Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.

Literka.pl - To mnie nie będzie
To mnie nie będzie
Data dodania: 2009-08-17 19:17:52
Autor:
Przedstawienie z okazji Dnia Edukacji Narodowej.
Cele:
1. Umożliwić uczniom współdziałanie w grupie we wzajemnym szacunku.
2. Umożliwienie uczniom wykazanie się kreatywnością i pomysłowością.
3. Ukazać uczniom potrzebę regularnego uczestniczenia w zajęciach lekcyjnych oraz
negatywne efekty częstej absencji.
4. Zmotywowanie uczniów do nauki.
5. Wpłynąć przykładem na podejmowanie przez uczniów słusznych, przemyślanych i
dojrzałych decyzji mających wpływ na ich dalszą drogę życiową.
6. Podkreślić potrzebę okazywania pomocy i zainteresowania wobec drugiego.
7. Uzmysłowienie uczniom okazywania koleżeńskiej pomocy.
8. Uzmysłowić uczniom wagę zdobycia wykształcenia.
9. Przedstawić ogólną specyfikę Nowej Matury z języka nowożytnego.
10. Stworzyć miłą atmosferę.
Czas trwania:
30 min
Przebieg:
I scena:
— scenografia: ------------
Uczeń stoi na środku sceny z głową opuszczoną, słucha głosów swojej mamy i
nauczycieli, nagranych na nośniku. Są to upomnienia, aby wziął się do nauki,
regularnie chodził do szkoły, uczestniczył w życiu szkolnym i klasowym oraz aby
nadrobił zaległości i poprawił negatywne oceny.
II scena:
— scenografia: ------------
Dwóch uczniów przechodzi wzdłuż sceny mijając się z jednej i drugiej strony.
Symbolizuje to zwiedzanie szkoły i składanie dokumentów. Rozmawiają na temat
szkoły.
III scena:
— scenografia: ławka ustawiona na środku sceny, w tle odgłosy przejeżdżających
samochodów
Uczniowie siedzą na ławce i rozmawiają na temat rozpoczęcia roku szkolnego. Są
pełni nadziei. Jeden z nich rozmawia na temat nauki, drogi na temat wizji chodzenia
na imprezy.
IV scena:
— scenografia: krzesła na środku sceny
Grupa uczniów siedzi na krzesłach. Wchodzi nauczycielka — wychowawczym.
Nauczycielka przestawia uczniom regulamin szkoły, zakres ich praw i obowiązków.
V scena:
— scenografia: odgłos dzwonka
Uczniowie są na przerwie. Rozmawiają, grają w karty. Pojawia się chłopak, który
często opuszcza lekcje. Rozmawia ze swoim kolegą. Ze względu na sprawdzian z
języka angielskiego postanawia, że go dzisiaj na zajęciach nie będzie. Powodem
absencji jest wizyta u lekarza.
VI scena:
— scenografia: muzyka techno
Grupa młodzieży tańczy przy głośnej muzyce. Jednym z uczestników jest uczeń
regularnie opuszczający zajęcia. Na imprezę przychodzi też jego kolega, aby
ostrzec go o skutkach ciągłej absencji.
VII scena:
— scenografia: krzesło obrotowe z boku sceny, odgłos trzaśnięcia drzwiami
Chłopak wchodzi do domu, podśpiewując sobie melodię piosenki z imprezy. Na
krześle siedzi jego ciocia. Chłopak jest zaskoczony tak późną wizytą cioci i pyta,
gdzie jest mama. Ciocia oznajmia, że jego mama się o niego niepokoiła i jest w
szpitalu. Jutro ma pójść i ją odwiedzić.
VIII scena:
— scenografia: plastikowe krzesła ustawione obok siebie (jak w poczekalni)
Chłopak przychodzi do szpitala odwiedzić swoją mamę. Na krześle siedzi jego
kolega. Przyszedł odwiedzić chłopaka mamę. Nawiązuje się między nimi rozmowa
na temat rzeczy ważnych i ważniejszych. Kolega tłumaczy chłopakowi, iż w ich
wieku nauka jest na pierwszym miejscu, potem zaś imprezy.
IX scena:
— scenografia: tablica z boku sceny, arkusze papieru z zapisanymi ogólnymi strukturami
egzaminu maturalnego z języka nowożytnego, krzesła na środku sceny.
Wszyscy uczniowie siedzą na krzesłach. Nauczycielka tłumaczy specyfikę i strukturę
Nowej Matury ilustrując zasady zapisane na arkuszach papieru.
X scena:
— scenografia:
Uczeń ubrany w marynarkę stoi na środku sceny. Słucha nagranych głosów
przedstawiających jego mamę, nauczycieli, kolegę. Wszyscy go chwalą za jego
poprawę, obecność, udział w życiu klasy i szkoły. Uczeń, już jako maturzysta, jest
informowany o pozytywnym rezultacie swojej matury.
