Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.
ŚW. TOMASZ Z AKWINU
SUMA TEOLOGICZNA
Tom 18
_________________________
SPRAWIEDLIOŚĆ
(2-2, qu. 57-80)
Przetłumaczył i objaśnieniami zaopatrzył
O. Feliks Wojciech Bednarski, O.P.
Słowo wstępne
J.Em. Ks. Arcybiskup Karol Kardynał Wojtyła
Księcia Metropolity Krakowskiego
"Jak najgoręcej pragniemy, by z każdym dniem wzrastała liczba
ludzi czerpiących z dzieł Tomasza z Akwinu oświatę i naukę;
dotyczy to nie tylko księży i ludzi wielkiej nauki... Wielce też sobie
życzymy, by ze względu na potrzeby Chrześcijaństwa coraz więcej
wydobywano skarbów z jego wskazań. Trzeba więc jego pisma
tłumaczyć i wydawać w jak największej ilości języków..."
Papież Jan XXIII, 16 września 1960
(AAS. 25.X.1960)
NAKŁADEM KATOLICKIEGO OŚRODKA
WYDAWNICZEGO "VERITAS"
4-8, PRAED MEWS, LONDON, W.2.
1
ZAWARTOŚĆ TOMU 18
1.
SŁOWO WSTĘPNE J. E. Ks. Kard. Wojtyły
2.
Traktat: SPRAWIEDLIWOŚĆ (2-2, qu. 57-80)
3.
Odnośniki do tekstu
4.
Objaśnienia tłumacza
5.
Spis wyrazów objaśnionych
6.
Spis rzeczy
2
SŁOWO WSTĘPNE
Korzystam ze sposobności, aby wyrazić moją radość z tego, że Suma wielkiego
Tomasza z Akwinu ukazuje się w języku polskim. Dokonuje się to stopniowo, jasno
jednakże widać, że u kresu zamierzeń stoi całe to gigantyczne dzieło w przekładzie na
język ojczysty. Wielokrotnie i od dawna myślano o tym i mówiono. Brak polskiego
tłumaczenia Sumy św. Tomasza odczuwaliśmy jako poważny uszczerbek w rodzimej
kulturze, a zwłaszcza w kulturze katolickiej. Odczuwali to zwłaszcza ci wszyscy,
którzy - wprowadzeni w myśl Akwinaty - słusznie dostrzegali w niej nie tylko
szczytowy wykwit geniuszu teologicznego w XIII w., ale także i trwałą podstawę
kształtowania świadomego katolicyzmu.
I dlatego też trzeba serdecznie pogratulować środowisku londyńskiego Veritasu
tej śmiałej inicjatywy. W czasie, gdy na ojczystym gruncie ukazują się w sposób
planowy tłumaczenia wielu klasyków filozofii, ten przekład św. Tomasza jest czymś
komplementarnym a równocześnie niezbędnym. Fakt, że dokonuje on się poza Polską,
wśród Emigracji, skłania nas do szczególnej wdzięczności dla 1udzi, którzy tak
doskonale wczuli się w potrzeby naszych czasów i tak trafnie pojęli zadania służby
polskiej kulturze katolickiej. Nie po raz pierwszy zresztą w historii środowisko
emigracyjne daje dowód głębokiego zrozumienia tych zadań, w czym wyraża się
wspólnota i zjednoczenie z duchowym życiem całego narodu.
W sposób szczególny pragnę te myśli skierować w stronę o. prof. dra Feliksa
Bednarskiego jako jednego z inicjatorów całego dzieła, a w tym wypadku jako
tłumacza Tomaszowego traktatu o sprawiedliwości. Czynię to tym chętniej, że z o.
profesorem łączy mnie bliskość zainteresowań etycznych oraz przez kilka lat wspólny
warsztat pracy na katedrze katolickiego Uniwersytetu w Lublinie. Stamtąd właśnie
przełożeni zakonni odwołali o. Feliksa w r. 1956 do rzymskiego Angelicum, co także
pozwoliło mu przyłożyć rękę do tłumaczenia Tomaszowej Sumy. Dzieło to podejmuje
o. Bednarski we fragmentach bardzo bliskich swoim zainteresowaniom, a
równocześnie bardzo istotnych i ważnych. Zagadnienie sprawiedliwości bowiem
posiada swe centralne znaczenie dla etyki nie tylko ze względu na Tomaszową
koncepcję cnoty w ogóle, na koncepcję cnót kardynalnych oraz wzajemnego pomiędzy
nimi związku, nie tylko ze względu na szczególne bogactwo analogii, w których ta
centralna cnota bywa realizowana jakby częściowo (stąd nauka o „partes virtutis”) -
ale także ze względu na swoją niewyczerpaną żywotność i aktualność. Zagadnienie
sprawiedliwości wciąż jest otwarte na różnorodną problematykę życia ludzkiego w
różnych układach międzyosobowych i społecznych. I dlatego też ukazanie
klasycznych ram tej podstawowej cnoty wedle myśli Doktora Anielskiego może na
nowo przyczynić się do porządkowania tego bogactwa moralnej rzeczywistości, jakie
niesie z sobą życie.
