Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.
CHIP RFID
Jednym z najbardziej niepokojących
proroctw biblijnych jest dla wielu
zapowiedź nadejścia apokaliptycznej Bestii,
naznaczającej dłonie i czoła swych
niewolników tajemniczą pieczęcią, zwaną
charagną.
Przepowiednia mówi, że „znakowanie” nie będzie przymusowe, jednak Ci, którzy odmówią
przyjęcia pieczęci, utracą prawo do kupowania i sprzedawania (Ap 13.17). Wydaje się to
mało dotkliwą represją, lecz trudno zaprzeczyć, że bez takiego przywileju niełatwo byłoby
funkcjonować.
Era chipów
Niektórzy interpretatorzy utrzymują, że owa fatalna pieczęć może trafić na ludzkie czoła i
dłonie w całkiem niedalekiej przyszłości. Twierdzą nawet, że są osoby, które już są
oznakowane! Ich zdaniem, znak Bestii zakamuflowany jest pod postacią… mikrochipu. Jak
na razie wszczepiamy tego
rodzaju urządzenia raczej
swoim czworonożnym
podopiecznym, jednak już
niebawem będą one dostępne
także dla ludzi.
Oto VeriPay – jeden z pierwszych mikrochipów
.
Zwolennicy „chipa osobistego” przekonują, że znacznie ułatwi nam on codzienne życie: nie
będziemy musieli pamiętać dziesiątek numerów PIN ani szukać gorączkowo kluczy czy
portfela. Wszystko to zastąpi mikroprocesor nie większy od ziarnka ryżu. W pamięci tego
malutkiego urządzenia mieścić się będą takie dane jak: numer konta i ubezpieczenia,
informacje na temat rodziny i zdrowia, historia zatrudnienia i wiele innych ważnych
informacji. Wystarczy, że podłożymy chip pod urządzenie skanujące połączone z centralnym
komputerem, a będziemy mogli dokonywać transakcji handlowych na całym niemal świecie,
wypłacać pieniądze z konta, dokonywać zakupów, udowadniać tożsamość…
Mikrochip będzie otwierał drzwi jedynie upoważnionym, więc np. poczujemy się bezpieczni
w naszych mieszkaniach, bo tylko my będziemy mogli do nich wejść. Nikt oprócz nas nie
uruchomi naszego samochodu i nie wystrzeli z broni, która jest na nas zarejestrowana,
nacisnąć spust będzie bowiem mogła tylko osoba legitymująca się odpowiednim kodem.
Mikroprocesor będzie również pełnił funkcję lokalizatora. Centralny komputer namierzy
każdego „nosiciela implantu” z dokładnością do trzech metrów. Aby mikrochip nie został
zgubiony czy ukradziony, wszczepiany będzie pod skórę właściciela.
Litowa pieczęć?
Aby bateria zasilająca mikroprocesor ładowała się jak najwydajniej, trzeba będzie umieścić
mikrochip w miejscu, gdzie występują największe zmiany temperatur, czyli na wierzchniej
części dłoni i czole. Trudno wyzbyć się skojarzenia z proroctwem (Ap 13. 16).
Obawę mogą również wywoływać pewne zbieżności lingwistyczne. Nie tylko to, że w języku
greckim słowo charagna oznacza m.in. zadraśnięcie lub ukłucie, a implant ma być
wprowadzany pod skórę za pomocą igły. Także liczba Bestii, czyli 666 (Ap. 13.18), to w
języku greckim CHI XI STIGMA1, gdzie ostatni człon oznacza właśnie wetknąć, wkłuć coś
lub odcisnąć dla oznaczenia własności.
Pewien niepokój budzić także może postawa twórcy mikrochipu, Carla Sandersa2, który
wycofał się ze swoich badań, gdyż, jak twierdził, dostrzegł podobieństwo swego wynalazku
do znamienia Bestii z apokaliptycznych prognoz.
Upowszechniaj wiedze o czipie
http://alexirin.wordpress.com/2010/11/15/upo
wszechniaj-wiedze-o-czipie-rfid/
Komputer zwany Bestia
Istnieje podobno w Brukseli superkomputer o
wymownej nazwie BEAST3 (Skrót od
Brussels Electronical Accounting Surveing
Terminal). Jak donoszą źródła, niebawem
każdy człowiek trafi do jego bazy danych.
