwni.
JĘZYKOWE TABU
Czasem słowa są modyfikowane, skracane przez tabu językowe. Transmutacje kamuflują pomyślany przedmiot, ale też uwypuklają i charakteryzują daną postać. Wilhelm Havers.
Tak długo, dopóki mówiący czuje związek między zakazaną formą a jej substytutem, chce zastąpić słowo tabu w obawie przed nieszczęściem.
F. Specht ocenia słowne tabu jako charakterystyczny przejaw magii językowej. Niekiedy w językach pojawiają się właściwości pozwalające na odróżnienie płci mówiącego (np. kobiety wymawiające ś / ć zamiast r, uważanego za męskie).
GLOSOLALIA
Pewne użycie dźwięku języka, całkowicie pozbawione roli różnicowania znaczeń w całej wypowiedzi (…) przeznaczone do pewnego rodzaju komunikacji i skierowane do rzeczywistego ludzkiego audytorium lub do boskiego ducha, który ma dźwięku odebrać i rozumieć, należy do specjalnego rodzaju werbalnej lub quasi-werbalnej twórczej aktywności nazywanej glosolalią
(s. 325).
Wypowiedź glosolaliczna wiąże świat ludzki ze światem boskim, jako modlitwy lub jako komunikaty przekazywane ludziom.
DŹWIĘK JAKO PODSTAWA WIERSZA
Język poetycki jest takim rodzajem językowej aktywności, który jest wszechobecny i charakteryzuje się samouwarunkowaniem dźwięków języka. W podstawowym znaczeniu termin „język poetycki” jest używany dla wierszowej formy języka.
SZTUKA JĘZYKOWA DZIECI
„Dzieci muszą rymować” (zdanie Kornieja Czukowskiego). Małe dzieci i ludzie umysłowo upośledzeni (badania Mary Sanches i Barbary Kirschenblatt-Gimblett) bawią się słowami, których podobieństwo jest określone przez cechy dźwięku, a nie przez cechy gramatyczne i semantyczne.
Wyliczanki dziecięce (francuscy badacze nazywają je ludyczną glosolalią) łączą w sobie predylekcję do dziwnych i obcych słów i magiczne cele z postawą zabawową. W wyliczankach często obserwuje się tylko fonologiczne prawidła.
POETYKA FONIZUJĄCA DE SAUSSURE’A WIDZIANA Z DZISIEJSZEGO PUNKTU WIDZENIA
De Saussure uważał, że dźwięki języka poza linearnym użyciem jako elementów różnicujących znaczenie, są wyposażone we własne plenipotencje jako komponenty wiersza. Poezja przejawia własny szczególny kształt dźwiękowy i ustrukturowanie gramatyczne. Dźwięki poezji mają związek z poetycką semantyką, nie tylko polegający na roli konwencjonalnych jednostek w banalnym użyciu języka.
JĘZYK I POEZJA
Dynamiczne napięcie między signans i signatum ma na celu:
- pokonanie płaskości i jednoznaczności językowego komunikatu,
- ograniczenie błahych zabiegów dążących do usunięcia wieloznaczności,
- potwierdzenie kreacyjności języka uwolnionego od nalotu banalności.
3
...