Tłumaczenie zaś nie tylko jest powtórzeniem myśli już ustalonej i
ugruntowanej, ale jest zawsze także jakimś jej ukazaniem na nowo.
3
I dlatego też - w imieniu nie tylko własnym - wyrażam szczególną wdzięczność
dla Tłumaczy oraz dla wszystkich Współtwórców polskiego przekładu Sumy, prosząc
Ich, aby nie zrażali się trudnościami, ale całe dzieło doprowadzili do końca. I proszę
Boga, aby Im błogosławił.
† Karol Kardynał Wojtyła
Arcybiskup Metropolita Krakowski
4
PRZEDMOWA TŁUMACZA
Traktat o Sprawiedliwości jest podstawą tomistycznej nauki społecznej, której
stałą żywotność Kościół św. uznał w nauce wszystkich siedmiu ostatnich
Namiestników Chrystusowych łącznie z Pawłem VI, oraz w postanowieniach II
Soboru Watykańskiego, który zalecił św. Tomasza jako mistrza w studiach
teologicznych i jako przewodnika w filozofii chrześcijańskiej (w Dekrecie o
Kształceniu duchowieństwa, i w Deklaracji o Wychowaniu). Ojciec św. Paweł VI
jeszcze dobitniej podkreślił aktualność nauki św. Tomasza. Mianowicie postawił
sobie następujące pytanie:
„Czy nauka Myśliciela średniowiecznego może mieć dziś inne znaczenie, jak
tylko historyczne? Jak może nauczycielski urząd Kościoła narażać swoją powagę
przez udzielenie tej nauce swego uznania?”
Na te pytania Papież nie zawahał się odpowiedzieć w następujący sposób:
„Odpowiedź na pierwsze pytanie opiera się na fakcie, że filozofia św. Tomasza
posiada trwałą zdolność do prowadzenia ducha ludzkiego ku poznaniu prawdy,... gdyż
nauka ta nie jest ani średniowieczna, ani swoista dla jakiegoś poszczególnego narodu,
lecz wznosi się ponad czas i przestrzeń, zachowując także dziś swą wartość... . Jak
powiedział nasz Poprzednik Pius XII, gmach zbudowany przez św. Tomasza z
tworzywa zebranego z wielu wieków mądrości chrześcijańskiej opiera się na solidnych
podwalinach, zachowuje zawsze swą moc i skuteczność... Idąc w ślad za tym wielkim
Papieżem, także i My nie przestajemy zalecać nauki św. Tomasza jako bezpiecznej
normy dla nauk teologicznych” (OSS. Rom. 211, z dnia 13.IX 1965). „W nauczaniu
prawdy i mądrości św. Tomasz był i jest wzorowym Mistrzem. Dzięki swej wielkości
dzieło Akwinaty zasługuje na szacunek wszystkich i na uważne studium, podobnie jak
i na tradycję myśli, którą zawiera. Ta wiekuista tradycja zachowuje nadal swe
posłannictwo, jakie ma spełnić w dzisiejszych czasach w studiach filozoficznych i
teologicznych Kościoła. System tomistyczny zasługuje na uwagę człowieka
współczesnego, dzięki swym zdobyczom pedagogicznym, teoretycznym i ascetyczno-
mistycznym... daje formację solidną dostosowaną do sztuki dobrego myślenia, oraz
osądu i zrozumienia wszelkich przejawów ducha ludzkiego” (OSS. Rom. nr 234).
Należyte zrozumienie traktatu „O sprawiedliwości” wymaga znajomości
podstawowych zasad społecznej myśli św. Tomasza, z których główne są następujące:
1. Sprawiedliwość obejmuje dwa składniki: czynić dobro należne drugim, oraz unikać
wyrządzania zła drugim, czyli krzywdzenia ich.
2. Dobrem dla człowieka jest ton co odpowiada jego naturze złożonej z ciała i
ożywiającej je duszy, zdolnej do rozumowego myślenia i chcenia; złem natomiast jest
ton co się sprzeciwia tej naturze, a więc także ostatecznemu celowi życia ludzkiego.
3. To, co jest dobre dla człowieka, może być już to bezwzględnie konieczne dla ludzi,
tak że bez tego dobra ich postępowanie nie mogło by być zgodne z naturą ludzką i jej
ostatecznym celem, czyli godziwe, już to tylko względnie konieczne, gdy bez niego
nasze postępowanie mogło by być godziwe, ale nie tak doskonałe, jakim by mogło
być, gdyby owe dobro było spełnione.