SCENARIUSZ SPEKTAKLU SZKOLNEGO PT. «TO MNIE NIE BĘDZIE»
(Po każdej scenie gaśnie światło — reflektory)
SCENA 1
(Dzwonek)
(Glosy nauczycieli, matki– narastająco. Nagrany na nośniku)
— Jak ci dzisiaj poszło w szkole? Dostałeś jakąś ocenę? Synu, ucz się. O której ty wczoraj
znowu wróciłeś do domu?
— Pamiętaj, 3 lata przelecą i matura
— Kim ty będziesz jak nie skończysz szkoły?
— Musisz wziąć się do pracy, za dużo opuszczasz godzin
— Kolejna jedynka. Musisz to wszystko poprawić.
— Znowu nie było ci przez tydzień w szkole. Czy wszystko w porządku?
— Dlaczego tak słabo poszedł c ten test? Nie rozumiesz tego materiału?
— Niestety, komisja z przykrością ogłasza, że nie zdałeś matury.
SCENA 2
(Dzwonek)
(Grupa uczniów ubrani w luźne ciuchy przechodzą przez środek sceny)
Chł 1 — Jak ci się podoba ta szkoła?
Chł 2 — Szkoła jak szkoła. Budynek. Instytucja. A jak będzie to zobaczymy.
Chł 3 — Mówią na mieście, ze szkoła jest całkiem spoko. Nauczyciele w porządku. Trzeba
się uczyć, ale nie jest tak źle.
Chł 1 — No, tez tak słyszałem.
SCENA 3
(Dzwonek ławka na środku sceny, hałas samochodów)
Chł 1 — Fajne było to rozpoczęcie. Dużo nowych ludzi.
Chł 2 — Ludzi. Dużo fajnych dziewczyn. Chyba mi się tu podoba.
Chł 1 — No to jesteśmy w liceum. Zacznie się nauka. Matura przed nami.
Chł 2- Matura! Stary, o czym ty gadasz?! To dopiero za 3 lata! Zresztą, matura to
pryszcz. Wszyscy zdają. Kumpel mówił, ze nic się nie uczył a zdał. Teraz się zacznie.
Nowi znajomi, imprezy.
Chł 1 — Coś musiał się uczyć. A na ile procent zdał?
Chł 2 — Na ile, na ile! Ważne ,że zdał no nie?
Chł 1 — Jak nie idzie na studia, to tak. Ale poza tym, trzeba pokazać się z jak najlepszej
strony. Wiesz, pierwsza klasa, pierwsze wrażenie.
Chł 2 — Wrażenie, ględzenie. Może pójdziesz dzisiaj z nami na piwko. Idę z kumplami.
Wyluzujesz się trochę, bo cos jesteś za sztywny.
Chł 1 — Nie, dzięki. Wrócę do domu i opowiem rodzicom jak było w szkole. Poza tym,
jutro idziemy na 8. Trzeba się wyspać.
Chł 2 — Jutro nie trzeba iść do szkoły. No powiedz, co się jutro będzie działo? Nic.
Chł 1 — Poznamy ludzi, wymagania nauczycieli...
Chł 2 — Jeszcze zdążysz się tego wszystkiego dowiedzieć. Idziesz dzisiaj, czy nie?!
Chł 1 — Nie, może innym razem, (wychodzi)
SCENA 4
(Dzwonek)
(trwają zajęcia, 1 miejsce puste. W ławce siedzi chłopak l, nauczycielka chodzi powoli
dookoła sceny, zatrzymuje się o jakiś czas)
N- Dzień dobry. Witam wszystkich na pierwszych zajęciach godziny wychowawczej.
Będziemy się spotykać raz w tygodniu. Za chwilkę zapoznam was z waszymi prawami i
obowiązkami jako uczniów tej szkoły. Przede wszystkim waszym obowiązkiem jest
postępować w sposób godny i odpowiedzialny, dbać o dobre imię szkoły i poszanowanie
tradycji liceum, aktywnie uczestniczyć w życiu szkolnym. Nie wolno wam palić tytoniu,
spożywać alkoholu oraz innych środków odurzających na terenie szkoły. Należy dbać o
mienie szkoły. Niedopuszczalne są wszelkie przejawy braku szacunku wobec nauczycieli
oraz kolegów i koleżanek. Pamiętajcie, waszym uczniowskim obowiązkiem jest
systematycznie uczęszczać do szkoły zgodnie z planem lekcji. To są tylko niektóre z
waszych obowiązków. Jeśli nie będziecie ich spełniać grozić wam będzie nawet skreślenie
z listy uczniów. Jeśli natomiast wywiążecie się z waszych obowiązków czekają na was
liczne nagrody i wyróżnienia. Jako uczniowie tej szkoły macie również swoje prawa.
