Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.

T. Biesaga,
Wykład z etyki ogólnej,
Kraków 2010
Tadeusz Biesaga SDB
NATURA MORALNA CZŁOWIEKA
Zarówno w poszukiwaniu podstaw ontycznych wartości moralnych, jak i prawa
naturalnego T. Ślipko odwołuje się do natury ludzkiej.
Wartości obecne w naszej świadomości mimo, że charakteryzują się pewną
wzorczością ejdetyczną w odróżnieniu od wzorczości teleologicznej charakterystycznej dla
celu, są ściśle związane z poszczególnymi kategoriami działań ludzkich (takich np. jak
miłowanie drugiego, mówienie prawdy, oddawanie drugiemu co mu się należy, spełnianie
podjętych zobowiązań).
Wartości moralne są to ogólne wzorce, ideały postępowania
(miłość, prawdomówność, sprawiedliwość, obowiązkowość).Są one wzorcami działania, ale
urzeczywistniane doskonalą nie tylko poszczególne uzdolnienia w człowieka, ale człowieka
jako osobę. Do odniesienie do doskonalenia osoby jest personalistycznym rysem aksjologii
Ślipki. (Ślipko 2002, s. 204)
Na pytanie co ontycznie uzasadnia występujące w świadomości ludzkiej wartości
moralne jako idealne wzorce doskonalenia osoby znajdujemy odpowiedź, że „z
asadą
konstytutywną obiektywnych i absolutnych wartości moralnych jest natura osoby
ludzkiej integralna i celowościowo uporządkowana
.
W tym ujęciu naturę ludzka bierze się integralnie, jako jedność psychofizyczną, w
której można wyróżnić formę substancjalną – duszę i to co formowane ciało, ale oba elementy
konstytuują człowieka. Żadnego z tych struktur nie można deprecjonować. Razem stanowia
one bowiem o specyfice natury ludzkiej.
Uporządkowanie tej natury, rozumie T. Ślipko jako realizacja celowościowych
tendencji poszczególnych władz, uzdolnień, kategorii działań (np. spożywanie pokarmu,
używanie mowy, poznawanie prawdy), które doskonalą udoskonalają te właśnie zdolności
1
T. Biesaga,
Wykład z etyki ogólnej,
Kraków 2010
(perfekcjonizm).
Realizacja ta nie służy tylko samej sobie, lecz stale przyporzadkowana jest
doskonaleniu osoby jako takiej (personalizm).Dopiero w tym odniesieniu, czy
przyporządkowaniu ujawnia się specyfika wartości moralnych jako takich.
Stąd też T. Ślipko stwierdza: „wartość moralną wyraża relacje odpowiedniości, jaka
zachodzi między wewnętrzna celowością poszczególnych części integralnej natury człowieka
a doskonałością osoby jako osoby” (Ślipko, 2002, s. 224). Dopiero owo przyporządkowane
celowościowych struktur natury ludzkiej do doskonałości osoby sprawia, że tendencje
naturalne stają się rzeczywistością moralna.
Prawo naturalne zakresowo mieści się w tym co określają wartości, ale wyraża coś
więcej niż wartości, a mianowicie
konieczność doskonalenia
osoby przez działania
określone wartościami. Ta konieczność, kategoryczność wyrażana jest w postaci
podstawowych imperatywów (czyń to, co dobre, bądź sprawiedliwy) i przenosi się normy
kategorialne (zakazy i nakazy Dekalogu, nie zabijaj, nie kradnij), które dalej są
uszczegółowiane i adoptowane do szczegółowych problemów.
„Prawo naturalne oznacza – pisze T. Ślipko – na podstawowych imperatywach oparty
zbiór norm kategorialnych, obiektywnych i absolutnych (czyli powszechnych i
niezmiennych), które uzdalniają podmioty rozumne do spełniania aktów wewnętrznie
dobrych, a unikania wewnętrznie złych” (Ślipko 2002, s. 278).
