Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.
Sławomir Czarniewski
GŁÓWNE PRZYCZYNY BEZROBOCIA W POLSCE W OKRESIE TRANSFORMACJI GOSPODARCZEJ
1. Wprowadzenie
Praca jest próbą przedstawienia najważniejszych przyczyn, które spowodowały wystąpienie w Polsce po 1989 r. jawnego bezrobocia. Zgodnie z opinią wielu ekonomistów, bezrobocie to ma charakter nie tyle strukturalny, ile jest bezrobociem recesyjnym, związanym z przyspieszeniem przechodzenia od gospodarki administrowanej przez państwo do gospodarki rynkowej.
Obecna sytuacja na rynku pracy i wskazywanie bezrobocia jako największego zagrożenia dla polskiej gospodarki jest wyzwaniem zarówno dla elit politycznych, jak i gospodarczych. Problemy na tym rynku mogą narastać, jeśli utrzymany zostanie obecny bezzatrudnieniowy charakter wzrostu gospodarczego, tym bardziej, że w najbliższych dziesięciu latach liczba ludności aktywnej zawodowo zwiększy się o ok. 1,5 mln osób. Obniżanie bezrobocia przy wysokim tempie wzrostu gospodarczego jest relatywnie łatwym zadaniem. Prawdziwym wyzwaniem jest natomiast szukanie możliwości tworzenia nowych miejsc pracy, gdy tempo wzrostu jest niskie.
W ostatnich latach w naszym kraju notuje się dość wysokie tempo wzrostu wydajności pracy. To niejako powoduje, że wzrasta liczba bezrobotnych. Tymczasem w porównaniu z europejskimi standardami wydajność w naszej gospodarce jest jeszcze 2-5- krotnie niższa. Tak więc z punktu widzenia ekonomicznego należałoby utrzymać wysoką stopę wzrostu wydajności pracy, ażeby zmniejszyć różnice w poziomach wydajności w Polsce i w krajach Unii Europejskiej, co może być niekiedy trudne ze względów społecznych. Pewien poziom bezrobocia w gospodarce rynkowej na poziomie 3-4% jest nieunikniony, a nawet konieczny, ponieważ umożliwia dostosowanie struktury produkcji do zmieniających się potrzeb.
2. Bezrobocie w procesie urynkowienia gospodarki – przyczyny tego zjawiska.
Za podstawowe przyczyny wystąpienia zjawiska bezrobocia w Polsce – i to w dużej skali, należy uznać:
· załamanie się popytu konsumpcyjnego na skutek znacznego obniżenia się realnych dochodów ludności,
· załamanie się popytu inwestycyjnego na skutek utrudnionej dostępności i wysokiego oprocentowania kredytów,
· załamanie się eksportu, zwłaszcza do krajów b. bloku wschodniego.
Do wymienionych powyżej przyczyn bezrobocia w Polsce, mających dla sytuacji na rynku pracy znaczenie fundamentalne, pojawiły się kolejne czynniki powodujące wzrost bezrobocia, a mianowicie:
· zmniejszenie zatrudnienia socjalnego, tworzącego bezrobocie ukryte, zwłaszcza w jednostkach sektora publicznego,
· niedorozwój gospodarczy niektórych regionów (np. tzw. Ściany Wschodniej) w połączeniu z likwidacją państwowych gospodarstw rolnych, co spowodowało ujawnienie wysokiego bezrobocia agrarnego,
· nadmierny fiskalizm wobec przedsiębiorstw sektora publicznego (w postaci dywidendy od majątku),
· niewydolność instytucji pośrednictwa pracy i luka informacyjna w zakresie ofert pracy,
· niedostosowanie systemu edukacji do potrzeb rynku pracy, na co z jednej strony składa się brak perspektywicznego rozeznania tych potrzeb, z drugiej zaś tempo zmian w systemie kształcenia zawodowego jest wolniejsze (niższe) niż postęp techniczny, organizacyjny,
· pasywność postaw i zachowań wielu podmiotów gospodarczych (głównie przedsiębiorstw państwowych), liczących na samoczynną likwidację nowych zasad gospodarowania i powrót do starego systemu.