5
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl hannaeva.xlx.pl
SUMA TEOLOGICZNA
Tom 18
_________________________
SPRAWIEDLIOŚĆ
(2-2, qu. 57-80)
Przetłumaczył i objaśnieniami zaopatrzył
O. Feliks Wojciech Bednarski, O.P.
Słowo wstępne
J.Em. Ks. Arcybiskup Karol Kardynał Wojtyła
Księcia Metropolity Krakowskiego
"Jak najgoręcej pragniemy, by z każdym dniem wzrastała liczba
ludzi czerpiących z dzieł Tomasza z Akwinu oświatę i naukę;
dotyczy to nie tylko księży i ludzi wielkiej nauki... Wielce też sobie
życzymy, by ze względu na potrzeby Chrześcijaństwa coraz więcej
wydobywano skarbów z jego wskazań. Trzeba więc jego pisma
tłumaczyć i wydawać w jak największej ilości języków..."
Papież Jan XXIII, 16 września 1960
(AAS. 25.X.1960)
NAKŁADEM KATOLICKIEGO OŚRODKA
WYDAWNICZEGO "VERITAS"
4-8, PRAED MEWS, LONDON, W.2.
1
ZAWARTOŚĆ TOMU 18
1.
SŁOWO WSTĘPNE J. E. Ks. Kard. Wojtyły
2.
Traktat: SPRAWIEDLIWOŚĆ (2-2, qu. 57-80)
3.
Odnośniki do tekstu
4.
Objaśnienia tłumacza
5.
Spis wyrazów objaśnionych
6.
Spis rzeczy
2
SŁOWO WSTĘPNE
Korzystam ze sposobności, aby wyrazić moją radość z tego, że Suma wielkiego
Tomasza z Akwinu ukazuje się w języku polskim. Dokonuje się to stopniowo, jasno
jednakże widać, że u kresu zamierzeń stoi całe to gigantyczne dzieło w przekładzie na
język ojczysty. Wielokrotnie i od dawna myślano o tym i mówiono. Brak polskiego
tłumaczenia Sumy św. Tomasza odczuwaliśmy jako poważny uszczerbek w rodzimej
kulturze, a zwłaszcza w kulturze katolickiej. Odczuwali to zwłaszcza ci wszyscy,
którzy - wprowadzeni w myśl Akwinaty - słusznie dostrzegali w niej nie tylko
szczytowy wykwit geniuszu teologicznego w XIII w., ale także i trwałą podstawę
kształtowania świadomego katolicyzmu.
I dlatego też trzeba serdecznie pogratulować środowisku londyńskiego Veritasu
tej śmiałej inicjatywy. W czasie, gdy na ojczystym gruncie ukazują się w sposób
planowy tłumaczenia wielu klasyków filozofii, ten przekład św. Tomasza jest czymś
komplementarnym a równocześnie niezbędnym. Fakt, że dokonuje on się poza Polską,
wśród Emigracji, skłania nas do szczególnej wdzięczności dla 1udzi, którzy tak
doskonale wczuli się w potrzeby naszych czasów i tak trafnie pojęli zadania służby
polskiej kulturze katolickiej. Nie po raz pierwszy zresztą w historii środowisko
emigracyjne daje dowód głębokiego zrozumienia tych zadań, w czym wyraża się
wspólnota i zjednoczenie z duchowym życiem całego narodu.
W sposób szczególny pragnę te myśli skierować w stronę o. prof. dra Feliksa
Bednarskiego jako jednego z inicjatorów całego dzieła, a w tym wypadku jako
tłumacza Tomaszowego traktatu o sprawiedliwości. Czynię to tym chętniej, że z o.
profesorem łączy mnie bliskość zainteresowań etycznych oraz przez kilka lat wspólny
warsztat pracy na katedrze katolickiego Uniwersytetu w Lublinie. Stamtąd właśnie
przełożeni zakonni odwołali o. Feliksa w r. 1956 do rzymskiego Angelicum, co także
pozwoliło mu przyłożyć rękę do tłumaczenia Tomaszowej Sumy. Dzieło to podejmuje
o. Bednarski we fragmentach bardzo bliskich swoim zainteresowaniom, a
równocześnie bardzo istotnych i ważnych. Zagadnienie sprawiedliwości bowiem
posiada swe centralne znaczenie dla etyki nie tylko ze względu na Tomaszową
koncepcję cnoty w ogóle, na koncepcję cnót kardynalnych oraz wzajemnego pomiędzy
nimi związku, nie tylko ze względu na szczególne bogactwo analogii, w których ta
centralna cnota bywa realizowana jakby częściowo (stąd nauka o „partes virtutis”) -
ale także ze względu na swoją niewyczerpaną żywotność i aktualność. Zagadnienie
sprawiedliwości wciąż jest otwarte na różnorodną problematykę życia ludzkiego w
różnych układach międzyosobowych i społecznych. I dlatego też ukazanie
klasycznych ram tej podstawowej cnoty wedle myśli Doktora Anielskiego może na
nowo przyczynić się do porządkowania tego bogactwa moralnej rzeczywistości, jakie
niesie z sobą życie.