Normy te jego zdaniem tkwią w naturze ludzkiej. Odczytujemy je jako najbardziej
ogólne imperatywy i normy kategorialne. „Ontyczny fundament powinności i imperatywnosci
prawa naturalnego T. Ślipko widzi w relacji
konieczności moralnego doskonalenia się
człowieka (...) w konieczności doskonalenia siebie jako osoby”
(Ślipko, 2002, s. 304)
Podsumowując stwierdza on, że na cały porządek moralny, na moralna naturę
2
T. Biesaga,
Wykład z etyki ogólnej,
Kraków 2010
człowieka składają się trzy elementarne struktury:
a) relacja osoby ludzkiej do celu immanentnego (pełny rozwój własnej osobowości);
b) b) relacja wewnęgtrznej celowości poszczególnych elementów natury ludzkiej do
urzeczywistnienia wzorca doskonałości osoby (czyli natura rozumna, integralna i
uporządkowana);
c) relacja konieczności doskonalenia się osoby ludzkiej przez działanie moralnie
godziwe (czyli prawo naturalne)” (Ślipko 2002 s. 319)
Każde z tych struktur posiada swoje ostateczne, transcendentne uzasadnienia.
a) uzasadnieniem pierwszej struktury jest relacja człowieka do celu ostatecznego;
b) drugiej relacja natury integralnej i uporządkowanej do Prawartości Istoty Bożej;
c) trzeciej relacja prawa naturalnego do prawa odwiecznego, Bożego.
W ten sposób porządek moralny ma uzasadnienie nie tylko w naturze ludzkiej, ale w
twórcy tej natury w Absolucie.
1.1PRAWO NATURALNE A PRAWO POZYTYWNE
Prawo pozytywne jest ustanawiane przez odpowiednio struktury społeczne. Prawo
naturalne dotyczy tylko czynów z natury dobrych lub złych. Nie obejmuje szerokiego zakresu
aktywności ludzkiej należącej do rozstrzygnięć obojętnych moralnie. Niemniej życie
społeczne wymaga takich uregulowań. Te uregulowania wprowadza się w postaci prawa
stanowionego.
Jaki jest związek prawa stanowionego z prawem naturalnym? W powstawaniu
nowożytnej koncepcji państwa, jako struktury czysto konwencjonalnej, zrodziła się również
tendencja uniezależnienia prawa stanowionego od prawa naturalnego. Różne były tego
przyczyny. Z jednej strony zbyt ogólne sformułowania prawa naturalnego, z drugiej tendencja
3
T. Biesaga,
Wykład z etyki ogólnej,
Kraków 2010
do coraz bardziej szczegółowych uregulowań pozytywnych i tendencja niezależności państwa
– Lewiatana od jakiś nadrzędnych względem niego instancji. Sadzono, że to uniezależnienie
się da większe możliwości i rozwój społeczności, która może ustanawiać to co uzna za
słuszne.
Ogólnie można powiedzieć, że podważenie przez filozofów możliwości poznania
prawa naturalnego, oraz dualizm antropologiczny, w którym człowiek to czysty rozum oraz
przyrodniczo rozumiana cielesność, rozdzieliło rzeczywistość moralna i prawną. Jeśli
cielesność jak twierdził Hobbes jest egoistycznym instynktem samozachowawczym, to nie da
się z niego wyprowadzić ani prawa naturalnego ani stanowionego. Regulacja tych instynktów
może się zająć konwencjonalnie ustanowione państwo.
I. Kant również rzeczywistość cielesną pojął empirycznie i stąd można ja regulować
prawem stanowionym, niezależnie od moralności, która jest rzeczywistością czystego rozumu
praktycznego, czystej wolności.
Pozytywizm prawny tę niezależność prawa stanowionego zamienił na zależność prawa
moralnego od prawa stanowionego. Takie przewartościowanie ustanawiało państwo nie tylko
źródłem prawa stanowionego, ale i zobowiązań moralnych (deontologizm heteronomiczny).
Prowadziło to do uznania za moralne wszystkiego co państwo ustanowiło jako legalne.
Wydarzenia ostatniej wojny, nazizm, w którym prawa dyskryminacji były ustanawiane
przez państwo, a więc były legalne wstrząsnął zasadnością przyznawania państwu mocy
stanowienia wszelkich praw jakie uzna za stosowne. Proces norymberski ujawnił
konieczność odwołania się nie tylko do prawa międzynarodowego, ale praw ogólnoludzkich.
W ten sposób zrodziła się tendencja, jakby odrodzenie prawa naturalnego w postaci
rozwija tzw. Praw Człowieka. Deklaracja Praw Człowieka ONZ była przywołaniem
zasadniczych praw człowieka, które winny być respektowane przez wszystkie państwa.
4
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hannaeva.xlx.pl