Jak już wspomniano przed 1990 r. jawne bezrobocie było w Polsce nieznane. Stąd też zarejestrowanie już w pierwszym roku transformacji gospodarki ponad miliona bezrobotnych nadało temu zjawisku charakter szokowy. W następnym roku (1991) liczba bezrobotnych uległa podwojeniu i dopiero w kolejnych latach (1992-1993) przyrost bezrobocia wyniósł mniej niż 400 tys. osób rocznie. Porównując to gwałtowne narastanie bezrobocia w Polsce z sytuacją w krajach zachodnioeuropejskich, trzeba stwierdzić, że jakkolwiek w latach 90-tych zjawisko to nasiliło się w całej Europie, to w Polsce przybrało ono szczególnie ostry charakter, średnioroczne tempo przyrostu bezrobocia było, bowiem czterokrotnie szybsze niż przeciętnie w krajach Unii Europejskiej.
Cechą specyficzną polskiego bezrobocia jest stosunkowo niska aktywność bezrobotnych, zarejestrowanych jako osoby poszukujące pracy, w podejmowaniu wysiłków na rzecz szybkiego formalnego zatrudnienia. Ponadto osłabienie aktywności wynika często ze zbyt małej różnicy między możliwym do uzyskania zarobkiem (zwłaszcza przez osoby o niskich kwalifikacjach) z tytułu legalnego zatrudnienia a wysokością zasiłku dla bezrobotnych, przy jednoczesnej możliwości zatrudnienia „na czarno”.
3. Bezrobocie strukturalne. Przyczyny bezrobocia według różnych ekonomistów.
Bezrobocie strukturalne powstaje ze względu na rozbieżność pomiędzy ludzkimi możliwościami (kwalifikacje, miejsce zamieszkania) a rodzajem bądź usytuowaniem oferowanej pracy. Bezpośrednim powodem istnienia tego typu bezrobocia są głębokie zmiany strukturalne zachodzące w gospodarce. Prowadzą one do zaniku jednych branż i pojawienia się nowych, a to oznacza, iż zanika popyt na jedne zawody i pojawia się na nowe. Powodem jest także to, iż nie wszystkie branże są wówczas w stanie naturalnej równowagi, część jest w stanie wyczerpania, inne przeżywają kryzys strukturalny i to ich potencjał wytwórczy jest daleki od wykorzystania. U tych pierwszych występuje deficyt siły roboczej, u drugich nadmiar. W tych warunkach w gospodarce wytwarza się stan, w którym z jednej strony są wolne etaty, a z drugiej osoby zwolnione z upadających gałęzi i poszukujące pracy. Dlaczego taki stan wywołuje bezrobocie? Powodem są niewłaściwe kwalifikacje bądź niedogodna dla poszukujących lokalizacja miejsc pracy.
Wolne miejsca pracy wymagają od osób ubiegających się o nie takich kwalifikacji, których często osoby te nie posiadają. Niewłaściwe kwalifikacje są, więc w tym przypadku powodem ich bezrobocia. Warunkiem uzyskania pracy jest, więc stosowne przekwalifikowanie się, a to obok czasu wymaga stworzenia bezrobotnym możliwości zdobycia umiejętności bardziej poszukiwanych.
Innym powodem bezrobocia strukturalnego jest niezgodność, jaka zachodzi pomiędzy lokalizacją miejsca pracy a miejscem zamieszkania bezrobotnych. Bezrobotni z wielu powodów nie opuszczają swych domów i rodzin i nie udają się tam, gdzie mogliby podjąć pracę. Jedną z najpoważniejszych przeszkód jest to, iż w ich rodzinach pracują dwie osoby, a to zdecydowanie utrudnia zmianę miejsca zamieszkania, niełatwo jest, bowiem znaleźć pracę dla tej drugiej, tj. obecnie pracującej osoby. Co więcej nie każdą rodzinę stać na taką przeprowadzkę i wynajęcie nowego, często kosztownego mieszkania.
Chcąc sformułować ogólne przyczyny bezrobocia w gospodarce to można stwierdzić, że poza przyczynami płacowymi wpływa również szereg innych czynników ekonomicznych i pozaekonomicznych. Do czynników pozapłacowych ograniczających popyt na pracę można zaliczyć m.in.:
· szybki postęp techniczny i technologiczny, który zastępuje pracę żywą zastosowaniem zautomatyzowanych urządzeń produkcyjnych oraz poszczególnych metod wytwarzania,
· restrukturyzację gospodarki prowadzącą do przyspieszonego rozwoju nowoczesnych gałęzi i branż produkcji (np. przemysłu elektronicznego, lotniczego, samochodowego), w których postęp techniczny jest najszybszy; przeciwwagę dla tego czynnika stanowi wielokierunkowy rozwój usług, który absorbuje znaczne zasoby pracy,
· niedostatek środków finansowych oraz niedorozwój instytucji powołanych do przeciwdziałania bezrobociu przez stosowanie aktywnych form ograniczania tego zjawiska.