Tłumaczenie zaś nie tylko jest powtórzeniem myśli już ustalonej i
ugruntowanej, ale jest zawsze także jakimś jej ukazaniem na nowo.
3
I dlatego też - w imieniu nie tylko własnym - wyrażam szczególną wdzięczność
dla Tłumaczy oraz dla wszystkich Współtwórców polskiego przekładu Sumy, prosząc
Ich, aby nie zrażali się trudnościami, ale całe dzieło doprowadzili do końca. I proszę
Boga, aby Im błogosławił.
† Karol Kardynał Wojtyła
Arcybiskup Metropolita Krakowski
4
PRZEDMOWA TŁUMACZA
Traktat o Sprawiedliwości jest podstawą tomistycznej nauki społecznej, której
stałą żywotność Kościół św. uznał w nauce wszystkich siedmiu ostatnich
Namiestników Chrystusowych łącznie z Pawłem VI, oraz w postanowieniach II
Soboru Watykańskiego, który zalecił św. Tomasza jako mistrza w studiach
teologicznych i jako przewodnika w filozofii chrześcijańskiej (w Dekrecie o
Kształceniu duchowieństwa, i w Deklaracji o Wychowaniu). Ojciec św. Paweł VI
jeszcze dobitniej podkreślił aktualność nauki św. Tomasza. Mianowicie postawił
sobie następujące pytanie:
„Czy nauka Myśliciela średniowiecznego może mieć dziś inne znaczenie, jak
tylko historyczne? Jak może nauczycielski urząd Kościoła narażać swoją powagę
przez udzielenie tej nauce swego uznania?”
Na te pytania Papież nie zawahał się odpowiedzieć w następujący sposób:
„Odpowiedź na pierwsze pytanie opiera się na fakcie, że filozofia św. Tomasza
posiada trwałą zdolność do prowadzenia ducha ludzkiego ku poznaniu prawdy,... gdyż
nauka ta nie jest ani średniowieczna, ani swoista dla jakiegoś poszczególnego narodu,
lecz wznosi się ponad czas i przestrzeń, zachowując także dziś swą wartość... . Jak
powiedział nasz Poprzednik Pius XII, gmach zbudowany przez św. Tomasza z
tworzywa zebranego z wielu wieków mądrości chrześcijańskiej opiera się na solidnych
podwalinach, zachowuje zawsze swą moc i skuteczność... Idąc w ślad za tym wielkim
Papieżem, także i My nie przestajemy zalecać nauki św. Tomasza jako bezpiecznej
normy dla nauk teologicznych” (OSS. Rom. 211, z dnia 13.IX 1965). „W nauczaniu
prawdy i mądrości św. Tomasz był i jest wzorowym Mistrzem. Dzięki swej wielkości
dzieło Akwinaty zasługuje na szacunek wszystkich i na uważne studium, podobnie jak
i na tradycję myśli, którą zawiera. Ta wiekuista tradycja zachowuje nadal swe
posłannictwo, jakie ma spełnić w dzisiejszych czasach w studiach filozoficznych i
teologicznych Kościoła. System tomistyczny zasługuje na uwagę człowieka
współczesnego, dzięki swym zdobyczom pedagogicznym, teoretycznym i ascetyczno-
mistycznym... daje formację solidną dostosowaną do sztuki dobrego myślenia, oraz
osądu i zrozumienia wszelkich przejawów ducha ludzkiego” (OSS. Rom. nr 234).
Należyte zrozumienie traktatu „O sprawiedliwości” wymaga znajomości
podstawowych zasad społecznej myśli św. Tomasza, z których główne są następujące:
1. Sprawiedliwość obejmuje dwa składniki: czynić dobro należne drugim, oraz unikać
wyrządzania zła drugim, czyli krzywdzenia ich.
2. Dobrem dla człowieka jest ton co odpowiada jego naturze złożonej z ciała i
ożywiającej je duszy, zdolnej do rozumowego myślenia i chcenia; złem natomiast jest
ton co się sprzeciwia tej naturze, a więc także ostatecznemu celowi życia ludzkiego.
3. To, co jest dobre dla człowieka, może być już to bezwzględnie konieczne dla ludzi,
tak że bez tego dobra ich postępowanie nie mogło by być zgodne z naturą ludzką i jej
ostatecznym celem, czyli godziwe, już to tylko względnie konieczne, gdy bez niego
nasze postępowanie mogło by być godziwe, ale nie tak doskonałe, jakim by mogło
być, gdyby owe dobro było spełnione.
5