Przysługuje wam prawo do opieki wychowawczej i warunków pobytu w szkole, które
będą zapewniać wasze bezpieczeństwo. Do życzliwego traktowania was przez
nauczycieli oraz pomocy w przypadku trudności w nauce jak również do sprawiedliwej i
obiektywnej oceny waszych postępów w nauce. Możecie decydować jako uczniowie o
sprawach dla was ważnych oraz wpływać na życie szkoły poprzez działanie w
samorządzie szkoły. Waszym prawem jest możliwość zapoznania się z przepisami i
regulaminami zatwierdzonymi przez Radę Pedagogiczną, do czego was zachęcam.
SCENA 5
(Dzwonek)
(chłopak 2 pojawia się na scenie, uczniowie siedzą na podłodze na korytarzu,
rozmawiają, słuchają muzyki, czytaj ą książki..., hałas przerwy)
Chł 2 — (do chł 1) No cześć, jak leci?
Chł 1 — Dobrze. Dzisiaj jest test z angielskiego.
Chł 2 — Dzisiaj!? To czemu mi nie zadzwoniłeś? Przecież ja nic nie umiem. A na której
lekcji mamy dzisiaj angielski?
Chł 1 — Na 5
Chł 2 — Aaa. Na 5. to mnie nie będzie. Jestem umówiony.
Chł 1 — To może ja ci pożyczę swoje notatki?
Chł 2 — Aha. To byłoby dobre. Nauczę się i napisze na następnej lekcji. Ty mi powiesz,
co było i dostane jeszcze lepsza ocenę niż ci, co przyszli w terminie. Dobre. To powiedz,
że jestem u lekarza, ok.?
Chł 1 — No… dobra, powiem. Ale jutro przyjdziesz do szkoły?
Chł 2 — Przyjdę, przyjdę. A czemu bym miał nie przyjść? (z ironią).
SCENA 6
(Scena. Muzyka. Wszyscy się bawią tańczą Stroboskopy.) (na lekkim wyciszeniu)
Dziew 1 — Ale świetna impreza!!!
Dziew 2 — Ekstra!
(przychodzi chł 1 do klubu. chł 2 go zauważa)
Chł 2 — Nie mogę! Ty tutaj?!!! Nie zakuwasz?
Chł 1 — Nie. Znowu nie przyszedłeś do szkoły. Nauczyciele się o ciebie dopytują.
Chł 2 — No i co z tego?! Mam lepsze rzeczy do roboty. Ja mam kumpli, imprezy,
rozumiesz? A ty co? Tylko siedzisz w tych książkach. Co ty masz z życia?
Chł 1 — Ja tez mam kumpli. I imprezy. Ale mam też szkolę. Obowiązki.
Chł 2 — Człowieku, jak ty nudzisz. Kim ty jesteś?! Moja niańka, głos sumienia albo jakiś
anioł stróż? Psujesz mi imprezę!
Chł 1 — Pójdę już.
SCENA 7
(chł 1 chwiejnym krokiem wraca do domu. Śpiewa tekst piosenki (dowolność). Przy stole
siedzi ciocia. Odwraca się na trzask trzwi, chł 2 wchodzi)
Chł 1 — Ciocia?! Co ty tutaj robisz?
Ciocia — Może to ja tobie zadam kilka pytań. Jest 2 nad ranem, gdzie byłeś?
Chł 1 — U kolegi. Uczyliśmy się.
C — Uczyliście się? Czego? Kłamać? Gdzie byłeś?
Chł 1 — Na imprezie. A co?! Nie wolno?! Młody jestem. Musze się wyszaleć!
C — Wczoraj?! I dzisiaj?! Dlaczego nie odbierałeś telefonu? Dzwoniłam do ciebie.
Chł 1 — Nie słyszałem jak dzwonił. (po chwili) Gdzie jest mama? (głośniej) No gdzie jest
mama?
C — Mama tez się cały czas zastanawiała gdzie jesteś. Jest w szpitalu. Jutro rano możesz
pójść mamę odwiedzić.
SCENA 8
(ustawione krzesła na scenie jak w poczekalni. Siedzi chł 1)
Chł 2 — (zauważa go) Cześć. Przyszedłeś kogoś odwiedzić?
Chł 1 — Tak twoja mamę.
Chł 2 — Moja mamę? A skąd wiesz, że ona jest w tutaj?
Chł 1 — Poszedłem wczoraj do ciebie żeby dać tobie moje notatki. Twoja mama się
zdziwiła, bo myślała, że jesteś u mnie i się uczymy. Przynajmniej tak twojej mamie
powiedziałeś. Wieczorem zadzwoniła do mnie twoja ciocia z pytaniem gdzie jesteś. Twoja
mama była już w szpitalu.
Chł 2 — Skąd moja ciocia znała twój numer?
Chł 1 — Mój zeszyt był podpisany. Pewnie twoja ciocia znalazła numer w książce
telefonicznej.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hannaeva.xlx.pl