Otrzyma tam indywidualny
osiemnastocyfrowy kod (nomen omen
rozpoczynający się od liczby 666, sygnującej
wspomniany komputer). Numer ten zostanie wprowadzony do osobistego mikrochipu. W ten
sposób każdy, kto zdecyduje się wszczepić sobie mikroprocesor, znajdzie się pod dyskretną
kontrolą. Ponieważ system ma być globalny, jego przeciwnicy mogą mieć spore trudności z
funkcjonowaniem w nowym, zewidencjonowanym społeczeństwie.
Trudno dziś wyrokować, czy mikrochip ma coś wspólnego ze znamieniem Bestii, można
jednak przypuszczać, że jest w stanie przyczynić się do utraty niezawisłości i wolności
człowieka. Mało komfortowa może być np. świadomość, że poprzez chip można będzie
podwyższać i obniżać poziom adrenaliny jego posiadacza. Niepokój może wzbudzać też fakt,
że nigdzie się już nie ukryjemy, a nasze życie będzie zależeć od prawidłowego
Mikrochip jest wielkości jednocentówki.
W tym miejscu znajduje się wszczepiony chip.
funkcjonowania technicznego urządzenia oraz sieci komputerowej. Bo kiedy coś siądzie,
możemy mieć kłopoty lub nawet przestać istnieć społecznie (pamiętamy film pt. „W sieci” z
Sandrą Bullock!).
Póki co, pozostaje nam rozwaga: „Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy” (Ap. 13. 18).
Pierwsza reklama chipa RFID (subs PL)
Przypisy:
1. Słowo charagna tłumaczy się również jako wypalony znak, co kojarzyć się może z
laserowo wypalanym na skórze kodem kreskowym, który stanowić ma alternatywę dla
mikrochipu.
2. Inżynier elektronik Carl Sanders pracował dla rządu amerykańskiego. Współpracował z
FBI, CIA, IRS i innymi agencjami rządowymi. Zajmował się projektowaniem urządzeń na
potrzeby szpiegowskie.
3. Doktor Hannrick Eldman, naczelny analityk EWG Computers Inc. z Florydy, oficjalnie
potwierdził istnienie takiego komputera, zaś kanadyjski uczony dr Patrick Fischer oświadczył,
że obecnie każdy mieszkaniec świata uprzemysłowionego zarejestrowany jest w „Bestii.”
Cyfrowe anioły
21 listopada 2003 roku firma amerykańska Applied Digital Solutions ogłosiła powstanie
pierwszego ludzkiego mikrochipu o nazwie „VeriPay” – implant ten ma zastąpić karty
płatnicze. Wkrótce jego zastosowanie ma się poszerzyć o dane identyfikacyjne człowieka i
zastąpić paszport lub inny dokument identyfikacyjny. W tym samym roku do ONZ wpłynął
projekt utworzenia światowej bazy numerów identyfikacyjnych wszystkich obywateli.
Zaproponowano, by w chipie były zawarte także informacje medyczne o „nosicielu”. Chip
kontaktowałby się drogą radiową z internetem. Pierwszą osobą, która zdecydowała się
wszczepić pod skórę dwa „Verichipy” (jeden na ramieniu, drugi na udzie) jest były chirurg
Richard Seelig. Zrobił to kilka dni po 11 września 2001 – po ataku terrorystycznym na Nowy
Jork. Innym gotowym już chipem jest „Digital Angel” (Cyfrowy Anioł). Jest mniejszy od
ziarenka ryżu i wyposażony w niewielką antenę. Po umieszczeniu pod skórą człowieka,
wysyła sygnał do wież telefonii komórkowej i do satelitów. W sygnale mieszczą się
informacje dotyczące temperatury ciała, rytmu serca, poziomu insuliny itp. Dzięki temu
chipowi można także zlokalizować miejsce pobytu jego „nosiciela” na całej Ziemi. Wszystkie
te informacje mogą też być odczytane w internecie. Cyfrowego Anioła można też umieścić na
każdej cennej rzeczy, której byśmy nie chcieli stracić…
Technologia
Niewinny start
Cztery lata temu w Toronto, w Kanadzie wprowadzono prawo, że wszystkie zwierzęta
domowe muszą posiadać wszczepiony mikroczip, tak by można było zlokalizować ich
właścicieli w przypadku, gdy ulubione zwierzę gdzieś się zabłąka. Potem w prowincji Quebec
wprowadzono prawo nakazujące wszczepienie mikroczipów wszystkim zwierzętom
hodowanym w gospodarstwach rolnych, jeśli mają być sprzedane na rynku. Celem były
informacje dotyczące pochodzenia zwierzęcia i rejestracja jego życia od ocielenia, oprosienia
itd. do uboju.