Do powstania nadwyżki wolnej siły roboczej poszukującej pracy przyczynia się również szereg czynników wpływających na zwiększenie podaży pracy, jak wysoki przyrost demograficzny, wzrost poziomu przygotowania zawodowego społeczeństwa, ogólnie niski poziom życia czy prowadzona przez państwo polityka społeczno-gospodarcza (w tym zwłaszcza polityka płac, świadczeń socjalnych, ubezpieczeń społecznych).
Keynesowska teoria przyczyn przymusowego bezrobocia uznaje, że jest ono wywołane niedostatecznym popytem konsumpcyjnym i inwestycyjnym, powodującym niski stopień wykorzystania istniejących zdolności produkcyjnych. Skala popytu globalnego ulega koniunkturalnym wahaniom, ten typ bezrobocia nazwany został bezrobociem koniunkturalnym. Jest to wielkość płynna, gdyż w fazie ożywienia gospodarczego, a tym bardziej wysokiej koniunktury, ten rodzaj bezrobocia znacznie maleje, a nawet może obniżyć się do poziomu naturalnej stopy bezrobocia.
Bezrobocie klasyczne wyodrębnione przez zwolenników klasycznej ekonomii i związane z modelem klasycznym gospodarki, który zakłada, że giętkie płace i ceny utrzymują gospodarkę w stanie pełnego zatrudnienia. Przyczynami spadku zatrudnienia:
· dążenie związków zawodowych do utrzymania poziomu płac realnych i brak zgody na ich obniżenie,
· wyznaczanie przez rząd stawek płacy minimalnej.
Zwolennicy teorii klasycznej dowodzą, że takie działania powodują zwolnienia, gdyż popyt na siłę roboczą spada, kiedy ceny pracy są zbyt wysokie. Gdyby pracownicy zgodzili się na niższe wynagrodzenia, pracodawcy nie musieliby ich zwalniać. Ekonomiści ci uważają w związku z tym, że bezrobocie to ma głównie charakter dobrowolny, i jest w gospodarce wolnorynkowej zjawiskiem naturalnym.
W nowoczesnej analizie bezrobocia wyróżnia się, aby uwypuklić różnice w zachowaniu się bezrobotnych, bezrobocie:
· dobrowolne
· przymusowe.
Zgodnie z rozpowszechnioną, współcześnie terminologią bezrobocie: frykcyjne, strukturalne, klasyczne składa się na bezrobocie dobrowolne. Bezrobocie keynesowskie to bezrobocie przymusowe. Bezrobocie dobrowolne obejmuje osoby, które z różnych subiektywnych względów nie podejmują pracy zarobkowej, mimo istnienia wolnych miejsc pracy. Najczęściej nie godzą się po prostu na podjęcie pracy na zaoferowanych przez pracodawców warunkach. Bezrobocie przymusowe natomiast obejmuje te osoby, które skłonne byłyby zaakceptować istniejące stawki płac, lecz nie znajdują wolnych miejsc pracy.
Bezrobocie ukryte występujące w gospodarce administrowanej przez państwo stanowi ważne potencjalne źródło jawnego bezrobocia w gospodarce przechodzącej na tory rynkowe. Gospodarka konkurencyjna implikuje bowiem bardziej racjonalne wykorzystanie siły roboczej i zasadniczą redukcję ukrytego bezrobocia.
Inne potencjalne źródło jawnego bezrobocia w gospodarce, w której tworzone są podstawy gospodarki rynkowej, związane jest z koniecznością zmiany struktury zatrudnienia ukształtowanej w okresie gospodarki sterowanej centralnie. Struktura zatrudnienia w naszym kraju charakteryzuje się stosunkowo wysokim udziałem rolnictwa i przemysłu ciężkiego oraz relatywnie niskim udziałem przemysłu lekkiego i usług. Urynkowienie gospodarki implikuje zmianę tej struktury, przede wszystkim transfer siły roboczej z rolnictwa i przemysłu ciężkiego do przemysłu lekkiego i usług, co wiąże się z perspektywą przejściowego bezrobocia.