Od wielu lat istnieją tzw. smart karty. Mają one rozmiary regularnej karty kredytowej, z
wyjątkiem tego, że zawierają mikroczip wielkości ziarna ryżu. Jest to bardzo wygodna karta,
gdyż można na niej umieścić swoje konto bankowe w mikroczipie, zawartym w karcie i
kupować oraz sprzedawać
przy jej pomocy towary i usługi w dowolnym czasie. Lecz
oczywiście, jeśli zgubimy taką kartę, zgubimy konto bankowe, które ona zawiera.
Dopiero jednak po atakach z 11 września 2001 r. technologia mikroczipu zaczęła faktycznie
być rozwijana w celu zastosowania jej we wszelkiego rodzaju przypadkach.
Jak Działa Technologia RFID?
Maszyna rejestrująca odciski palców
W maju 2002 r. poinformowano, że w Houston w Teksasie klienci sklepu Kroger będą
dokonywać swoich zakupów bez użycia gotówki, czeków czy kart kredytowych, a zamiast
tego będą używać nowej maszyny zwanej „Bezpiecznie dotykasz i płacisz” („Secure Touch-
n-Pay”). Jest to maszyna rejestrująca odciski palców, oficjalnie znana jako biometryczny
system przetwarzania elektronicznych transakcji finansowych. Skanuje ona odcisk palca
klienta, a płatności są automatycznie dokonywane z jego konta.
Również w maju 2002 r. ogłoszono, że przez wszczepienie szczurom do mózgu elektrod o
szerokości włosa, uczeni ze Stanów Zjednoczonych stworzyli zdalnie sterowane gryzonie,
którym można nakazać zmianę kierunku poruszania się, wspinanie się, skakanie lub
odnajdywanie stert gruzów. Postępy nauki spowodują, że w przyszłości będą one mogły
uczestniczyć w akcjach poszukiwawczych i ratunkowych.
Nowa karta identyfikacyjna – elektroniczny dowód osobisty
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl hannaeva.xlx.pl
Jednym z najbardziej niepokojących
proroctw biblijnych jest dla wielu
zapowiedź nadejścia apokaliptycznej Bestii,
naznaczającej dłonie i czoła swych
niewolników tajemniczą pieczęcią, zwaną
charagną.
Przepowiednia mówi, że „znakowanie” nie będzie przymusowe, jednak Ci, którzy odmówią
przyjęcia pieczęci, utracą prawo do kupowania i sprzedawania (Ap 13.17). Wydaje się to
mało dotkliwą represją, lecz trudno zaprzeczyć, że bez takiego przywileju niełatwo byłoby
funkcjonować.
Era chipów
Niektórzy interpretatorzy utrzymują, że owa fatalna pieczęć może trafić na ludzkie czoła i
dłonie w całkiem niedalekiej przyszłości. Twierdzą nawet, że są osoby, które już są
oznakowane! Ich zdaniem, znak Bestii zakamuflowany jest pod postacią… mikrochipu. Jak
na razie wszczepiamy tego
rodzaju urządzenia raczej
swoim czworonożnym
podopiecznym, jednak już
niebawem będą one dostępne
także dla ludzi.
Oto VeriPay – jeden z pierwszych mikrochipów
.
Zwolennicy „chipa osobistego” przekonują, że znacznie ułatwi nam on codzienne życie: nie
będziemy musieli pamiętać dziesiątek numerów PIN ani szukać gorączkowo kluczy czy
portfela. Wszystko to zastąpi mikroprocesor nie większy od ziarnka ryżu. W pamięci tego
malutkiego urządzenia mieścić się będą takie dane jak: numer konta i ubezpieczenia,
informacje na temat rodziny i zdrowia, historia zatrudnienia i wiele innych ważnych
informacji. Wystarczy, że podłożymy chip pod urządzenie skanujące połączone z centralnym
komputerem, a będziemy mogli dokonywać transakcji handlowych na całym niemal świecie,
wypłacać pieniądze z konta, dokonywać zakupów, udowadniać tożsamość…
Mikrochip będzie otwierał drzwi jedynie upoważnionym, więc np. poczujemy się bezpieczni
w naszych mieszkaniach, bo tylko my będziemy mogli do nich wejść. Nikt oprócz nas nie
uruchomi naszego samochodu i nie wystrzeli z broni, która jest na nas zarejestrowana,
nacisnąć spust będzie bowiem mogła tylko osoba legitymująca się odpowiednim kodem.