Należy podkreślić, że wzrost bezrobocia w latach dziewięćdziesiątych nie był wynikiem redukcji bezrobocia ukrytego. Spadek produkcji był bowiem o wiele silniejszy niż spadek zatrudnienia. Pewną rolę we wzroście bezrobocia odegrał transfer siły roboczej między dziedzinami gospodarki oraz niedopasowanie strukturalne między wolnymi miejscami pracy a bezrobotnymi. Nie należy jednak przeceniać roli tego czynnika. Transfer siły roboczej dotyczył głównie przesunięcia od sektora państwowego do sektora prywatnego.
4. Wnioski
Główne przyczyny wzrostu bezrobocia w okresie transformacji leżą w czynnikach determinujących powstawanie bezrobocia globalnego. Nie należy ich jednak upatrywać w zbyt wysokich płacach, jak to sugeruje teoria neoklasyczna. Płace realne bowiem wykazywały w tym okresie silną tendencję do spadku. Podstawowej przyczyny bezrobocia należy natomiast upatrywać w niedostatecznym popycie na towary. Przemawia za tym, po pierwsze, silny wzrost bezrobocia przy relatywnie niskim poziomie wolnych miejsc pracy oraz, po drugie, spadek zatrudnienia we wszystkich właściwie dziedzinach państwowego sektora gospodarki.
Transformacja gospodarki, jaka miała miejsce na początku lat dziewięćdziesiątych, wskazuje, że wiele regionów nie była do tego w pełni przygotowana. Były to regiony peryferyjne, oddalone od centrum o słabym rozwoju infrastruktury. W gospodarce administrowanej przez państwo tereny te charakteryzowały się wysokim odpływem ludności do innych regionów stanowiących rdzeń gospodarczy Polski, głównie do woj. śląskiego. Procesy restrukturyzacyjne gospodarki polskiej ujawniły nadwyżki siły roboczej do zagospodarowania na terenach peryferyjnych.
Bezrobocie w Polsce utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie. Jego skala każe sformułować pogląd, że nie jest to zjawisko krótkotrwałe i przejściowe, wywołane procesem zmiany systemu gospodarczego i towarzyszącymi mu zakłóceniami w funkcjonowaniu gospodarki. Z pewnością jest i jeszcze przez wiele lat będzie poważnym wyzwaniem dla polityki gospodarczej. Głównym trzonem bezrobocia jest bezrobocie strukturalne, które wynika z realnych cech polskiego rynku pracy i innych współzależnych rynków, zachowań siły roboczej i pracodawców. Wysoka stopa bezrobocia pociąga za sobą poważne koszty społeczno-ekonomiczne, które trudno akceptować.
Sytuacja na rynku pracy w Polsce w ostatnich latach pogorszyła się jeszcze bardziej m.in. po utarcie wielu miast statusu wojewódzkiego. Doszło tym razem do likwidacji instytucji wojewódzkich, bądź obniżenia ich rangi. Oddalenie od centrum decyzyjnego zmniejszyło atrakcyjność inwestycyjną miast. Główne źródła bezrobocia w Polsce nie tkwiły w zmianach strukturalnych, ani też zmniejszeniu bezrobocia utajonego, ale w głębokiej recesji gospodarczej, spadku produkcji, popytu konsumpcyjnego i inwestycyjnego oraz nadmiernym wzroście importu w stosunku do eksportu.
A. Hrebenda, Socjologia bezrobocia. WN Śląsk, Katowice 1999, s. 110.
M. Socha, Strukturalne podstawy bezrobocia w Polsce. PWN, Warszawa 2000, s. 291-293.
I. Dryll, Co radzą ekonomiści. „Nowe Życie Gospodarcze” 2002, nr 14, s. 20.
M. Kujda, Podstawy ekonomii. Wyd. FOSZE, Rzeszów 1997, s. 39.
J. Buga, T. Kuszewski, Zmiany strukturalne w gospodarce Polski i wybranych krajach świata. Analiza porównawcza. „Ekonomista” 1997 nr 3, s. 324.
M. Nasiłowski, System rynkowy. KEY TEXT, Warszawa 1996, s. 287.
G. Kołodko, Trzeba całość strategii gospodarczej podporządkować walce z bezrobociem. „Nowe Życie Gospodarcze” 2002, nr 14, s. 21.