Mikroprocesor będzie również pełnił funkcję lokalizatora. Centralny komputer namierzy
każdego „nosiciela implantu” z dokładnością do trzech metrów. Aby mikrochip nie został
zgubiony czy ukradziony, wszczepiany będzie pod skórę właściciela.
Litowa pieczęć?
Aby bateria zasilająca mikroprocesor ładowała się jak najwydajniej, trzeba będzie umieścić
mikrochip w miejscu, gdzie występują największe zmiany temperatur, czyli na wierzchniej
części dłoni i czole. Trudno wyzbyć się skojarzenia z proroctwem (Ap 13. 16).
Obawę mogą również wywoływać pewne zbieżności lingwistyczne. Nie tylko to, że w języku
greckim słowo charagna oznacza m.in. zadraśnięcie lub ukłucie, a implant ma być
wprowadzany pod skórę za pomocą igły. Także liczba Bestii, czyli 666 (Ap. 13.18), to w
języku greckim CHI XI STIGMA1, gdzie ostatni człon oznacza właśnie wetknąć, wkłuć coś
lub odcisnąć dla oznaczenia własności.
Pewien niepokój budzić także może postawa twórcy mikrochipu, Carla Sandersa2, który
wycofał się ze swoich badań, gdyż, jak twierdził, dostrzegł podobieństwo swego wynalazku
do znamienia Bestii z apokaliptycznych prognoz.
Upowszechniaj wiedze o czipie
http://alexirin.wordpress.com/2010/11/15/upo
wszechniaj-wiedze-o-czipie-rfid/
Komputer zwany Bestia
Istnieje podobno w Brukseli superkomputer o
wymownej nazwie BEAST3 (Skrót od
Brussels Electronical Accounting Surveing
Terminal). Jak donoszą źródła, niebawem
każdy człowiek trafi do jego bazy danych.
Otrzyma tam indywidualny
osiemnastocyfrowy kod (nomen omen
rozpoczynający się od liczby 666, sygnującej
wspomniany komputer). Numer ten zostanie wprowadzony do osobistego mikrochipu. W ten
sposób każdy, kto zdecyduje się wszczepić sobie mikroprocesor, znajdzie się pod dyskretną
kontrolą. Ponieważ system ma być globalny, jego przeciwnicy mogą mieć spore trudności z
funkcjonowaniem w nowym, zewidencjonowanym społeczeństwie.
Trudno dziś wyrokować, czy mikrochip ma coś wspólnego ze znamieniem Bestii, można
jednak przypuszczać, że jest w stanie przyczynić się do utraty niezawisłości i wolności
człowieka. Mało komfortowa może być np. świadomość, że poprzez chip można będzie
podwyższać i obniżać poziom adrenaliny jego posiadacza. Niepokój może wzbudzać też fakt,
że nigdzie się już nie ukryjemy, a nasze życie będzie zależeć od prawidłowego
Mikrochip jest wielkości jednocentówki.
W tym miejscu znajduje się wszczepiony chip.
funkcjonowania technicznego urządzenia oraz sieci komputerowej. Bo kiedy coś siądzie,
możemy mieć kłopoty lub nawet przestać istnieć społecznie (pamiętamy film pt. „W sieci” z
Sandrą Bullock!).
Póki co, pozostaje nam rozwaga: „Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy” (Ap. 13. 18).
Pierwsza reklama chipa RFID (subs PL)
Przypisy:
1. Słowo charagna tłumaczy się również jako wypalony znak, co kojarzyć się może z
laserowo wypalanym na skórze kodem kreskowym, który stanowić ma alternatywę dla
mikrochipu.
2. Inżynier elektronik Carl Sanders pracował dla rządu amerykańskiego. Współpracował z
FBI, CIA, IRS i innymi agencjami rządowymi. Zajmował się projektowaniem urządzeń na
potrzeby szpiegowskie.
3. Doktor Hannrick Eldman, naczelny analityk EWG Computers Inc. z Florydy, oficjalnie
potwierdził istnienie takiego komputera, zaś kanadyjski uczony dr Patrick Fischer oświadczył,
że obecnie każdy mieszkaniec świata uprzemysłowionego zarejestrowany jest w „Bestii.”
Cyfrowe anioły
21 listopada 2003 roku firma amerykańska Applied Digital Solutions ogłosiła powstanie
pierwszego ludzkiego mikrochipu o nazwie „VeriPay” – implant ten ma zastąpić karty
płatnicze. Wkrótce jego zastosowanie ma się poszerzyć o dane identyfikacyjne człowieka i
zastąpić paszport lub inny dokument identyfikacyjny. W tym samym roku do ONZ wpłynął
projekt utworzenia światowej bazy numerów identyfikacyjnych wszystkich obywateli.
Zaproponowano, by w chipie były zawarte także informacje medyczne o „nosicielu”. Chip
kontaktowałby się drogą radiową z internetem. Pierwszą osobą, która zdecydowała się
wszczepić pod skórę dwa „Verichipy” (jeden na ramieniu, drugi na udzie) jest były chirurg
Richard Seelig. Zrobił to kilka dni po 11 września 2001 – po ataku terrorystycznym na Nowy
Jork. Innym gotowym już chipem jest „Digital Angel” (Cyfrowy Anioł). Jest mniejszy od
ziarenka ryżu i wyposażony w niewielką antenę. Po umieszczeniu pod skórą człowieka,
wysyła sygnał do wież telefonii komórkowej i do satelitów. W sygnale mieszczą się
informacje dotyczące temperatury ciała, rytmu serca, poziomu insuliny itp. Dzięki temu
chipowi można także zlokalizować miejsce pobytu jego „nosiciela” na całej Ziemi. Wszystkie
te informacje mogą też być odczytane w internecie. Cyfrowego Anioła można też umieścić na
każdej cennej rzeczy, której byśmy nie chcieli stracić…
Technologia
Niewinny start
Cztery lata temu w Toronto, w Kanadzie wprowadzono prawo, że wszystkie zwierzęta
domowe muszą posiadać wszczepiony mikroczip, tak by można było zlokalizować ich
właścicieli w przypadku, gdy ulubione zwierzę gdzieś się zabłąka. Potem w prowincji Quebec
wprowadzono prawo nakazujące wszczepienie mikroczipów wszystkim zwierzętom
hodowanym w gospodarstwach rolnych, jeśli mają być sprzedane na rynku. Celem były
informacje dotyczące pochodzenia zwierzęcia i rejestracja jego życia od ocielenia, oprosienia
itd. do uboju.
Od wielu lat istnieją tzw. smart karty. Mają one rozmiary regularnej karty kredytowej, z
wyjątkiem tego, że zawierają mikroczip wielkości ziarna ryżu. Jest to bardzo wygodna karta,
gdyż można na niej umieścić swoje konto bankowe w mikroczipie, zawartym w karcie i
kupować oraz sprzedawać
przy jej pomocy towary i usługi w dowolnym czasie. Lecz
oczywiście, jeśli zgubimy taką kartę, zgubimy konto bankowe, które ona zawiera.
Dopiero jednak po atakach z 11 września 2001 r. technologia mikroczipu zaczęła faktycznie
być rozwijana w celu zastosowania jej we wszelkiego rodzaju przypadkach.
Jak Działa Technologia RFID?
Maszyna rejestrująca odciski palców
W maju 2002 r. poinformowano, że w Houston w Teksasie klienci sklepu Kroger będą
dokonywać swoich zakupów bez użycia gotówki, czeków czy kart kredytowych, a zamiast
tego będą używać nowej maszyny zwanej „Bezpiecznie dotykasz i płacisz” („Secure Touch-
n-Pay”). Jest to maszyna rejestrująca odciski palców, oficjalnie znana jako biometryczny
system przetwarzania elektronicznych transakcji finansowych. Skanuje ona odcisk palca
klienta, a płatności są automatycznie dokonywane z jego konta.
Również w maju 2002 r. ogłoszono, że przez wszczepienie szczurom do mózgu elektrod o
szerokości włosa, uczeni ze Stanów Zjednoczonych stworzyli zdalnie sterowane gryzonie,
którym można nakazać zmianę kierunku poruszania się, wspinanie się, skakanie lub
odnajdywanie stert gruzów. Postępy nauki spowodują, że w przyszłości będą one mogły
uczestniczyć w akcjach poszukiwawczych i ratunkowych.
Nowa karta identyfikacyjna – elektroniczny dowód osobisty